Altered Carbon czyli człowiek skopiowany

in #tematygodnia6 years ago (edited)

Czekałam na ten serial naprawdę długo. Od chwili gdy pokazali pierwszy zwiastun "Altered Carbon" znalazł się u mnie na liście. Książka mi została w głowie jako naprawdę fajna lektura - było co czytać.

Szczególnie ciekawy był pomysł stosu korowego - wszczepu implantowanego każdemu człowiekowi tuż po narodzinach.

altered_carbon_netflix.jpg
źródło:elactic.tv

Stos korowy to taki rodzaj dysku twardego gromadzący wszystkie, zdarzenia, myśli uczucia... rejestrujący całą osobowość odczytywaną z impulsów elektrycznych przepływających przez mózg w każdej chwili jego istnienia. Dla bezpieczeństwa "dane" przesyłane są również co jakiś czas na specjalne serwery przechowujące pamięć człowieka - oczywiście nie za darmo. Bogaci jak zawsze mogą więcej. Używając słów autora książki na podstawie której sfilmowano historię Takeshi Kovacsa "zdalna kopia [jest] aktualizowana [co jakiś czas. I jest to] bezpośredni przekaz strunowy[...] do ekranowanej przechowalni w Alcatraz". Sorry - bełkot techniczny. Prościej było by po prostu powiedzieć, że człowieka można zapisać i w zdigitalizowanej wersji przesłać na serwer gdzie aktualizowany co jakiś czas czeka bezpieczny do chwili gdy ciało już odmówi współpracy a dawca zapisu nie przeżyje. Wtedy, o ile ma wykupioną stosowną polisę, dostaje lepszej lub gorszej jakości powłokę czyli nowe ciało (a jakość tejże jest oczywiście zależna od wysokości polisy) i żyje dalej swoim życiem.

Fascynująca i trochę groźna społeczna utopia, o której można by wiele a która, niewykluczone, stoi za progiem.

Daleko jej jeszcze do tego by ten próg przekroczyć, niemniej jednak jeśli prawdą są doniesienia z Kanady o grupie tamtejszych naukowców pracujących nad sposobem wymazywania traumatycznych wspomnień z pamięci mózgowej to coś na rzeczy jest.

Biorąc jednak pod uwagę fakt, że najprawdopodobniej badania owe są finansowane przez wojsko wnioski nie są zbyt optymistyczne. Kiedyś się śpiewało o tym, że życie "przerosło kabaret" teraz, powoli życie nam przerasta science fiction.

No cóż...

FROM-FROALA-28892b3a.jpg
źródło:The Tracking Board

Doczekałam daty premiery, włączyłam odtwarzanie... i od początku przestało mi się zgadzać. Po pierwsze motyw przewodni mi się inaczej zapamiętał. Wróciłam do książki - główny wątek ten sam. Nie pokręcili. To u mnie coś się w pamięci przemieszało.

Powód dla którego Takeshi obudził się na Ziemi pozostał bez zmian.

Kaprys bogacza, który musi mieć to co najlepsze a Kovacs jest jednym z lepszych. Zagadka kryminalna - kto i czy tak naprawdę zabił... wszystko się zgadza. Dlaczego zatem po niespełna trzech odcinkach wróciłam do książki a serial wisi w necie i popłakuje z tęsknoty za widzem?

Podobno jest hitem. Podobno już trwają przymiarki do drugiego sezonu.
Podobno...

Wiem na pewno, że jak dla mnie za dużo "miejskiego folkloru" w tym cieście. Bohater gania co chwila po zatłoczonych ulicach podłej dzielnicy miasta i pogryza jakieś fast foody. A jego z kolei ganiają spersonalizowane reklamy uliczne w trzech wymiarach obiecujące świat rozkoszy i cuda wianki za kasę niewielką.

Co jakiś czas ktoś mu sprawia, albo próbuje sprawić, łomot. I to właściwie wszystko.

tkac2.jpg
źródło:Milan's Public Journal

Technicznie jest to bardzo fajnie zrealizowane. Podobne efekty specjalne już co prawda widywałam gdzieniegdzie po różnych filmach ale nie ma się do czego przyczepić. Za to od akcji i logiki wydarzeń wieje nudą.

Fakt, jest to adaptacja i to luźna, zatem scenarzysta ma prawo wybrać jedno pominąć inne...

Ale żeby bohaterowi nawet do innego miasta nie pozwolić pojechać na spotkanie ojcem zamordowanej dziewczyny, tylko kazać mu (ojcu dziewczyny) mieszkać w Bay City by łatwiej się filmowcom żyło? Nie fair...

No i tak... całość w fotel nie wbija niestety. I nie wiem tylko, czy chce mi się wracać by obejrzeć w całości pierwszy sezon i z czystym sumieniem móc twierdzić, że to nie takie jak obiecywali, czy odpuścić.

