RE: *Fabryka Patriotów* czy gabinet osobliwości?
Ciekawostka
Widowisko jest niedobre, zawiera teksty obrażające uczucia czy to narodowe, czy to estetyczne, czy to religijne, jednak złym obrońcą tych uczuć jest ktoś, kto zabiera głos, a ewidentnie spektaklu nie widział, gdyż jego argumenty mogą być natychmiast utrącone przez stację.
Mam tu na myśli Atora i jego wideoprezentacje. W spektaklu nie tańczyły martwe płody, a żywe zarodki. Jest za to "aborcyjny dream-team", co moim zdaniem i tak jest już wystarczająco ohydnym motywem. Bohater z symbolem Polski Walczącej, którego Ator umieścił w ikonie filmu, w ogóle w wersji telewizyjnej się nie pojawił. Był za to motyw ofiarowania w prezencie stringów z husarzem. Zgoda co do kilku niewygłuszonych przekleństw, ale tu z kolei nie mam pewności, czy nie miało to miejsca w części nadawanej po 22.
Zobaczymy, jakie konsekwencje poniesie stacja i twórcy widowiska. Powątpiewam, czy nagranie będzie gdziekolwiek udostępniane.