You are viewing a single comment's thread from:
RE: Yeast water bread / Chleb na wodzie drożdżowej
Śledziłem cały proces i wielki szacunek za to wszystko. Dla mnie to czarna magia i zastanawiam się, jak ktoś mógł coś takiego wymyślić. Czyli tak naprawdę ten słoik z owocami można co 4 dni napełniać od nowa i mieć co 4 dni nowy zakwas?
No trochę kombinowałem, bo to pierwszy raz. Ale generalnie fajne jest to, że to samo pracuje.
Jak ktoś wymyślił? Myślę że zauważył, że jak coś skiśnie to bąbelkuje, a skoro bąbelkuje to może da się użyć. Wiele wynalazków jest z przypadku.
Co do napełniania - lepiej, jak już zrobisz to tylko karmisz, nie robisz od nowa. Jeśli trzymasz w lodówce, trzeba odświeżyć z raz na dwa tygodnie lub jak się kończy.
Na początekbardziej bym polecał zakwas. Obecność bakterii mlekowych sprawia, że jest on dużo bardziej odporny na skażenia.