Wystarczą kolorowe kredki
Jeden kamień zdolny jest wywołać lawinę... i tak właśnie się stało wczorajszego dnia.
Przejdźmy jednak do początku. Moje kochanie posiada dogorywający już telefon komórkowy, który ma już swoje lata, jest po przejściach i kwestią nieodległej przyszłości jest, że po prostu padnie naturalną śmiercią. Postanowiłem zrobić jej prezent i kupiłem jej nowy telefon. Ponieważ jest artystą plastykiem aby uatrakcyjnić ten prezent i nadać mu wyjątkowy i niepowtarzalny charakter postanowiłem własnoręcznie przygotować papier ozdobny do zapakowania go.
Kredki świecowe pożyczyłem od syna. Padający deszcz skutecznie zablokował nam w pracy wyjazd w teren i "uwięził" nas w biurze umożliwiając jednocześnie wykonanie papieru ozdobnego i zapakowanie prezentu.
Pierwszy etap - wymyślić wzór.
Drugi etap - wymyślić więcej elementów wzoru i pokolorować.
Trzeci etap - zapakować korzystając z dostępnych materiałów. Taśma zabezpieczająca przesyłki z DPD, przewód z uszkodzonego zasilacza wygrzebany w firmowych elektrośmieciach, nożyczki oraz bezkrytyczna wiara we własny geniusz artystyczny.
Trochę kombinacji z podklejeniem papieru i wywiązaniem kokardki z kabelka i voilà! :)
Satysfakcja olbrzymia, papier niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju. Duma mnie rozpiera, że sam wykonałem coś własnymi rękoma zamiast pojechać po papier ozdobny i wstążki do marketu.
Tak z innej beczki... Kiedy ostatni raz zrobiliście, tak bez żadnej okazji, niespodziewany prezent komuś bliskiemu? :)
I jaki efekt fajny :) muszę przy następnej okazji tez własny papier do zapakowania prezentu stworzyć. Świetny pomysł !
Moje kochanie było zachwycone, tym bardziej jestem zadowolony ze swojej pracy. :)