Od zera do proflyera #1 - Moje pierwsze 30 minut [dtube]
[Od zera do proflyera #1] Moje pierwsze 30 minut
Wszystko zaczęło się na Słowacji w 2015 roku.
Postanowiłem spróbować latania w tunelu aerodynamicznym czyli indoor skydivingu.
Jak się okazało była to miłość od pierwszego wejrzenia... a w zasadzie powinienem chyba napisać 'od pierwszych strug powietrza'...
Dokumentuję swoje postępy od tamtego momentu i tak powstał pomysł na serię filmów "Od zera do proflyera".
W odcinku nr 1 możecie zobaczyć jak wyglądało pierwsze 30 minut, które spędziłem w tunelu.
Na film ten składają się 4 treningi (w sumie pół godziny), które miały miejsce w Hurricane Factory w latach 2015-2016.
Pierwsze 10 minut było próbą samodzielnego, w miarę stabilnego utrzymania się na powietrzu.
Przez kolejne 10 uczyłem się podstaw czyli latania w górę i w dół, do przodu i do tyłu oraz obrotów 360 stopni za pomocą rąk. Mogłem też już samodzielnie wskakiwać do tunelu.
Czas od 20 do 30 minuty spędziłem na szlifowaniu tego czego nauczyłem się wcześniej + opanowałem obroty za pomocą nóg.
cdn...
▶️ DTube
▶️ IPFS
--
♯ MOJE SOCIAL MEDIA:
▸ https://steemit.com/@biosy
▸ https://www.facebook.com/biosyofficial/
▸ https://twitter.com/biosy84
--
♫ MUZYKA:
Track: Mekanism - Green Lights [NCS Release]
Music provided by NoCopyrightSounds.
Listen on YouTube
Free Download / Stream: http://ncs.io/GreenLightsYO
Pozazdrościć, też kiedyś muszę spróbować
Polecam! Zabawa naprawdę przednia ;)
Czemu akurat indoor skydiving a nie klasyczne skoki ze spadochronem?
Dobre pytanie...
Założenie było proste: 10 minut w tunelu a potem kurs spadochronowy.
Ale wskoczyłem do tuby i tak już zostało.
Być może to tylko banalna wymówka z powodu panicznego lęku wysokości? ;)
Latanie w tunelu jest dużo bardziej wymagające od skoków - jest ograniczona przestrzeń i ewolucje trzeba wykonywać bardzo technicznie i precyzyjnie.
Nie wykluczam, że kiedyś zrobię kurs spadochronowy AFF a może i nawet Świadectwo Kwalifikacji.
Jednak na chwilę obecną mam cele związane z indoor skydivingiem.