Dlaczego Pokemon

in #tematygodnia7 years ago (edited)

Kiedy przeczytałem @Fervi‘ego artykuł na temat gry Pokémon Red version, przypomniałem sobie, że kilka lat temu mój młodszy brat również cieszył się tą grą. I to spowodowało że zacząłem wspominać i nad tym fenomenem się zamyślać.

Sam fenomen Pokemonów jakoś mnie ominęł. Nie oglądałem serialu w telewizji, nie grałem w grę komputerową, nie zbierałem kart i nie grałem z nimi, nawet nie zostałem złapany w ostatniej wielkiej pułapkę Pokémon Go. Wiem o tym wszystkim tylko z powodu młodszego rodzeństwa i innych ludzi wokół mnie, którzy wpadli do Pokemonów.

Nigdy nie zrozumiałem, co ludzie mają na tych dziwnych stworzeniach. Serial przyszedł mi monotonny, to wciąż to samo. Przyjdź, walcz, wygraj - jak inaczej przecież bohater nie może być pobity. Gry, którą przypomniał @Fervi, nie zrozumiałem. Nie znalazłem na niej dla mnie nic interesującego. Ale brat i inni bawili się dobrze.

Zatrzymam się na najnowszej części tego fenomenu. Pokémon Go.

pokemon-go.png

Nie grałem w tę grę, słyszałem coś od kilku graczy, ale nie sprawiło, żebym spróbował. Ale nadal nie sądzę, że jest źla, myślę, że jest znacznie lepsza niż Pokémon Red version. W tej grze gracze nie mogą zostać w domu przed telewizorem lub monitorem, gracze musią wyjść poza granice swojego pokoju i mieszkania. Nawet naszego młodego ta gra wypędziła poza mur. Zanim pojawił się Pokémon Go w Czechach, codziennie siedział przy komputerze i grał ze znajomymi w gry komputerowe. Rzadko poszli na boisko. Ale nagle zaczął wychodzić, codziennie, przez kilka godzin. Prechodził kilka kilometrów dziennie. Wytrwał nawet dłużej niż jego przyjaciele. Dziś jednak w tę grę nie gra a tak wiele kilometrów dziennie nie przechodzi, ale to już tak jest. Nie każdy entuzjazm trwa wiecznie.

A jeśli ten fenomen może sprawić, że dzieci poruszą się na świeżym powietrzu, to mi się podoba. To nie musi być filiżanka mojej kawy, ale potrafię to docenić. Ponadto Pokémon Go nie wypędził na ulice tylko dzieci. Zanim się pojawił, nie widziałem tylu nieznanych ludzi na ulicach. Nawet ludzie, których ruch powodował wielkie trudności. Nie mogli złapać tchu, ale mimo to słyszałam ich „Złapałem go!”
ST


Jeżeli istnieje jakakolwiek pomyłka w tekście, proszę mnie poprawić.

Sort:  

Dodam od siebie, ze Pokemon Go jest oparty o silnik z gry Ingress, ktora bardzo polecam ;-) Spedzilem wiele godzin chodzac po roznych portalach, poznalem tez kilka osob i nowych miejsc ;-) zapal do grania troche minal, ale gdy jestem w nowym miejscu to lubie sprawdzic co sie dzieje w okolicy i troche sie pobawic ;-)

Właśnie to mnie interesuje na tej grze. Kilometry w nogach, nowi ludzie, nowe miejsca ...

Ingress miał (może dalej ma) taki minus, że w mniejszych miejscowościach nie ma co robić. W moich Siechnicach były chyba tylko 4 punkty i w dodatku dość mocno od siebie oddalone. Z kolei Pokemony łapiesz wszędzie i to jest ogromna zaleta. Teoretycznie nawet w szczerym polu może się coś pojawić.

Hmm, ogólnie opowiem o Fire Red, czyli Red "na sterydach graficznych", chociaż po części o wszystkim powiem.

Jest powód dla którego Pokemony się sprzedają najlepiej, jednak do końca nie wiem czemu. W sensie Nintendo tak szybko klepie te gry, że już sam odpadłem jakiś czas temu :P

Ogólnie istotą "Pokemonów" jest historia pewnego rodzaju. Ogólnie twoim zadaniem jest skopanie zadków za pomocą pokemonów :D Oczywiście musisz je trenować, by były silniejsze, ale także umiejętnie dobierać taktyki (np. pokemon ognisty dostanie w dupę od wodnego).

Po drodze to co zawsze - dużo miast, w większości tzw. Gym Leader, którego trzeba pokonać specjalizujący się w swoim typie, trzeba chodzić czasem po domach i zdobywać coś ...

Warto pamiętać o otwartym terenie, to naprawdę duża gra, a wersja na GB miała ~1MB (mimo to z 10 - 15 miast miała)

Podziwiam twoją gorliwość. Ale nawet tak to prawdopodobnie nie będę kupować lub grać. Może wstyd i może nie. Każdy lubi coś innego! :)

Właśnie najważniejszą rzeczą w Pokemon Go jest ten fenomen wyciągania z domu. Nie ważne czy gra jest dobra, czy mechanizmy działają prawidłowo. Ludzie wychodzą z domu i robią kilometry. Rozmawiają z nieznajomymi! Może to określenie trochę na wyrost, ale to najbardziej społeczna gra w ostatnim czasie.

Też tak myślę. To jest właśnie to, co mnie na tej grze zainteresowało, chociaż nie wiem dokładnie, o co w niej chodzi. Ale to nie ma znaczenia.

Gram w Pokemon Go już 1,5 roku :D

I czy wiesz, ile kilometrów zrobiłeś?

Congratulations! This post has been upvoted from the communal account, @minnowsupport, by petecko from the Minnow Support Project. It's a witness project run by aggroed, ausbitbank, teamsteem, theprophet0, someguy123, neoxian, followbtcnews/crimsonclad, and netuoso. The goal is to help Steemit grow by supporting Minnows and creating a social network. Please find us in the Peace, Abundance, and Liberty Network (PALnet) Discord Channel. It's a completely public and open space to all members of the Steemit community who voluntarily choose to be there.

If you would like to delegate to the Minnow Support Project you can do so by clicking on the following links: 50SP, 100SP, 250SP, 500SP, 1000SP, 5000SP. Be sure to leave at least 50SP undelegated on your account.

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.12
JST 0.029
BTC 60811.28
ETH 3369.34
USDT 1.00
SBD 2.48