Tematygodnia - Języki obce w rodzinie.
View this post on Hive: Tematygodnia - Języki obce w rodzinie.
7 years ago in #tematygodnia by grecki-bazar-ewy (63)
$2.34
- Past Payouts $2.34, 0.00 TRX
- - Author $1.90, 0.00 TRX
- - Curators $0.44, 0.00 TRX
Zdumiewa mnie gdy polskie rodziny nie uczą dzieci po polsku – mam za sobą 20 lat poza PL i nie wyobrażam sobie pomimo wszystko mówić do moich dzieci w innym języku niż polski
Zgadzam się z Tobą w 100 procentach :) Tak powinno być.
Witam ;) Nie postaram dzieci ale z moich obserwacji mogę powiedzieć, że w Anglii jest podobnie. W domach rozmawia się I po polsku I po angielsku. Pracuję z chłopakoem który w Polsce żył tylko przez pierwsze trzy lata swojego życia a perfekcyjnie mówi w dwóch językach. Z rodzicami rozmawia po polsku a z młodszå siostrå po angielsku.
P.S jako dziecko moim marzeniem było zamiesskać na Krecie, zaczåłem się nawet wtedy uczyć języka. Kalimera, Ti kaneis, kala ise ? :)
Kalimera :) Kala eime kai chierome pou kseris ellenika :)
Dziekuję za komentarz i pozdrawiam z Korfu :)
Też trudno mi zrozumieć sytuację, w której cudzoziemcy nie uczą się języka danego kraju i skarżą się, że są wyobcowani, że im ciężko, dogadać się nie mogą itp., a mieszkają np. 17 lat. To się ucz języka, na co czekasz? 17 lat i ani słowa?
I sytuacje odwrotne: osoba dorosła po roku pobytu w Stanach zapomina polskiego :(
Dokładnie, ludzie sami sobie są winni w obydwóch przypadkach.
Nie wyobrażam sobie, żeby moje dzieci nie znały ojczystego języka. W domu zawsze po polsku a wśród rówieśników to zależy od towarzystwa jeśli są Polacy wiadomo po polsku a jeśli jest mieszanina wtedy po angielsku. Od urodzenia powinno się być dumnym z pochodzenia. Ja mam bardzo konserwatywne poglądy i nie pozwoliłabym nigdy na to, żeby w moim domu duch polskości zaginął.
Mam takie same poglądy jak Ty :)
Problemu nie powinno być jeśli rodzice są tej samej narodowości, można i wręcz powinno się rozmawiać w domu w ojczystym języku. Jednak gdy jeden z rodziców nie jest Polakiem różnie to bywa, tak przynajmniej zaobserwowałam.
Z mojego punktu jaki zauważyłam wśród Polaków mieszkających na wyspach, przykre jest to że wielu naszych rodaków jak koleżanka powyżej napisała "zapominają języka" to jest prawda, a raczej głupota którą oni się szczycą, znam osobiście takie osoby, które twierdzą że język polski do niczego się nie przyda ich dzieciom, ale również mam przyjaciół "rodzinę polsko-czeską" gdzie mama polka tata czech i do dzieci mówią w 2 językach, a 3ciego uczą się w szkole, podziwiam takich ludzi powinni być autorytetem dla innych bo wszystkie wartości są zachowane zarówno te patriotyczne jak i religijne.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Masz racje, wartości patriotyczne powinny być zachowane. Poza tym znajomość języka to wielki skarb, jednak nie wszyscy to za skarb uważają niestety.
Dziękuję Ci za komentarze i pozdrawiam z Korfu :)
Jak zawsze bardzo wiele ciekawych informacji. Korfu i wszystkich ludzi stamtąd to chyba znasz na wylot :)
Wiesz, to są uroki życia na greckiej wyspie ;) Myślę, że ma to swoje plusy, przede wszystkim można czuć się bezpiecznie.
Cieszę się, że znalazłeś coś ciekawego w moich przemyśleniach :)