RE: PEŁNIA
aa do tego jeszcze na ziemi umarli dokładnie wszyscy ludzie, którzy kiedykolwiek żyli, wszystkie żyjątka też. Trupy, po odpowiedniej obróbce termicznej, ciśnieniowej i czasowej są budulcem naszych warstw geologicznych. Chodzimy po przodkach, palimy nimi w piecu, lejemy je do baku i budujemy z nich ogrodzenia i podmurówki. Na poziomie materialnym realizujemy sobie swoiste "świętych obcowanie" w ramach pędzącej w przyszłość cywilizacji śmierci, która tylko czeka aż zemrzemy by uczynić z nas długoterminowy zasób, spulchniacz, czy jakikolwiek inny pożytek. a jeszcze pomyśl o tych wszystkich saprofitach. Kto wie, być może istnieją ludzie, których przeznaczeniem i sensem istnienia jest pośmiertne stworzenie środowiska dla wybicia się robackich lub bakteryjnych mędrców, wodzów, polityków czy celebrytów. Niektórzy ludzie kwestionują głębszy sens i transcendentalność naszego bytu mówiąc "gdzie sens, gdzie Bóg, jeśli tyle ludzi z głodu umiera. lub na bezsensownych wojnach?". A przecież być może księgi ich egzystencji kończą się zapisem "w trzecim roku czystki etnicznej, po egzekucji i pośpiesznym pochówku w zbiorowej mogile, oczodół podmiotu stanie się domem dla pierwszej w tym regionie larwowej miss universe. Gratulacje"... no to tego...