Miałem okazję pojechać na stopa do Rzymu i udało mi się być na mszy beatyfikacyjnej naszego papieża. Wspaniałe przeżycie. Miasto faktycznie robi wrażenie, całe jest zabytkiem.
Miałem okazję pojechać na stopa do Rzymu i udało mi się być na mszy beatyfikacyjnej naszego papieża. Wspaniałe przeżycie. Miasto faktycznie robi wrażenie, całe jest zabytkiem.
Wow, stopem... Podziwiam. Ja bym się nie odważyła. Nam się udało dostać na audiencję i mam super zdjęcie na pamiątkę.
Taki styl :) mieliście spotkanie w 4 oczy z papieżem?
Nie. Była to audiencja generalna (bodajże w środy się takie odbywają).
Nieźle! Podziwiam. Chociaż stopem zjechałem całą Polskę wzdłuż i wszerz, to do Rzymu ciut daleko ;)
Sam byłem na kanonizacji JPII. Masa ludzi. Udało mi się z żoną dopchać do Mostu św. Anioła. Dalej nie dało rady.
Ja stałem gdzieś pod telebimem, żeby cokolwiek widzieć. Stopem cała Europę zjezdzilem, a teraz poszerzyłem horyzonty na Amerykę Środkowa i południową :)