Temat tygodnia #19 - Moje największe osiągniecie to...

in #tematygodnia7 years ago

…działalność na Steemit! Właśnie tak :D Jestem dumny, że mogę należeć do tej niesamowitej społeczności. Ta platforma, pomimo swoich pewnych wad, zdaje się być idealnym miejscem dla mnie. Dlatego coraz bardziej się tu udomawiam ;-) To tutaj mogę się spełniać – pisać i publikować swoje posty. Wysyłając ludziom link do mojego profilu na Steemit mogę dumnie powiedzieć: „Te wszystkie posty to moje własne dzieła!”

golden-658213_1280.jpg

Do platformy dołączyłem 19 października 2017 roku po obejrzeniu na Youtube filmiku o Steemit, nagranego przez @kryptoraport. Byłem bardzo podjarany po założeniu konta, a jeszcze bardziej po opublikowaniu kilku postów. Potem przyszła złość na siebie, że tak późno się tutaj znalazłem. Bowiem o Steemit pierwszy raz usłyszałem gdzieś w lipcu 2017 roku, kiedy to edukowałem się na temat różnych kryptowalut. Niestety, nie sprawdziłem od razu jak ta platforma wygląda i to było sporym błędem... Nie ma jednak co rozpaczać. W końcu i tak tutaj trafiłem :)

I teraz z dumą mowię, że jestem aktywnym użytkownikiem portalu Steemit!

Moje blogerskie początki

Pierwsze myśli o założeniu bloga pojawiły się u mnie już ponad 2 lata temu. Lubię bardzo pisać i wydawało mi się, że to będzie dobry sposób na dzielenie się twórczością z innymi i zdobycie czytelników. Od pomysłu do jego realizacji jednak upłynął rok... Ale się udało! Wiosną ubiegłego roku założyłem nie jeden, a dwa blogi. To był na pewno odważny krok, ale wydawało mi się, że to dobre wyjście. Pierwszy (http://zkusiorabani.pl/) jest poświęcony moim hobby, czyli książkom i filmom. Naskrobałem tam blisko 30 wpisów, z których jestem bardzo zadowolony. Dodatkowo prowadzę stronę tego bloga na Facebooku, gdzie staram się być aktywny.

Drugi blog (http://biznesowo-rozwojowo.pl/) powstał z powodu mojego zainteresowania tematyką zarabiania w sieci, a głównie zajawką na blockchain i kryptowaluty. Miał mi pomóc głównie w edukowaniu się w tej dziedzinie, a także znaleźć innych ludzi interesujących się tymi sprawami.

Początkowo starałem się regularnie publikować na tych stronach, jednak szybko okazało się to nie takie proste jak myślałem. Dużym problemem był brak czasu. Jestem jeszcze studentem, mam także kilka innych zajęć i nie byłem w stanie poświęcać odpowiedniej ilości czasu mym blogom. Tak więc systematyczne publikowanie było tylko pobożnym życzeniem... Dodatkowo demotywowało mnie to, że moich czytelników nie przybywało, a fani na FB nie wykazywali się zbytnią aktywnością. Mimo wszystko nie poddawałem się i starałem się chociaż od czasu do czasu coś pisać i wrzucać.

Na szczęście w odpowiednim momencie przyszedł dla mnie ratunek w postaci Steemit :D

planet-2985148_1280.jpg
Źródło: https://pixabay.com/pl/planeta-strapienie-ratunek-ocean-2985148/

Dlaczego uwielbiam Steemit?

Wcześniej (przed moją erą steemitową), miałem w zwyczaju często przeglądać FB i wyszukiwać jakieś ciekawe podlinkowane artykuły. Teraz mi to nie potrzebne. Mam Steemit. Wolę przeglądać tutaj posty, bo tu cały czas trafiam na dobre i interesujące mnie treści. Jest ich tyle, że aż nie nadążam czytać...

