Zakopane… wasza miłość? Komercja w tym miejscu sięgnęła absurdu

in #polish7 years ago

Zakopane od wielu lat uchodzi za „stolicę Tatr” i jakoś trudno się z tym nie zgodzić. Będąc w okolicy na kilka dni należy się udać choćby na Krupówki i zobaczyć jak inni przechadzają się w te i z powrotem. Oglądamy tam całą Polskę. I tę bogatszą i biedniejszą. Tę skromną i nabuzowaną. Ma to swój urok. Wielu temu zaprzecza, ale kto był w okolicach i Krupówek nie odwiedzał…
Jednak szanując rozrywkę, należy podkreślić, że jest to miejsce gdzie są także miejsca skłaniające do refleksji. Takim miejscem jest Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzysku. Zawsze będąc w Zakopanem staram się odwiedzić to miejsce, zwłaszcza, że leży na nim osoba, którą miałem okazję w życiu poznać. To więzień pierwszego transportu do KL Auschwitz – Birkenau, legendarny skoczek narciarski Józef Hordyński.

20180224_125429.jpg

I nagle spotkała mnie niemiła niespodzianka… Otóż wstęp na cmentarz jest płatny… Od 2014 roku. Przyznam, że aż mnie zamurowało – jak to ? Nawet na Wawelu można oglądać grotę królów za free… A tu niespodzianka. Koszt to 2 zł dla dorosłych i 1 zł dla dzieci. Opłatę zbiera lokalny „działacz” (podejrzewam, że nie stoi tam za darmo). Uzasadnia, że to na „remont” i za „utrzymanie”. Rodzi się jednak pytanie – ile musi miesięcznie sprzedać biletów, by miało to ręce i nogi. I co przez te lata realnie dzięki tej opłacie udało się wyremontować i utrzymać. Jeżeli „opłata” ma być skuteczna i uwzględnimy to, że zbieracze są na etacie (jeżeli…) to muszą sprzedać ok 10 tys. biletów miesięcznie by wyjść na swoje. Czy jednak tak jest? Czy to po prostu kolejna „ekstra atrakcja”, za którą i tak zapłacą i tyle.
Jest oczywiście jeszcze jedna kwestia. Czy jest to moralne, by zbierać pieniądze akurat w takim miejscu… Bo co jak co, ale cmentarz to miejsce refleksyjne. A tu mina... Opłata zawiera także wstęp do zabytkowego kościoła...
Po zrobieniu małego reaserczu okazało się, że za wszystkim stoi Rada Parafialna, a burmistrz Zakopanego umywa ręce i udaje, że coś wie, ale nie wie… Oczywiście lokalny proboszcz nagle stał się nieuchwytny dla dziennikarzy. Więc opłatę turysta musiał wziąć opłatę na klatę. I płaci od 4 lat…
Przyznam mija 3. tydzień odkąd odwiedziłem "stolicę Tatr" a mnie wciąż jest przykro. Mimo, że same ferie były ok.

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.16
JST 0.030
BTC 68236.23
ETH 2643.41
USDT 1.00
SBD 2.70