Nie wzniesiesz się ponad wizerunek samego siebie, jaki tkwi w twojej głowie.

in #polish7 years ago

 Mój pierwszy szef pod żadnym względem nie powinien był w życiu odnieść takiego sukcesu.
Miał nadwagę, był bardzo niski a na dodatek miał jedną nogę krótsza, wyglądem przypominał mi jakiegoś bajkowego stworka. Był też jedynym takim facetem zatrudnionym w dziedzinie wysoce zdominowanej przez zbudowanych, silnych jak niedźwiedzie osiłków, gdzie każdy mógłby go unieść w górę jedna ręką i zakręcić. Od początku swojej kariery musiał z tego co słyszałem, walczyć o to by go słuchano. Niektórzy naśmiewali się jego wyglądu, kulawego kroku. Robili sobie złośliwe uwagi za jego plecami, lub tez bezpośrednio okazywali mu brak szacunku. Lecz on wcale nie zwracał na to uwagi, dobrze wiedział kim jest i był pewny tego co robi. Pomimo tylu czynników wpływających na jego niekorzyść, on ciągle dostawał awans za awansem, aż w końcu stał się dyrektorem naczelnym – gdzie tylko właściciel firmy liczącej wtedy ponad 3000 osób był ponad nim.
Jak to mu się udało?
Jego sekret jak wywnioskowałem później był prosty. Miał on niewiarygodnie pozytywny obraz własnej osoby. Nie zabiegał o poparcie innych ludzi, nie polegał też na komplementach ze strony przełożonych lub współpracowników, aby czuć się dobrze sam ze sobą. Bystry, elokwentny, niesamowicie kompetentny, bardzo stanowczy uczciwy, ale również i życzliwy, zawsze z uśmiechem na twarzy. Niektórzy pracujący dłużej od niego w firmie z niedowierzaniem kręcili głowami widząc jego postawę a co za tym idzie sukcesy.  

 Pozytywny wizerunek samego siebie.

Nauczyło mnie to że abym mógł rozpocząć lepsze życie musze stworzyć pozytywny wizerunek samego siebie. To jak będę postrzegał siebie będzie miało ogromny wpływ na to jak daleko zajdę w życiu.

Prawda jest taka ze nie wzniosę się ponad wizerunek samego siebie jaki tkwi w mojej głowie.

 W dzisiejszych czasach sporo uwagi poświęca się samoświadomości. Można wręcz się pogubić w tej całej terminologii. Co znaczy wizerunek samego siebie?
Obserwując i analizując moje otoczenie wywnioskowałem bardzo wczesanie, że pierwszą i podstawową cechą, nad którą powinienem popracować jest pewność siebie, której przyznam bardzo mi brakowało.
Pewność siebie jest to jakby głębokie uczucie jakim darzymy samego siebie, i za kogo się uważamy. Taki autoportret, który niewątpliwie musi być pozytywnym wizerunkiem, dlatego bo jest kluczowy na drodze do osiągnięcia szczęścia i sukcesu, w życiu.
 Zauważyłem też, że zaczynam postępować mówić i reagować tak jak osoba, za która się uważam.
A obraz samego siebie, który mam w głowie zaczyna odzwierciedlać się, w rzeczywistosci.
Na propozycje i pytania nie odpowiadałem już :
” dlaczego ja?"
”Nie nadaje się do tego” a wręcz przeciwnie.
Odczułem jakbym pozbył się w aucie ogranicznika prędkości.
Myślałem skąd wzięło się moje poprzednie niskie poczucie własnej wartości.
Czy było to narzucone przez otoczenie, w jakim się wychowywałem?
Czy może przez rodziców?
Czy też sam sobie narzuciłem taki obraz samego siebie bez analizy jakie szkody może to wyrządzić w mojej przyszłości.
Ważne jest to iż potrafiłem to zdefiniować i to zmienić.

 Zmień wizerunek własnej osoby

 Nie możemy pozwolić, aby własne myśli powstrzymywały nas przed dawaniem ze siebie wszystkiego – cokolwiek w życiu robimy.
Nie możemy pozwalać aby nasze słabości i niepewność powstrzymywała nas przed objęciem kierowniczego stanowiska, zaangażowaniem się w jakiś projekt, czy też ruszeniem z własną działalnością.
Nie możemy akceptować egzystencji , która różni się od życia.
Słowa, czyny, opinie, jaki maja na twój temat rodzice, ludzie, czy też rówieśnicy, nie mają znaczenia. Jeżeli cos rani twój wizerunek a ty przyjmujesz ten wypaczony obraz samego siebie otwierasz się na depresje, i jeżeli nie będziesz ostrożny to wkrótce możesz zacząć wierzyc w ten negatywny obraz samego siebie, a co za tym idzie wierzyc, że tylko tak może wyglądać twoje życie. Stracisz nadzieje, i uleci z ciebie wola walki a żyjąc z dnia na dzień będziesz czul jakbyś kręcił się w kolko, przyjmując, co los ci przyniesie stojąc i czekając.  

 Nauczmy się strzec własnego umysłu  

 Kontrola własnych myśli i koncentracja na tym co dobre, jest tu najważniejsza.
Mógłbym sobie powiedzieć: „ moi rodzice byli biedni, moi dziadkowie i pradziadkowie klepali biedę, niczego się nie dorobili. Chyba już taki mój los”
Otóż życie pokazało mi, że nie musi tak być. Musiałem przełamać w sobie ten kompleks obrazu samego siebie. Przeszłość nie może determinować mojej przyszłości mojego przeznaczenia i tego jak się postrzegam.
 

W każdej sekundzie mojego życia mogę coś postanowić, zrozumieć, i zmienić swój los, jak i los moich przyszłych pokoleń. Walka, którą toczę, to walka w mojej głowie, moim umyśle.
I teraz jestem pewny, że jeżeli tam przegram i uwierzę, że czegoś nie jestem w stanie dokonać to w rzeczywistości będę pokonany. Porównując to do sportu – jeżeli sportowiec wychodzi na ring i czuje że nie da rady, to ponad 80% szans właśnie strącił na wygraną.
 

Przed nami najlepsze dni naszego życia, a marzenia są jeszcze większe.
 

Czyż to nie jest ekscytujące.


 

 

Sort:  

Wszstk o co opisales towarzyszy kazdemu z nas na codzien .... jedni sobie radza inni nie potrafia... znam osobe ktorej chcialabym przeczytac ten text i zeby choc czesc z tego do niej dotarla :( o ile jeszcze nie za pozno ...
nie na darmo Babcie nasze mawialy " Kazdy jest kowalem wlasnego losu" i tak tez wlasnie jest :)

Decyzje, które podejmujemy dziś mają wpływ na nas jak i na przyszłe pokolenia. Grunt to nie poprzestawać jedynie na akceptacji obecnego stanu rzeczy.

i tu sie zgodze :) chcialabym zeby tak wszyscy mysleli ...

Coin Marketplace

STEEM 0.21
TRX 0.14
JST 0.030
BTC 68183.21
ETH 3545.21
USDT 1.00
SBD 2.82