Zastanowię się. :)

Post zgłaszam do Tematów Tygodnia #24 .
Temat No 1: "Orange is The New Black"

Elastic_Altered-Carbon3.png
ilustrację zapożyczyłam z serwisu "stash"

Serialbędący luźną adaptacją
książki Richarda Morgana "Modyfikowany węgiel"
jest dostępny na platformie Netflix

A poniżej więcej informacji na temat badań nad mózgiem i pamięcią:
Memories could be erased to cure soldiers of PTSD, say scientists
Memories of fear could be permanently erased, study shows

Sort:  

To co się dzieje w tym serialu w scenariuszu od 3/4 to jest porażka...

Mnie już początek rozczarował. Może się za dużo spodziewałam po serialu ale oczekiwanie by akcja się jakoś płynnie komponowała a wątki nie rwały jeden po drugim to chyba nie naiwność?

Dokładnie, wyglądało jakby nie mogli się zdecydować który wątek rozwijać. W dodatku postać jego siostry byłą tak przerysowana i po prostu słaba, że miałem wrażenie że oglądam jakąś nieudolną ekranizację podrzędnego komiksu...

Bo najpierw się ogląda, potem czyta. To jest prawidłowa kolejność ;) Z każdym filmem na podstawie książki tak się powinno postępować. Najpierw człowiek jest pod wrażeniem filmu, a potem stwierdza, że film to tylko marna namiastka książki :) Nigdy film nie będzie równał się książce, bo nie da się, nawet w serialu, zmieścić wszystkich wątków jakie pojawiają się w książce. Druga sprawa jest taka, że czytając, sami wyobrażamy sobie wszystko, dlatego ekranizacja książki będzie tylko wizją scenarzysty/reżysera, bo w końcu każdy z nas ma inną wyobraźnię i nie można oczekiwać, że ktoś wyobrazi sobie wydarzenia z książki tak samo jak my :)

Co do samego Węgla, to obejrzałem całość i nie porwał mnie na tyle żebym sięgnął po książkę. Ot kolejna historyjka z kilkoma ciekawymi patentami, ale jakoś nie zauważyłem tego gigantycznego budżetu, którym tak się chwalili ;)

Zaś co do tego, że rzeczywistość zaczyna wyprzedzać sci-fi, to chyba jest naturalna kolej rzeczy :) Od dawna nurtuje mnie pytanie, czy to pisarze sci-fi inspirują się badaniami naukowców wymyślając wynalazki do swoich książek, czy odwrotnie, naukowcy inspirują się książkami i próbują stworzyć wynalazki wymyślone przez pisarzy? :)

https://demotywatory.pl/4655033/Stanislaw-Lem-Powrot-do-gwiazd

Książkę czytałam wtedy gdy nikomu się jeszcze nie śniło o ekranizacji . Straty już nie odrobię. :) I to naukowcy inspirują się dorobkiem pisarzy. Tak myślę. Sami maja z mało wyobraźni często by wpaść na coś oryginalnego. Ale sprawdzić czy czyjś pomysł da się zrealizować? Cierpliwości im nie brakuje. O ile tylko granty są; bo bez kasy na badanie nic nie zrobią. :)

Domyślam się. Dlatego właśnie ciężko jest tą prawidłową kolejność zachować ;) Nigdy nie wiadomo kiedy ktoś się zabierze za ekranizację książki ;)
Jeśli chodzi o naukowców to nie jestem tego taki pewny. Fakt, że w większości są to sztywniaki, ale wydaje mi się, że znajdą się między nimi ludzie, z różnymi ciekawymi pomysłami. Do tego czasami jakieś odkrycie uruchamia ciąg przyczynowo-skutkowy, który prowadzi do kolejnych odkryć i wynalazków.
Co do pieniędzy to w ogóle temat na inną dyskusję, bo gdyby nie one, to pewnie już byśmy dawno skolonizowali marsa. Po prostu ci, którzy mają kasę, nie chcą jej przeznaczać na badania, które nie przyniosą szybkiego zysku ;) Lepiej zarabia się na drobnym ulepszaniu istniejących technologii niż na wymyślaniu czegoś nowego ;)

W Krakowie widziałem masę plakatów tego serialu, ale jednak średnie oceny nie powalają. Jest chyba masa innych lepszych produkcji. Beznadziejne jest to uczucie rozczarowania, gdy twórcy filmu/serialu potrafią zepsuć tak świetną książkową historię...

Tekst bardzo mi się podobał :) Ewentualnie dorzuciłbym jeszcze z jedną lub dwie grafiki, żeby wzrokowcy byli zaspokojeni :)

Proponuję też używać tagu #pl-filmy, który jest znacznie popularniejszy niż #pl-film.

Dzięki za sugestię. Poprawiłam. :)

Też polecam #pl-filmy ;) Też widziałem mnóstwo plakatów, ale pierwsze co mnie rozjechało to dość takie sobie przyjęcie w "Jakbyniepaczec", które raczej życzliwie traktuje seriale

Mam opory przed rozpoczęciem. Miał być hit, a wyszło chyba niekoniecznie tak jak zaplanowali... Szkoda, bo potencjał był ogromny!

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 59114.57
ETH 2309.50
USDT 1.00
SBD 2.49