Ad. 1 Na dnie Bałtyku grupa szwedzkich badaczy zidentyfikowała artefakt o nieznanym pochodzeniu, który był najprawdoodobniej niezidentyfikowanym obiektem latającym. Wykonano szereg badań w tym echograficzne, sporządzono dokumentację filmową, pobrano próbki z obiektu. Grupa została zmuszona do milczenia, a w mediach pojawiły się fejki filmowe i rysunki o charakterze "artist representation". Filmy fejki dostępne w youtube.com można porównać z tym filmem, którego do tej pory nikt nie usunął. Warto zrobić kopię.
Ad 2. Pozbycie się dowodów jest kłopotliwe, bo informacja początkowo obiegła świat lotem błyskawicy, i zbyt wielu ludzi się o tym dowiedziało. Brutalne uciszanie wszystkich jest w takiej sytuacji niemożliwe i może tylko zwiększyć podejrzenia opinii publicznej
Ad 3. Na to jest już za późno, istnienie filmów i rysunków fałszujących to wydarzenie potwierdza, że komuś zależy na ograniczeniu rozprzestrzeniania się tej informacji. Sprawdź film na czasie 5:52 jeśli nie masz czasu obejrzeć całego.
Ad 4. Możliwe, że to jakiś inny obiekt np. wojskowy albo artefakt historyczny, ale nieudolna metodologia kontroli informacji potwierdza, że obywatele nie są rzetelnie informowani przez agencje informacyjne i rządy, a w zamian podawane są do wiadomości idiotyczne wyjaśnienia, które są obrazą zdrowego rozsądku i inteligencji przeciętnego człowieka.