Seks... śmierć... i bardzo stary zawód.

in #tematygodnia6 years ago

Tym razem będzie trochę inaczej niż zwykle.
Tym razem będzie prawdopodobnie więcej tekstu niż zdjęć.
Tym razem będzie o książce.


Nie jestem krytykiem literackim, znawcą literatury, nigdy nie pisałam recenzji, zatem nie będzie to recenzja książki. Będzie to raczej jedna z prób przybliżenia czeskiej kultury. Kto zagląda na mojego bloga w miarę regularnie, ten wie, że raz na jakiś czas pojawiają się teksty pisane po czesku albo jakieś odniesienia do Czech.

O czym to ja chciałam… acha… książka.

IMGP0620.JPG Wrocław, 2018

“Kacica” Pavla Kohouta.

Tytuł na początku trochę mnie zmylił, bo moja droga skojarzeniowa poszła tropem… to chyba oznacza jakąś wielką kaczkę. No cóż, czasem moja bystrość spada niczym… powiedzmy... ostrze w gilotynie… na łeb, na szyję. I o tym właśnie była ta książka.

Kacica to żeńska wersja słowa kat. Opowiada wymyśloną historię o nastolatce, Lízince, która ma się stać pierwszą w historii kobietą - katem dzięki ukończeniu szkoły przygotowującej ją do tego zawodu.
Główna bohaterka jest uosobieniem niewinności, a mimo to z jej powodu dochodzi do kilku tragedii. Przyszła kacica wypowiada w książce tylko jedno zdanie… na samym końcu… długo wyczekiwane przez wszystkich. Również przeze mnie. Nie napiszę, co powiedziała ta zwiewna istotka, ale przyznaję, że było to dość zaskakujące.

Fabuła na szczęście nie jest prawdziwa, ale jest sporo odnośników do historycznych wydarzeń związanych z karą śmierci i torturami.

Oczywiście skoro mówimy już o szkole, to jest to związane z nabywaniem wiedzy… w tym przypadku bardzo nietypowej. Uczniowie Szkoły Katów mają między innymi takie bloki tematyczne jak:

  • Egzekutorstwo klasyczne (wykonatorstwo za pomocą koła, miecz, różne techniki łamania kołem i.in.),
  • Egzekutorstwo nowoczesne (gilotyna, rozstrzelanie, krzesło elektryczne i.in),
  • Tortury (zeznaniowe, egzekucyjne, prewencyjne i.in),
  • Wieszanie (przygotowanie szubienicy, przygotowanie skazanego, węzeł a kark i.in).

_IGP8160.JPG 2011

Do tego dochodzą ćwiczenia praktyczne i różnego rodzaju wycieczki do krematorium czy średniowiecznej katowni. Oczywiście uczniowie mają też zajęcia z anatomii, psychologii, literatury, węzłologii czy sportu.

Samo przeczytanie planu zajęć, może już wywoływać pewne emocje.

W książce obecny jest czarny humor, ale mimo to jest ona momentami okrutna, dosadna… budząca odrazę czy przerażenie. Zdecydowanie wolałabym nie oglądać na wielkim ekranie niektórych przedstawionych w książce scen.
Można powiedzieć, że bohaterami kierują freudowskie popędy. Śmierć i pożądanie przeplatają się praktycznie nieustannie.

Konstrukcja książki jest raczej trudna, czasem męcząca. Wątki nie zawsze są ułożone chronologicznie, rozdziały kończą się i zaczynają w połowie zdania.

Nie chcę tu pisać o głównych bohaterach, ani opisywać akcji. Chcę bardziej napisać o odczuciach i przemyśleniach. Nigdy się nie zastanawiałam nad katami i ich rolą w społeczeństwie, nad tym, że ktoś musiał to robić i jakie konsekwencje tego ponosił… zarówno społeczne, jak i psychiczne. Książka trochę zachęciła mnie do zgłębienia tematu, ale to temat rzeka.

Wiem, że po tym opisie niektórych skutecznie zniechęciłam, ale myślę, że warto przeczytać “Kacicę” ponieważ ujmuje temat w dość nietypowy sposób. Poza tym książka Was rozbawi, znudzi, rozzłości, zaciekawi, wykrzywi twarz różnymi innymi emocjami... ale też dostarczy wiedzy.


Artykuł napisany w ramach Tematów Tygodnia dotyczący tematu “Wiedza”

_IGP6927.JPG Wrocław, 2011

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.13
JST 0.027
BTC 60531.60
ETH 2905.83
USDT 1.00
SBD 2.33