Książki Grzesiuka z pobytu w obozach to zupełnie inaczej przedstawiony temat. Czytając 5 lat kacetu chociażby odnosilem wrażenie, że miał jaja zestali i charakter. Zdecydowanie bardziej przypada mi do gustu jego historia, która nie skończyła sie tak tragicznie i zupełnie inne podejście więźnia do tematu.