Moim zdaniem 99% ICO = Hazard
#1 Na 100% zamiarem tych, co kierują swoja ofertę ICO do nas nie jest to by uczynić nas bogatszymi.
Kryptowaluty ogólnie jak i każda z osobna wciąga nas swoja historią.
Słuchamy ludzi opisujących te projekty, mówiąc o nich z takim przekonaniem oraz oczywista oczywistością, że aż wypadałoby się uszczypnąć czasem sprawdzając czy ja jeszcze żyje w realnym świecie, czy też AI (sztuczna inteligencja) już przejęła kontrole.
Kiedy wszystko, co opisuje projekt to tylko: - jak to nie będzie, lepiej, szybciej, taniej, bez wchodzenia w szczegóły JAK – to właśnie wtedy powinna nam się zapalać czerwona lampka?
Wsłuchanie się i wyczulenie swojej uwagi na prawdziwe intencje tych, co kierują do nas swoje przesłanie to jest to, co powinniśmy sobie uświadomić. Ich jedynym celem jest jak sfinansować swój pomysł, idee, utrzymać przy życiu swój projekt.
Jestem pewny, że każdy z nas jeżeli chłodno i bez emocji przeanalizuje swoje decyzje, to będzie w stanie podjąć inteligentna decyzje, wiedząc i świadomie decydując się na stopień ryzyka na który właśnie sobie pozwala.
Chyba że traktujesz inwestowanie w ICO jako formę hazardu – ale to już inny temat
rok czy dwa i wszysto bedzie juz jasne
Wg mnie te 99% jest przesadzone.
Teraz coraz więcej projektów prezentuje już podczas ICO przynajmniej demo produktu.
Poza tym tak jak piszesz, podstawa to się dobrze rozeznać, bo część ICO działa na zasadzie crowdfundingu - na takich standardowych platformach crowdfundingowych też nie masz udziału w zyskach, najczęsciej dostajesz jakiś symboliczny upominek itd.
Ogólnie temat bardzo ciekawy, na dłuższą dyskuję!
I just upvoted You! (Reply "STOP" to stop automatic upvotes). Do społeczności: Jeżeli uważasz że głos został przyznany niesłusznie, przedstaw krótkie uzasadnienie w odpowiedzi do tego komentarza.
A ja się zgadzam z autorem, słyszałem niedawno informację, że ponad 50% ICO z 2017 roku już nie istnieje...
To wszystko są obiecanki cacanki, żeby wyłudzić od nas pieniądze. Ciężko znaleźć innowacyjny projekt, większość chce rozwiązywać ten sam problem. Nawet jeżeli się uda znaleźć coś nowego i interesującego, to często się okazuje, że zespół, który pracuje nad projektem jest słaby, a produkt ma powstać za kilka lat.
Sukces Bitcoina powoduje, że każdy chciałby go powtórzyć, kupić sobie ICO za 500$ i zostać milionerem. Ci, którzy kupili 8 lat temu Bitcoiny to w większości "przypadkowi" milionerzy, zapomnieli hasła albo, że go w ogóle kupili. Warto sobie odpowiedzieć na pytanie, czy gdybym widział 10-krotne wzrosty, to dalej bym tak trzymał i wierzył, że waluta będzie jeszcze 200 razy droższa ;)
dlaczego nie nazwałeś ich oszustami ?
Kiedyś chciałem zrobić wyniki wszystkich ICOs, ale tyle tego jest, że zrezygnowałem. ;)
Co do ICO, to teraz twórcy bardzo wysoko wyceniają swoje projekty, więc ciężko o jakieś spektakularne ROI, a nawet o wyjście na 0. Do tego dochodzi mnóstwo scamów...