Powtarzam SETNY raz. STOPNOP nie jest przeciwnikiem szczepień. Nazywanie ich ANTYSZCZEPIONKOWCAMI jest zwykłym HEJTEM. Brawo KUKIZ15. Brawo STOPNOP http://stopnop.com.pl/
Największym problemem wszystkich organizacji tego typu jest kojarzenie ich ze skrajnościami. Podobnie cierpią feministki z powodu feminazistek.
Człowiek jako istota wolna powinien móc decydować ale powinien się liczyć z konsekwencjami, na przykład w przypadku niezaszczepionego dziecka - odmowa przyjęcia do publicznego przedszkola i poniesienie ewentualnych kosztów leczenia.
Temat szczepień nie jest tak prosty, gdyż tutaj Twoja wolność wpływa na innych, na całe społeczeństwo i to dość mocno. "Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się wolność kogoś innego" mogłoby trochę tutaj pasować.
To bardzo smutne, jednak dziecko dopiero po tygodniu umiera we śnie z niedotlenienia bez stwierdzonych objawów zatrucia. Niemowle załatwia się kilka razy dziennie, również po to, by bronić swój układ odpornościowy przed toksynami - zbiera troszkę, organizm się uczy a reszta leci niemal jak przez rurę. Wszelkie trudne nazwy, z których jakąś część skojarzyłem jako niegroźne substancje wzmacniające (np fosfor - kojarzy się brzydko, a małym dzieciom jest niezbędny bo stanowi główny budulec ich szkieletu., potem kości z wiekiem wapnieją) już dawno poszły do chemicznego nieba w worku z brudnymi pieluchami. Od niewydolności związanych z wydalaniem i układem pokarmowym, dziecko mogłoby umrzeć szybciej. Nie mówiąc już o niewydolności układu moczowego,bo tego to i dorosły przez tydzień może nie przeżyć. Zostały jeszcze osłabione szczepy chorób w serum szczepionek - jeśli dziecko miałoby wrodzony brak odporności, to nie walczyłoby tydzień z sepsą, raczej kilkanaście godzin by to zajęło. Szczepionki się przyjęły, dziecko nie wykazywało oznak zatrucia wcześniej - ktoś by mu musiał wsadzić gruby foliowy worek z koksem do żołądka, który rozkłada się po tygodniu i jakoś tak ufiksować, aby dziecko tego nie zwymiotowało. Wiesz co, wyobrażanie sobie scenariuszy wcale nie jest takie przyjemne... Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, na strasznie dużo asertywnych zdań potwierdzających tezę odnośnie winy szczepionek, przy dosyć niewielkiej ilości faktów. Patolog stwierdził śmierć łóżeczkową bo miał ku temu niezłe powody. Mamy tu zdanie jednego specjalisty, które autor podważa i całą masę spekulacji laika traktowanych jak pewnik. Zdanie "The basic safety research on vaccines has been intentionally avoided to hide the OBVIOUS, that it is not safe" to już w ogóle rozczulający przykład manipulacji.
Wcale nie chce tak o tym mysleć, ale dlaczego matka, majaca wątpliwości wobec swojego niedopatrzenia, nie miałaby się cynicznie, bądź dla zagłuszenia sumienia, podpiąć pod ruch społeczny, co skołuje jej rzecznika, może prawników i wysmaruje takie artykuły? No nie wiem, świat bywa paskudny, ludzie bezmyślni a konsekwencji nikt nie lubi
Papier przyjmie wszystko a licza się fakty wiec powolywanie się na badania to sciema – a faty sa takie ze prawie każde szczepienie kończy się NOP-em mniejszym lub większym z tym ze rodzice nawet nie wiedza ze to właśnie sa powikłania poszczepienne – przeczytaj ulotkę uważnie szczepionek podawanych twojemu dziecku i powiedz mi czy nie miało czasem takich obajwow a może to ze teraz jest takie a nie inne to ma zwiazek z tym ze zostalo „uszkodzone”
Sporo rodziców nie dostrzega spowolnienia rozwoju swojego dziecka bo patrzy oczami miłości ale czasem to az razi
zdecydowanie bardziej od szarlatana Zięby sprzedającego trawę za 100zł i sok z buraków za 50zł ;)
Piszę ten komentarz jako kontra do antyszczepionkowców i Zięby (kol. @kungalu wrzucił jego film, m.in. bzdur na temat autyzmu, rtęci, czy potrzebnych aborcji do tworzenia szczepionek. Nopów nie neguję, bo jak wiadomo, nie ma w 100% bezpiecznej procedury medycznej, dlatego są one faktem. Ale niekoniecznie takim jak przedstawiają to niektóre "szury antynaukowe"), nie dobrowolności szczepień - to zupełnie inny temat. Szkoda, że wszyscy za dobrowolnością są nazywani "antyszczepionkowcami", czy też "szurami antynaukowymi".
