You are viewing a single comment's thread from:
RE: Shengshou Aurora 3x3x3 - recenzja
Pamiętam, kiedyś kupiłem w kiosku kostkę za 8 złoty. Moja pierwsza kosteczka w życiu. Na niej nauczyłem się LBL'a. Nawet jak mi jeden narożnik odpadł to cały czas układałem :)
Za 8zł? A jak się poruszała? Nie rozleciała się zbyt szybko?
Bo teraz te co są w kioskach, to beznadzieja. Jeden ruch pod złym kątem i cała kostka potrafi się rozpaść.
Wiesz tani czarny plastik. Chodziła dobrze na płynnych i czystych ruchach. Ale o rekordach nie ma co bo prędzej plastik pęknie niż weźmiemy ją do ręki. Po około dwóch miesiącach dopiero narożnik pękł
Posted using Partiko Android
2 miechy to i tak dobrze.
Kontynuowałeś swoją przygodę z kostkami?
Gdzieś przepiłem piramidkę, nie wiem gdzie jest. Chyba kupię jakąś tanią, żeby dla czystej zabawy popróbować.