Punkt odniesienia - żyrandol / drabina / szczeście - Pomoc prawna tel . 500-507-200
Był sobie pewien mężczyzna.
Miał poukładane życie, piekny dom, rodzine, dobrą pracę.
Z rzeczy marierialnych nie brakowało mu dosłownie niczego.
Szybko awansował, ciągłe parcie na sukces dawało spokój i zadowolenie.
Rosnące w astronomicznym tępie pieniadze dawały satysfakcje.
Jednak kosztem czasu który musiał poświęcac na swoją prace.
Jego perałka w oku był dom , wypełniony odgłosami rodziny.
Mężczyzna w poszukiwaniu szczęscia cały czas dążył do pomnażania swojego majątku.
Budowa domu, w sensie dachu nad głową stała sie jego obsesja i pracując setki godzin w miesiącu zatracił sie w tej pracy.
Marzeniem które chciał osiągnąc stał sie przepiekny zyrandol, który miał być głowną ozdobą salonu.
W miedzyczasie na bok odeszły inne marzenia, inne cele które mimo że były mniej materialne powinny być wówczas równie ważne, a nawet ważniejsze
Rodzina, dzieci, związek - wszystko to wtedy przestało sie liczyć. Celem był wtedy tenże "żyrandol" który miał być centrum uwagi całego domu.
Obsesyjnie realizując swój cel zatracił sie w pracy i nie rozumiał wtedy że dom to rodzina , zaś sam budynek, który nie jest wypełniony zyciem to nic innego jak "dach nad glową".
Zapędzenie w pracy spowodowało, że nawet nie zauwazył, kiedy jego zycie zaczelo się sypać.
W pewnym momencie momencie - kiedy został sam piekny żyranodol, na który tyle pracował, przestał dawać radośc i satysfakcje i stał się tylko zródłem swiatła.
Pogrązony w smutku i samotości zaczął szukać oparcia w używkach zaś jego życie które było dotychczas barwne i kolorowe straciło swój sens.
Z dnia na dzien zaczał popadac w problemy finansnowe.
Długi próbuje "latać" kolejnymi.
Chwilówka goni chwilówkę.
W pewnym momencie zadłużenie sięga zenitu.
Pełna skrzynka pocztowa, tel od widykatorów sie urywa.
Zaczyna wysprzedawać swój majatek.
Budzi się w pustym domu gdzie jedynymi przedmiotami które mają wartośc materialna są.
Ten drogocenny piekny niegdyś żyrandol i drabina.
Mężczyzna stawia drabinę a podłodze i na chwilę popada w zadumę.
- Hmmm, najważniejsze to wybrać właściwie.
Miliardy szarych komórek w jego głowie pobudzone do działania, przypominają wode która w czajniku doprowadzona jest do wrzenia.
Sprzedam drabinę, jak uda mi się kiedyś zdjąc żyrandol - pomyslał.
Mężczyzna analizując swoją sytuację podejmuje jednak decyzję.
Zdejmuje żyrandol, jednak nie opuszcza go nawet wówczas "wisielczy" humor.
o
Pozbywając się drabiny nie da się skorystać z wyjścia awaryjnego, które sobie stworzył.
Facet trafia na mnie dosłownie w ostatniej chwili.
Przeglądając strony Facebooka, znajduję moje ogłoszenie.
Tel, szybka analiza jego sytuacji.
Zrobimy wszystko co w naszej mocy aby mu pomóc.
Dostaje wsparcie psychiczne, i pomoc której na tą chwilę naprawdę potrzebuje.
Poza tym zaproponowałem mu współpracę, może wreszcie zacząc zarabiać, i w dodatku pomagając innym.
Drabina stojąca na środku pokoju ma mu pomóc wspiąć sie w kierunku upragnionej wolności finansowej i sukcesu którego teraz potrzebuje jak nigdy wcześniej.
Masz problemy finansowe , prawne, chcesz zainwestować swoje pieniądze, mogę Ci pomóc:
Mariusz Bedoński - Marcelina Toman
Kancelaria Prawo-Finanse sp z.o.o
Pomoc prawna - finansowa.
Infolinia telefoniczna: +48 500-507-200