I twoje zachowanie nie jest zamordyzmem? Jesteś żałosny do cna. Słabszych od siebie tłamsisz bo mówią prawdę.
1 - Zięba jest szarlatanem, nie ma stopnia naukowego, ew z tego co słyszałem ma ale w dziedzinie zupełnie nie związanej z medycyną, sprzedaje wit c za 100 zł (warte 30zł) bulbulatory strukturyzujace wode za ponad tysiaka co maja jeden magnesik w środku który gówno robi) itd itp
2 - większość antyszczepionkowców nie uznaje nauki czyli szury antynaukowe - pasuje
3 - antyszczepionkowiec to tak samo normalne wyrażenie jak antypisowiec, antypowiec czy antypolak
@quazonx nie przejmuj się nim i jego flagą, tego człowieka nie zrozumiesz, mania wielkości, zamordyzm, szum wokół siebie - te sprawy
Ja to się dziwię używaniu argumentów personalnych, tych brudnych epitetów. Przecież to źle świadczy o ich autorach, którzy zapewne liczą na swój wielki autorytet, ale to tylko wśród ludzi, którzy nie zechcą zajrzeć do źródła, wysłuchać pana Zięby i samemu wyrobić sobie zdanie.
Dzisiaj każdy może zajrzeć na YT, jest tam pełno tych filmików i widać kto posługuje się logiką i czyich interesów broni. Pan Zięba broni naszych ludzkich interesów, wobec agresji korporacji. A wynajęci ludzie i nieświadomi wpadają w jakiś amok agresji. - No i po co to?
Wybaczysz mi reklamę? -
Uznam to za tak to dodam jeszcze parę linków:
Największym problemem wszystkich organizacji tego typu jest kojarzenie ich ze skrajnościami. Podobnie cierpią feministki z powodu feminazistek.
Człowiek jako istota wolna powinien móc decydować ale powinien się liczyć z konsekwencjami, na przykład w przypadku niezaszczepionego dziecka - odmowa przyjęcia do publicznego przedszkola i poniesienie ewentualnych kosztów leczenia.
Każdy powinien mieć prawo wyboru. Czym jest wolna wola,jeżeli jesteśmy do czegoś zmuszani?
Temat szczepień nie jest tak prosty, gdyż tutaj Twoja wolność wpływa na innych, na całe społeczeństwo i to dość mocno. "Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się wolność kogoś innego" mogłoby trochę tutaj pasować.
Warto też posłuchać Jerzego Zięby:
Komu służą polskie urzędy? -Tu pozbędziemy się wątpliwości.
A to jest ospa:
A to jest martwe dziecko (6 mies.) któremu podano 8 szczepionek kilka dni przed śmiercią.
https://yournewswire.com/baby-dead-8-vaccines/
To bardzo smutne, jednak dziecko dopiero po tygodniu umiera we śnie z niedotlenienia bez stwierdzonych objawów zatrucia. Niemowle załatwia się kilka razy dziennie, również po to, by bronić swój układ odpornościowy przed toksynami - zbiera troszkę, organizm się uczy a reszta leci niemal jak przez rurę. Wszelkie trudne nazwy, z których jakąś część skojarzyłem jako niegroźne substancje wzmacniające (np fosfor - kojarzy się brzydko, a małym dzieciom jest niezbędny bo stanowi główny budulec ich szkieletu., potem kości z wiekiem wapnieją) już dawno poszły do chemicznego nieba w worku z brudnymi pieluchami. Od niewydolności związanych z wydalaniem i układem pokarmowym, dziecko mogłoby umrzeć szybciej. Nie mówiąc już o niewydolności układu moczowego,bo tego to i dorosły przez tydzień może nie przeżyć. Zostały jeszcze osłabione szczepy chorób w serum szczepionek - jeśli dziecko miałoby wrodzony brak odporności, to nie walczyłoby tydzień z sepsą, raczej kilkanaście godzin by to zajęło. Szczepionki się przyjęły, dziecko nie wykazywało oznak zatrucia wcześniej - ktoś by mu musiał wsadzić gruby foliowy worek z koksem do żołądka, który rozkłada się po tygodniu i jakoś tak ufiksować, aby dziecko tego nie zwymiotowało. Wiesz co, wyobrażanie sobie scenariuszy wcale nie jest takie przyjemne... Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, na strasznie dużo asertywnych zdań potwierdzających tezę odnośnie winy szczepionek, przy dosyć niewielkiej ilości faktów. Patolog stwierdził śmierć łóżeczkową bo miał ku temu niezłe powody. Mamy tu zdanie jednego specjalisty, które autor podważa i całą masę spekulacji laika traktowanych jak pewnik. Zdanie "The basic safety research on vaccines has been intentionally avoided to hide the OBVIOUS, that it is not safe" to już w ogóle rozczulający przykład manipulacji.
