Krzysztof Bosak: ,,Rząd PiS robi z Polaków idiotów na arenie międzynarodowej" [WIDEO]
Wiceprezes Ruchu Narodowego, Krzysztof Bosak udzielił wywiadu Centrum Edukacyjnemu Powiśle. Głównymi tematami rozmowy były sprawy wewnętrzne oraz polityka międzynarodowa.
Pierwszym tematem rozmowy było powstanie Koalicji Europejskiej " zrzeszającej ,,zjednoczoną opozycję" na którą składa się PO, .N, SLD oraz partia Teraz!.
Gdyby Koalicję Europejską nazwano koalicją ,,prounijną" było by to uczciwe. Przecież to narodowcy i eurosceptycy są ludźmi, którzy bronią prawdziwej Europy, masowej imigracji i wymianie ludności w Europie z ludności europejskiej na pozaeuropejską. A ci, którzy stanowią unijny mainstream i doprowadzają do islamizacji Europy, do zatracenia specyfiki kultur narodowych, nie mają z Europejskością nic wspólnego. Prezentują oni globalistyczną, lewicowo liberalną utopię. Utożsamiają oni Europę z Brukselą i unijną biurokracją.- wypowiedział się Krzysztof Bosak.
Kolejnym tematem była polska polityka międzynarodowa, w tym zorganizowanie w Warszawie konferencji antyirańskiej oraz stosunki polsko - izraelskie.
Konferencji nie należało w Polsce organizować, jeżeli już ją zorganizowaliśmy to wycofywanie się z niej było by skrajnie nie poważne. Rząd musi jednak realizować jakąś politykę. Każdy rząd ma prawo zdecydować jaką politykę prowadzi, dobrze żeby było to polityka w interesie naszego kraju, jednak dobrze wiemy, że różne siły różnie sobie ten interes wyobrażają. PiS wymyślił, że będzie ,,stawiać na konia Amerykańskiego", a co za tym idzie również na Izrael oraz, że będą prymusem proamerykańskości i kiedy Amerykanie przychodzą z propozycją zorganizowania konferencji, to rząd PiS-u nie mógł odmówić. W mojej opinii była to decyzja lekkomyślna, politycy z PiS -u mają bardzo słabe rozeznanie w polityce światowej.- Podsumował wiceprezes Ruchu Narodowego.Okazała się arogancja i buta premiera Izraela. Polscy ministrowie, wiceministrowie, ambasadorzy, wiele wysiłku wkładali, aby załagodzić klimat wokół tej konferencji, że to nie jest konferencja wojenna, a premier Izraela ledwo wysiadł w Warszawie z samolotu i ogłosił, że tutaj budowana jest koalicja na wojnę z Iranem. Dla Izraela takie ,,napinanie muskułów" może być korzystne, ale tym samym zignorował on linię polskiego rządu. Powinno to dać PiS-owcom do myślenia, aby przestali oni robić z całego naszego państwa idiotów na arenie międzynarodowej. No bo jak my wypadamy? Gdzie jest nasz prestiż?
W naszym interesie narodowym, w mojej ocenie, jest nieangażowanie się w wojny, które nas nie dotyczą.
Zapraszamy do zapoznania się z całością wywiadu: