You are viewing a single comment's thread from:
RE: ABC Czytania etykiet produktów!
A ja jeszcze dodam, że dla mnie te nazwy brzmią durnowato - "Serenada Babuni" - ser żółty, "Kurczak babuni", "Szynka babuni", "Żuruś dziadunia", "Dziabełek dziadunia" - keczup. Nadużywanie zdrobnień to ZŁO. :)