To miasto w którym nigdy nie byłem, ale którego artystyczna aura z początków XX wieku mnie przyciąga, m.in. z literatury Witkacego. Obawiam się jednak że współczesna przaśność i kicz całkowicie zrujnuje mój romantyczny obraz Zakopanego. Czy się mylę?
Poniekąd, niestety. Ale postaram się dokopać do starych zdjęc i wtedy stworze posta-poradnik jak poruszać się po Zakopanem.