Tutaj nie ma żadnego pana Zuckerberga, który tnie zasięgi, by móc bezczelnie kilka razy na dzień proponować odpłatne promowanie moich postów. Tutaj widzę swój progres. Na początku miałem kilkunastu obserwujących, na moje posty głosowało średnio kilkunastu użytkowników. Teraz jest z tym o wiele lepiej! Zarobki z końca października i listopada trudno porównać do tych z grudnia i początku tego roku. Na początku mojej Steemit kariery znacznie częściej widziałem kwotę wyższą niż 4$ pod swoimi postami niż teraz. Ale wtedy łatwiej się zarabiało, a zwłaszcza początkującym. Jednak to właśnie w ostatnich dwóch tygodniach moje posty ustanowiły mój osobisty rekord, zarówno jeśli chodzi o liczbę upvotów (50!) jak i kwotę jaką zarobiły (ok. 15$).

Ogromnie cieszy mnie to, że stale rośnie również liczba użytkowników obserwujących mój profil. Jest ich już blisko 150! Zdaję sobie sprawę, że wielu z nich to boty, ale na FB wiele osób, które polubiły moją stronę zachowywały się jak takie ludzkie boty :D Wysłałem im zaproszenie do polubienia mojej strony, to ją polubiły. Nie czytając ani jednego tekstu. Na Facebooku ludzie też mniej chętnie reagują na nowe posty, a komentować po prostu nie chcą. Ja wiem, że moja twórczość do wybitnej nie należy i dla wielu po prostu nie jest godna uwagi. Ale kilka osób w rozmowie mi się przyznało, że po prostu bali się coś napisać ze swoich oficjalnych profili pod moimi postami.

Na Steemit pozornie ukrywamy się pod różnymi nickami, ale to wystarcza by łatwiej zdobyć się na komentarz. Oczywiście tutaj komentując również się zarabia, ale wole myśleć, że to nie tylko o pieniądze chodzi. Na tej platformie jest społeczność, która chce publikować swoje treści, czytać teksty innych i o nich dyskutować.

Rozumiem @grecki-bazar-ewy, która postanowiła skupić się tylko na Steemit i przestać prowadzić zewnętrznego bloga. Tutaj jest zdecydowanie łatwiejszy kontakt z czytelnikami i innymi autorami. Sam co prawda swoich blogów nie usunę (wykupiłem już domeny i hosting na kolejny rok), ale to i tak na Steemit będę wrzucał najwięcej treści.

Troszkę zboczyłem z tematu, wybaczcie. Poczułem jakąś chęć podzielenia się własnymi przemyśleniami na temat tej świetnej platformy, fejsbuka i blogowania w ogóle. Reasumując, już samo to, że jestem użytkownikiem Steemit napawa mnie dumą. A publikowanie tutaj tekstów, które są czytane i dobrze przyjmowane przez innych jest dla mnie wielkim osiągnięciem!

cup-1010909_1280.jpg
Źródło: https://pixabay.com/pl/puchar-zwyci%C4%99zca-zysk-nagroda-1010909/

Co zyskałem dzięki Steemit?

Dzięki Steemit nabrałem nawyku systematycznego publikowania. Nawet kilkadziesiąt centów pod tekstem potrafi wpłynąć bardzo mobilizująco. A jak jeszcze się widzi, że po jednym poście potrafi przybyć kilku followersów, to jeszcze bardziej chce się człowiekowi siadać do pisania. Nie mówię już nawet jak pozytywne komentarze potrafią motywować do pracy :)

Teraz coraz łatwiej jest mi się przemóc do tworzenia, nawet gdy nie za bardzo mi się chce to robić. Nauczyłem się wypędzać z siebie lenia!

Od dobrych 6 tygodni publikuję codziennie. I jestem z tego dumny. To jest już trochę nałóg, bo teraz nawet jak nie mam czasu to i tak kombinuje by coś przygotować. Krótko mówiąc, dzieki Steemit dużo piszę. A przez to coraz lepiej mi to chyba idzie. Nawet moja partnerka parę dni temu mi powiedziała, że moje teksty są coraz lepsze. A jak miałbym własnej dziewczynie nie uwierzyć? :D :D :D

Moje steemitowe sukcesiki

Na Steemit też mam swoje małe osiągnięcia. Raz udało mi się stanąć na najwyższym stopniu podium w konkursie "Tematy tygodnia". W zawodach #pl-wierszokleci parę razy zostałem wyróżniony przez tajny zarząd @lugoshi, a w jednej edycji mój wiersz tryumfował! Oprócz tego mój poziom reputacji ciągle rośnie :) Również bodajże 2 razy udało mi się znaleźć w miesięcznych zestawieniach w czołówce najczęściej głosujących i komentujących polskich użytkowników.

