"Dług" Krzysztofa Krauze (1999r.) - przełomowy film dla naszej kinematografii

in #polish6 years ago (edited)

 Pod koniec lat 90-tych Polską wstrząsnęła seria zupełnie bezsensownych zbrodni. Społeczeństwo przestało czuć bezpiecznie i trzeba przyznać, że chyba nie był to tylko wytwór PR-owskich speców od straszenia ludzi. Liczne czarne marsze miały na celu zwrócenie uwagi na lokalne mafie, dresiarską bezkarną brać czy też wadliwy system sądowniczy. Pokazywały jak mocno przeciętny Kowalski ma dość tego, że lekką ręką są marnotrawione owoce solidarnościowego zwycięstwa. To znaczy - brakuje rzeczywistej klasy średniej zbudowanej na powolnym bogaceniu społeczeństwa.   

Te elementy stanowiły podstawę do zainteresowania się reżysera Krzysztofa Krauze dość dziwną sprawą. W więzieniu zdokumentowano sprawę dwóch początkujących biznesmenów, którzy siedzą za mord, którego dokonali na swoim oprawcy, który domagał się spłaty wymyślonego przez siebie długu. W toku tych prac powstał jeden z najgłośniejszych i najlepszych filmów lat 90-tych – „Dług”.   

Polskie kino tamtego okresu było na fali upadającej – lata 90-te to czas posuchy. Filmy niedoświetlone, z narracją z zeszłej epoki. Twórcy stali w rozkroku na temat tego jak mówić o współczesnej Polsce. Czy kontynuować filmy „zwycięskie” i opowiadać o znakomitej Polsce, o której nie można było mówić w czasach komuny czy też uderzyć w krytyczną analizę ówczesnego społeczeństwa. Było to problematyczne. I właśnie film „Dług” miał tu okazać się przełomem. 

Zrealizowana opowieść o tym, jak dojrzewa się do zamordowania człowieka ma w sobie niezwykły ładunek emocjonalny. Nie zostajemy wobec niej obojętni. To mocny wyraz tego, czym jest powolny proces wyobcowania w systemie, samotności, braku pomocy. I tego jak olewają cię poszczególne instytucje związane z zapewnieniem bezpieczeństwa. Wolność, którą tak niedawno odzyskaliśmy jest tutaj problemem – młodzi chcą coś zmienić, a dobijają do potężnej ściany. Spotykają się ze złem, z którym nie potrafią dać sobie rady. I sami przechodzą na ciemną stronę mocy.   

(zwiastun)

Krzysztof Krauze jest reżyserem wybitnym. Ale „swoją cegiełkę” w naszą kinematografię zapewnił sobie tym filmem. Nastrój w nim wytworzony chyba nigdy później nie został powtórzony. Uczucie beznadziei połączone z chłodnymi zdjęciami warszawskiej, kwitnącej od nowych budynków metropolii robi wrażenie. Ale to co twórca zrobił z obsadą to absolutne mistrzostwo. Robert Gonera i Jacek Borcuch gra tutaj młodych wilczków (bardzo poprawnie!). Ale geniuszem zła jest Andrzej Chyra. Kreacja Gerarda przeszła do kanonów. Miękki głos i idące za tym przesłanie „płać, albo was zabije” robi wrażenie.   

Film „Dług” ma także znakomitą ścieżkę dźwiękową – warto tutaj nadmienić, że wykreował ją pan Michał Urbaniak. Wytworzył znakomity nastrój, który cały film buduje atmosferę.   

(utwór Michała Urbaniaka)

Warto także podkreślić, że to dzieło to mistrzostwo „kino społecznego”. Mocno nawiązuje do tego, co wówczas widzieliśmy na ulicach i o czym się między sobą rozmawiało. A temat związany z narodzinami kapitalizmu i „pierwszym milionem” był jednym z przewodnich. Krauze zapytał o koszt tego „miliona”. Wybitnie zresztą.   https://ninateka.pl/film/dlug-krzysztof-krauze - tu film do zobaczenia. Za dramo i legalnie
 

 

Sort:  

Gerard Nowak - jeden z największych sk*rwysynów w polskiej kinematografii. Postać zapadająca w pamięć. Aż się samemu chciało gościowi dowalić...

No ,bohaterowie do tego dojrzewali cały film :)

Bardzo dobry, mocny film!

popranie -> poprawnie ?
posłuchy -> posuchy ?

Poprawiłem :)

Jeden z najlepszych polskich filmów. Oglądałem go dawno temu, ale trzeba będzie sobie go odświeżyć na Ninatece :)

Zdecydowanie polecam. Nie zestarzał się.

Mocny film oparty na faktach. Uwielbiam tego typu filmy. Po obejrzeniu daje dużo do myślenia.

Faktycznie obsada znakomita, muzyka, reżyseria, wszystko dopięte na ostatni guzik. Trudny film, gdzie czuć tą bezradność i niemoc. Fantastyczne polskie kino.

Warto dodać, że prezydent Kwaśniewski ułaskawił Sławomira Sikorę, który był inspiracją do stworzenia filmu i to właśnie jego historia była przedstawiona w nim.

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/bohater-dlugu-nie-znalazl-spokoju-w-islandii,56895.html Sławek miał później problemy także na Islandii. Byłem kiedyś na spotkaniu z nim. Widać, że temat siedzi mu w głowie.

O tym nie wiedziałem, dzięki.

Ten post został podbity przez użytkownika @mmmmkkkk311 i jego program #perpetuummobile. Z jego inicjatywy zostało przydzielone opiekunom Tag'ów po 10 SBD na wspieranie dobrych treści na platformie #steemit, ja dostałem na wspieranie Tagu #pl-muzyka.

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.16
JST 0.030
BTC 63606.08
ETH 2603.60
USDT 1.00
SBD 2.83