Moje banalne postanowienie noworoczne na resztę życia... TemaTYgodnia #10

Witajcie 🙂

W artykułach o postanowieniach noworocznych przewija się myśl „Nowy Rok nowa/y Ja"

Ok zgadzam się, że Nowy Rok daje nowe możliwości, szansy, tylko czy my się przez to zmieniamy ? Wydaje mi się, że nie. Nasz charakter, przyzwyczajenia, wady nie zmienią się jak cyfra w dacie. To jakimi jesteśmy ludźmi, kształtuje się przez większość życia, bo na przełomie iluś tam lat, mamy możliwość sprawdzić i przekonać się jak poradzimy sobie w konkretnej sytuacji. A co najważniejsze nie ma powtórki...

Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy. Wisława Szymborska

Nowy Rok daje możliwość refleksji nad tym, jakimi ludźmi byśmy w ubiegłym roku, czy udało nam się zrealizować plany i marzenia, w tym także postanowienia, na realizacje, których mieliśmy np. rok. Możliwe, że dla części z nas to, że mamy jakieś postanowienia noworoczne, jest jakimś kopniakiem i motywacją, ale nie dla wszystkich.

Zdaje sobie sprawę z tego, że to kwestia silnej woli, a przecież nie wszyscy mamą ją tak silną jakbyśmy tego chcieli. Ja np. mam problem z silną wolą. Wiem, że trzeba ją trenować tak jak mięsień, ale kiepsko mi to wychodzi. Może to kwestia zbyt abstrakcyjnych i ciężkich w realizacji postanowień.

Do tej pory moje postanowienia noworoczne realizowałam na początku stycznia, a później tak z czasem się one rozmywały, a na koniec roku już w ogóle o nich nie pamiętałam. No tak, wstyd... Niestety, a może i stety nie jestem jedyną osobą, która tak ma.

W styczniu niektóre centra fitnessu będą miały o 1/3 więcej klientów! 25% osób zrezygnuje już po pierwszym tygodniu, 29% po dwóch, 36% podda się po miesiącu, a 50% w ciągu pół roku. Ostatecznie aż 92% tych postanowień spełźnie na niczym (University of Scranton)! Cały artykuł tutaj

Dlatego w tym roku mam właściwie jedno postanowienie – być szczęśliwa :)

Chce robić to co sprawia mi frajdę, w czym czuje, że się realizuję. Chodzi o każdą sferę życia. Postanowienie niby banalne, ale ile razy Wy powiedzieliście, że jesteście naprawdę szczęśliwi ?
Życzę Wam, by wszystkie wasze plany na 2018 rok w pełni się spełniły i byście tak samo jak ja, na koniec roku mogli powiedzieć „jestem szczęśliwa/y” :)

Pozdrawiam 🙂