Wcale nie chce tak o tym mysleć, ale dlaczego matka, majaca wątpliwości wobec swojego niedopatrzenia, nie miałaby się cynicznie, bądź dla zagłuszenia sumienia, podpiąć pod ruch społeczny, co skołuje jej rzecznika, może prawników i wysmaruje takie artykuły? No nie wiem, świat bywa paskudny, ludzie bezmyślni a konsekwencji nikt nie lubi
Swoją drogą, tak skojarzyło mi się z memem z Kukizem.
Widziałeś to? Czy oni przypadkiem nie zmieniają zdania już któryś raz?
Edit:
Nie myliłem się:
pamiętam że Kukiz był kiedyś nawet za przyjmowaniem nachodzców ale szybko zmienił zdanie
Papier przyjmie wszystko a licza się fakty wiec powolywanie się na badania to sciema – a faty sa takie ze prawie każde szczepienie kończy się NOP-em mniejszym lub większym z tym ze rodzice nawet nie wiedza ze to właśnie sa powikłania poszczepienne – przeczytaj ulotkę uważnie szczepionek podawanych twojemu dziecku i powiedz mi czy nie miało czasem takich obajwow a może to ze teraz jest takie a nie inne to ma zwiazek z tym ze zostalo „uszkodzone”
Sporo rodziców nie dostrzega spowolnienia rozwoju swojego dziecka bo patrzy oczami miłości ale czasem to az razi
Potwierdzam, oni nie są antyszczepionkowcami. To JA jestem antyszczepionkowcem i jestem z tego dumny!
Panie, miej w opiece tych cymbałów
Do kogo się zwracasz i kogo masz na myśli?
A ja polecam UNB!:
Piszę ten komentarz jako kontra do antyszczepionkowców i Zięby (kol. @kungalu wrzucił jego film, m.in. bzdur na temat autyzmu, rtęci, czy potrzebnych aborcji do tworzenia szczepionek. Nopów nie neguję, bo jak wiadomo, nie ma w 100% bezpiecznej procedury medycznej, dlatego są one faktem. Ale niekoniecznie takim jak przedstawiają to niektóre "szury antynaukowe"), nie dobrowolności szczepień - to zupełnie inny temat. Szkoda, że wszyscy za dobrowolnością są nazywani "antyszczepionkowcami", czy też "szurami antynaukowymi".
flaguję za użycie tego słowa, powtarzam 101-raz, nie używaj słowa "ANTYSZCZEPIONKOWIEC"
Inne określenia które zasługują na flagę:
podbijam bo ktoś mnie oflagował
I twoje zachowanie nie jest zamordyzmem? Jesteś żałosny do cna. Słabszych od siebie tłamsisz bo mówią prawdę.
1 - Zięba jest szarlatanem, nie ma stopnia naukowego, ew z tego co słyszałem ma ale w dziedzinie zupełnie nie związanej z medycyną, sprzedaje wit c za 100 zł (warte 30zł) bulbulatory strukturyzujace wode za ponad tysiaka co maja jeden magnesik w środku który gówno robi) itd itp
2 - większość antyszczepionkowców nie uznaje nauki czyli szury antynaukowe - pasuje
3 - antyszczepionkowiec to tak samo normalne wyrażenie jak antypisowiec, antypowiec czy antypolak
@quazonx nie przejmuj się nim i jego flagą, tego człowieka nie zrozumiesz, mania wielkości, zamordyzm, szum wokół siebie - te sprawy
zgadzam się, tylko że on użył tego określenia w stosunku do ludzi którzy nie są przeciwni szczepieniom
Ja to się dziwię używaniu argumentów personalnych, tych brudnych epitetów. Przecież to źle świadczy o ich autorach, którzy zapewne liczą na swój wielki autorytet, ale to tylko wśród ludzi, którzy nie zechcą zajrzeć do źródła, wysłuchać pana Zięby i samemu wyrobić sobie zdanie.
Dzisiaj każdy może zajrzeć na YT, jest tam pełno tych filmików i widać kto posługuje się logiką i czyich interesów broni. Pan Zięba broni naszych ludzkich interesów, wobec agresji korporacji. A wynajęci ludzie i nieświadomi wpadają w jakiś amok agresji. - No i po co to?