"Każde miejsce ma swoją historię"

in #tematygodnia6 years ago (edited)

Malutka, spokojna wioska w samym środku Puszczy Bydgoskiej, ludzie żyją w zgodzie, pomagają sobie wzajemnie.
Żyją w biedzie, ale jakże szczęśliwi. Stary dom, kury biegające po podwórku, głęboka studnia z zimną, ale czystą wodą, pradziadek idący do pracy z uśmiechem, prababcia z malutkimi dziećmi ( 2 córki i 3 synów). Zajmowała się gospodarstwem domowym,
(i było to doceniane) teraz niestety jak kobieta nie pracuje jest ciężko.
Do najbliższego miasta mieli 8 km, latem? pięknie. Zima? - zasypane wszystko śniegiem, zaspy, - 20 stopni, ale szli pieszo na zakupy, do Kościoła, na spacery.
Sąsiedzi - w tych latach większość miast i wsi była zaludniona przez Niemców i Żydów, a wśród nich Polacy.
Również koło mojej prababci mieszkali Niemcy, bardzo bogaci ( rodzice byli właścicielami dużej fabryki na Śląsku)
(wiem tylko z opowieści, że byli to na prawdę dobrzy ludzie) .
Byli bardzo bogaci, ale pomagali również innym mieszkańcom.
Wybuchła II Wojna Światowa.
Niemcy opuszczali Polskę, Polacy uciekali lub byli wysiedlani ( historię znamy), pradziadek musiał iść na wojnę.
( z opowieści pradziadka - Ciekawostka - zostali złapani przez Niemców....... opowiadał dalej, że postawili ich pod murem i tym, którzy mają czapki kazali ściągnąć,ponieważ Niemcy uznali, że mają rogi i są Żydami.
Po sprawdzeniu, o dziwo zostali wypuszczeni a nie rozstrzelani.

Nawiązując do tematu "Każde miejsce ma swoją historię" przejdę teraz do historii ukrytych kosztowności.

Zakończyła się II Wojna Światowa. Ludzie zaczęli powracać " na swoje".
Zaczynali nowe życie.
Pradziadek wrócił z wojny,mieszkali tam jeszcze kilka lat, potem sprowadzili się do miasta.

Stracili kontakt z "Helmutem" - sąsiadem.

Po kilkunastu latach, otrzymali list z Niemiec.

Mianowicie : w odległości około siedmiu metrów od okna kuchennego, w stronę krzaków pachnącego bzu, zakopana w ziemi jest część pieniędzy, złota i innych kosztowności.

Wszystko to co znajdziecie, jest dla Was abyście mogli żyć i przetrwać te trudne chwile.
Miejsce jest Wam znane i wierzę, ze odnajdziecie je bez większych problemów.

Niestety po tych kilkunastu latach, lasy tak się zmieniły, po domach zostały tylko cegły, krzaki bzu rozrosły się wszędzie.

Pamiętam tylko tylko tyle, że ojciec z wujkiem próbowali szukać tego "skarbu" ale przekopywanie miejsca im nieznanego nie przyniosło żadnego efektu.

Po wielu latach i ja próbowałem zlokalizować miejsce po starych fotografiach ( babcia już nie pamiętała) wszystko tak się zmieniło ........

To co pozostało to są te 3 zdjęcia, ja i mój pradziadek a w tle widać zabudowanie sąsiadów, niestety na tą chwilę nie ma śladu po tej chacie - a teren jest prywatny i stoi na nim piękny nowy dom.

Nieodkryta tajemnica, pozostanie tylko historią opisaną i przekazywaną dalej.
Może tak miało być? Może nie było nam dane odszukać? Może tak na prawdę tam nic nie było? A może nowy właściciel budując się znalazł to wszystko? Może skarb ten nie ujrzy światła dziennego?

Prawie każde miejsce ma swoją historię..........

IMG_20180227_231345.jpg

IMG_20180227_231325.jpg

IMG_20180227_231300.jpg

Ohhh Gdybym ja miał w ten dzień wykrywacz metali :) hihihi

Pamiętam, że pojechaliśmy tam naszą "Syrenką" ale fura była

No, ale byłem zbyt mały i nie znałem tej opowieści.

Ważne, że mam zdjęcie z ukochanym pradziadkiem i to jest mój skarb, na wieki już ukryty w ziemi . Mimo tego co przeżył zawsze pamiętam go uśmiechniętego i niech takim pozostanie. Widocznie i bez skarbu też potrafił żyć i cieszyć się z tego co miał i czego nie miał.

PS. Pamiętam jako mały chłopiec podbiegałem pod okno prababci, wołałem ją, zawsze mnie słyszała........
prosiłem o kromkę chleba ze smalcem( robiła najlepszy smaluszek) , brała bochen chleba, robiła na nim krzyż, ukroiła pajdę, posmarowała smalcem - a ja zajadałem aż się "uszy trzęsły" - tego mi brakuje - tej serdeczności - uśmiechu prababci - jej radości.

Wszystko przemija, życie przemija, będziemy, jesteśmy, byliśmy.......taka jest nasza pielgrzymka po ty świecie.
Co pozostanie? historia, tajemnice, opowieści......

Dziękuję.

Wpis zgłaszam do konkursu temaTYgodnia #18 "Tajemnica mojego miejsca"

Sort:  

Kiedyś było inaczej :)

" I to inaczej już nigdy nie wróci" - my gonimy za pieniądzem nie mając czasu na własne przyjemności, wszystko szybko, nerwowo, ( takie dziwne czasy i mentalność człowieka się zmieniła) a oni mimo, że nie mieli zbyt wiele - to posiadali największy skarb - miłość, szacunek, wiarę, dobrą nadzieję i potrafili cieszyć się z małych rzeczy :)

PS. Fajniusi artykuł o turach :)

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.14
JST 0.030
BTC 62647.38
ETH 3335.62
USDT 1.00
SBD 2.46