Po takim pytaniu zastanowiłbym się czy faktycznie zadzwonić do adwokata 😁
U nas pisma też przychodziły i w sumie nawet jak mój ojciec przekroczył prędkość i dostał takie pismo do Polski, to ja po prostu zapłaciłem ze swojego konta i po sprawie. Żadnych pism im nie przesyłałem. Póki co nikt się nie przyczepił.
Wcześniej jak dostałem z Niemiec czy z Francji to zapłaciłem od ręki i po sprawie, a tu według policjanta na mandat będę jeszcze czekał około 3 miesięcy 😄
Jest czas przynajmniej żeby odłożyć wyrzucone w błoto pieniądze 😁
Albo znaleźć bank co pożyczkę da 😂