Może starczy już tego mojego chwalenia, bo jeszcze wpadnę w samozachwyt, a Wy z nudów przestanie czytać i jeszcze mnie oflagujecie ;-)

calligraphy-2658504_1280.jpg
https://pixabay.com/pl/kaligrafia-pi%C3%B3ro-podzi%C4%99kowania-2658504/

Na koniec chciałbym podziękować Wam, cudownej polskiej społeczności Steemit, za bardzo dobre przyjęcie, za wszystkie głosy i komentarze oraz za świetne teksty, które mogę czytać z przyjemnością!!!

@kusior

PS.
Tekst został napisany w nawiązaniu do tematu nr 3: „To moje własne dzieło!” z 19 edycji „Tematów Tygodnia”.

Zapraszam na mojego bloga: http://zkusiorabani.pl/
oraz do polubienia strony na FB: https://www.facebook.com/zkusiorabani/

Jeśli tylko Ci się spodobało zostaw upvote i komentarz :) Będę niezmiernie wdzięczny :) Możesz także obserwować mój profil, by nie przegapić kolejnych postów!

Sort:  

to moje poczatki na steemit. jestem od 01.2018 tez zaczalem publikacje codziennie ale jakos nie widze zeby ogladalnosc byla zbyt duza. Bede to robil dalej i mam nadzieje ze zystam wiernych czytelnikow. Dobra robota

Widzę, że postanowiłeś pisać po angielsku. Sam nie próbowałem tego, ale słyszałem, że ciężko jest się przebić spośród wszystkich anglojęzycznych postów. Ja postanowiłem skupić się na polskiej społeczności. Ale w obu przypadkach na pewno trzeba być cierpliwym i robić swoje.

Very nice post

Gratuluję :)

Dziękuję :D

Gratulacje! Osobiście bardzo cię podziwiam za twoją systematyczność. W dodatku twoje posty są bardzo wartościowe. Trzymaj tak dalej ;)

Dzięki, będę się starał :D Ale teraz cięższy okres przede mną i z tym regularnym publikowaniem może się zrobić różnie...

Nikt na pewno nie będzie flagował tutaj tak przyjemnej do poczytania twórczości własnej ;), a co do zarobków to teraz też trochę Steem i SBD poszły w dół, najlepiej na to w ogóle nie patrzeć i robić swoje :)

Miło mi :)
Święte słowa! Fajnie jak troszkę grosza wpada za wykonywanie swojej pasji, ale nie ma co się smucić, gdy dostaje się go trochę mniej. Lubię pisać, więc pisał i tak będę :D

super :) gratulacje i powodzenia w dalszej realizacji :D

Dzięki i nawzajem!

Jakbym czytała swoje własne myśli ;)
Życzę Ci dalszych sukcesów na Steemit i coraz więcej satysfakcji :)

:D Dziękuję! I wzajemnie!

Gratulacje i kolejnych sukcesów na Steemit :)

Również życzę sukcesów! I na Steemit i w dążeniu do wymarzonej sylwetki!

Graty wielkie! Wytrwałości życze!

Dzięki! Przyda się :)

Gratulacje. Widze, że oboje podeszliśmy podobnie do tmeatówtygodnia:) Miło się czyta to co napisałeś. Brzmisz jakbyś naprawde był przepełniony euforią!

Dziękuję za komentarz! Cieszę się, że udało mi się dobrze oddać moje emocje w tym tekście :D
A zaraz się biorę za przeczytanie Twojego :)

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 56922.13
ETH 2347.73
USDT 1.00
SBD 2.43