#temaTYgodnia #10 -> Podsumowanie roczne / Postanowienia noworoczne

#temaTYgodnia #10
Podsumowanie roczne / Postanowienia noworoczne

Mamy 2 stycznia 2018 roku, kolejny rok za nami, ale co to tak właściwie znaczy?

Jak było?

W sumie to rok temu nie miałem postanowień, planów ani żadnych celów na 2017 dlatego też nie mogę powiedzieć czy się one spełniły czy nie.

Czy rok 2017 był dobrym rokiem? Naprawdę nie potrafię ocenić, czy był dobry czy był zły, to zależy od indywidualnego podejścia, myślę że był po prostu lepszy od poprzedniego. Zdarzały się niesamowite chwile, które mogłyby trwać w nieskończoność, zdarzały się porażki i upadki. Ważne jest to żeby po każdym takim upadku się podnieść i iść do przodu, właśnie żeby każdy ROK był co raz lepszy od poprzedniego.

Dla mnie Nowy Rok to tylko w dużej mierze zmiana daty i wieczorne fajerwerki przy zabawie. Poza tym nic się szczególnego nie zmienia, aczkolwiek o tym niżej. Znowu Apple wypuści nowe Iżelazko za pół miliona, Samsung znowu zrobi wybuchową premierę, a Opel zaprezentuje nowy model pojemników na śmieci. (Oczywiście całkowity żart słowny, każdą firmę lubię :))

"Przestań dźwigać to czego już nie potrzebujesz: w kieszeniach, w myślach, w sercu."

Ten cytat jest jak najbardziej na miejscu. Wraz z zakończeniem poprzedniego roku warto przemyśleć sobie kto tak naprawdę daje nam poczucie szczęścia i bezpieczeństwa, a z kim może warto skończyć się zadawać bo to tylko wprowadza nas w nieprzyjemną atmosferę. Warto przemyśleć sobie czy tak naprawdę to wszystko co nas otacza jest nam niezbędne do szczęśliwego życia? Na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

"Nowy rok, nowy ja"

Zamiast pisać czy mówić takie bzdury wole naprawdę coś osiągnąć i zmienić nie opowiadając o tym wszystkim dookoła. Chęci przekładamy na czyny, oczywiście nie mówię tu o robieniu tajemnicy, ale uważam że przesadne pisanie "W 2018 zrobię sobie brwi od linijki" jest również niewłaściwie.

W tym roku jednak próbuję zmienić trochę moje podejście, zrobiłem sobie "małą wielką" listę co chciałbym osiągnąć w tym roku (nie co osiągnę czy muszę). I w zasadzie może nie jest ona jakaś wyjątkowo ogromna, ale zawiera kilka ważnych dla mnie punktów jakim na przykład jest całkowite nie picie alkoholu do następnego sylwestra, mimo że nie mam problemów z alkoholem to jest to dla mnie dość ważne.

Koledzy i koleżanki, nie chcę specjalnie wypisywać reszty moich punktów, gdyż są dla mnie one dość osobiste, dlatego proszę o zrozumienie :-)

Od siebie życzę Wam spełnienia Wszystkich marzeń, dużo rodzinnego ciepła, mniej kłótni niż w tym roku no i zdrówka bo to mamy tylko jedno! Wszystkiego dobrego! :)