Wolałbym aby tu dało się normalnie rozmawiać, bez niepotrzebnych emocji, chamstwa.

Ale jednak flagi to ostateczność, kultury to nikogo nie nauczy. Poza tym że ktoś pisze chamsko nie znaczy że nie ma racji. Jego język przeszkodzi mu w przekonaniu innych do swoich poglądów.

Nawet ja czasem przeginam. I @kapitanpolak ma rację że czasem też się mylę. Ja tak sobie rozkminiam, jak rozmawiam z prostymi ludźmi to nie udaję profesora. Raz że bym się przed profesorem skompromitował, dwa że niebyłym w stanie się takim językiem dogadać.

Ale flaga to nie jest żaden argument za racją. To raczej coś jak atomówka (myślę o twojej fladze), można raz, czy dwa jej użyć. Ale na dłuższą metę nie zostawi ona po sobie nic więcej jak spaloną ziemię.