You are viewing a single comment's thread from:
RE: Podróże z PRL-owskim paszportem (II) Berlin Zachodni i cyrk we Frankfurcie 😛
Efekt tego był taki, że wiele z zachodzących przemian mi umknęło i z pewnymi sprawami nie byłem na bieżąco.
dzisiaj nie do pomyślenia :D
Pod wpływem Twojej opowieści odszukałam wczoraj swój stary paszport, wydany w styczniu 1992 i on jest taki jak Twój, jeszcze z PRL na okładce. Nie zdążyli nowych dodrukować ;)
Czekam na więcej!
Ja z takim jeździłem do 2002 :-) Zdaje się, że dostałem jeden z ostatnich blankietów wymieniając poprzedni paszport na nowy w dosyć egzotycznym kraju. Pan mnie nawet przepraszał, że nie mają jeszcze nowych blankietów. O tym też pewnie kiedyś napiszę :-)
To też było jakoś na początku 1992 roku i były to blankiety ostatniej serii PZ - obstawiam zatem, że Twój też będzie PZ (P było od tego, że to paszport Prywatny i szły seriami od PA do PZ). Zatem ostatnie takie paszporty wygasały gdzieś w 2002 roku.
Dokładnie tak! Seria PZ, ważny do 2002 :D
Czyli końcówka zapasu - chyba w styczniu albo lutym ostatnie takie wydawali... Mój wydano w Bogocie 😛