Walking Simulator recenzja

Walking simulator to gra, która wzięła mnie z zaskoczenia, w sensie bez żadnych zapowiedzi tylko pewnego dnia zauważyłem ją w darmowych pozycjach na steam i sprawdziłem. I muszę przyznać nie zawiodłem się. Jest to oczywiście efekt nudy na kwarantannie, który wyszedł dobrze, zabawnie i luźno. Jest to parodia innego symulatora chodzenia pt: "Death Stranding" zrobiona na silniku Unreal Engine. "Kampanię" (o ile można tak to nazwać) można przejść w 2 godziny, a znaleźć secrety w dodatkowe pół godziny. I są to przyjemne 2,5 godziny, nie są jakoś szczególnie dopracowane, ale pozwalają się zrelaksować po ciężkim dniu. Dodatkową i najbardziej istotną zaletą gry są ragdolle, naprawdę podczas zabawy ragdollem mojej postaci zrobiłem chyba ze 100 screen shotów na steam i kilka z nich nawet opublikowałem. I myślę, że tak ta gra żyje, ludzie bawią się fizyką ragdolli czy glitchami i robią z tego śmieszne materiały na witrynę społeczności steam. Naprawdę gdy patrzyłem na niektóre dzieła to był to dobry seans.
Gra niby ma jakieś błędy, o których wspomniałem wcześniej, ale biorąc pod uwagę to iż tytuł jest darmowy, a same błędy powodują raczej radość nie sposób się na tą grę gniewać. Myślę, że 7/10 to będzie zasłużona ocena.

Mahomet_Chrystus_Szalom

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.13
JST 0.027
BTC 59007.49
ETH 2658.92
USDT 1.00
SBD 2.44