Ryją nam banie...steemCreated with Sketch.

in #polish5 years ago (edited)
Jednym z powodów dla których uważam się w życiu za szczęściarza jest fakt, że dane mi było studiować w ośrodku akademickim gdzie praktycznie drzwi w drzwi mieściły się uczelnie humanistyczne i artystyczne - plastyka i muzyka. Poznałem wielu niesamowitych ludzi z kierunków artystycznych. Do dziś mam ich prace na ścianach w domu i ilekroć na nie spojrzę zawsze się uśmiecham. Nie wiem ile nocy zarwałem na studenckich imprezach i nocnych "polaków rozmowach" przy piwie i taniej wódce, kiedy przychodziła sesja i nocą ludzie robili odbitki grafik suszone suszarkami by były gotowe na poranne zaliczenie. Wiem jednak, że zawsze będę zazdrościł im tej wrażliwości w spojrzeniu na otaczającą nas rzeczywistość i tej umiejętności przedstawiania jej w niekonwencjonalny, niejednokrotnie kontrowersyjny ale zawsze inny niż poprawność polityczna i społeczny kanon sposób. Na zawsze pozostanie to dla mnie czystą magią. Nie tylko dlatego, że tworzone przez nich prace były żyły własnym pięknem, były oryginalne i niepowtarzalne bo w akcie młodzieńczego buntu przeciw kanonom sztuki łamali zasady stawiając na własną wizje tego co chcieli przekazać. Głównym powodem mojego zachwytu nad ich sztuką był to, że za jej pomocą potrafili oni pomagać innym w szerokim otwieraniu oczu na otaczający nas świat jak również tym, że tą sztuką leczyli oni tych, którzy wrażliwi i wycofani mogli znaleźć w niej spokój, ukojenie dla szalejących zmysłów i bezpieczną przystań w materialistycznym świecie, który ich nie rozumiał. Ilekroć widziałem uśmiechnięte dzieci, malujące palcami kolorowe bohomazy na warsztatach terapeutycznych tylekroć czułem olbrzymią wdzięczność dla ludzi sztuki, którzy poświęcali swój czas i dzielili się swoją wiedzą by za pomocą kolorowych farb, kredek, plasteliny, gliny czy też gipsu zabierać dzieci w magiczny świat, którego granice ograniczała jedynie ich wyobraźnia.

I przychodzi taki dzień kiedy kolega plastyk podrzuca mi artykuł prasowy w którym czytam, że w jakieś wiosce dzieci w ramach promocji regionu namalowały mural - kolorowego koguta. Kogut nie spodobał się lokalnemu proboszczowi, który określił go jako symbol największej zdrady i fałszywości... Okazuje się, że dzieci same zaproponowały koguta ponieważ wyszły z założenia, że Pcim w którym mieszkają to wieś i co rano budzi je pianie koguta. Kolejna rzecz jaka nie spodobała się proboszczowi to wsparcie projektu przez walczącą o prawa człowieka fundację "Klamra". Kiedy z ambony poleciały oskarżenia o wspieranie aborcji, LGBT i wikłanie w to dzieci, które wykonały mural sprawa zrobiła się na tyle głośna, że doszło do konfrontacji z proboszczem i organizatorów akcji. Okazało się, że proboszcz nic nie wie o tym projekcie, nie czytał o nim w lokalnych mediach, nie wysilił się również by zapoznać się z informacjami na jego temat na stronie internetowej projektu.

Głos rozsądku przyszedł z biura prasowego krakowskiej kurii, które słowa proboszcza określiły: Ta wypowiedź to indywidualna interpretacja księdza proboszcza. Trudno nam to skomentować, ponieważ nie wiemy, co właściwie ksiądz miał na myśli.

Daleki jestem od osądzania czy fundacja "Klamra" wykorzystała projekt muralu do promowania tolerancji w stosunku do osób ze środowisk LGBT czy też praw człowieka. Kiedy ja patrzę na tę pracę to ma ona dla mnie taką wymowę i potrafię zrozumieć, że może budzić kontrowersje.

Jednakże każdy z nas ma prawo do własnego zdania i własnej interpretacji tej pracy... Również proboszcz.

Rzecz jednak w tym, że mój znajomy artysta powiedział mi, że boi się teraz przynieść na zajęcia, które prowadzi w szkole z plastyki, koła barw... Obawia się, żeby nie okazało się, że ktoś oskarży go o promowanie wśród młodzieży środowisk LGBT... i wyleci z roboty.

Rozumiem go. Sam po ostatnich wydarzeniach takich jak palenie tęczy, agresja fizyczna w stosunku do ludzi idących w marszach równości i przyklaskiwanie tej agresji przez kościół katolicki oraz partię rządzącą, obawiam się eskalacji przemocy. Jadąc ostatnio autostradą A2 pod Kościelcem przez podświetlony przez halogeny tęczowy wiadukt złapałem się na myśli "kiedy go wysadzą za promowanie LGBT"...

Jestem przerażony tym, że ta nagonka na wszystko co kolorowe i narzucanie ludziom jak mają kolory interpretować ryje nam głowy. Sam mimowolnie stałem się jej ofiarą...

Czy naprawdę doszliśmy już tak blisko skraju urwiska?

Czy dojdzie do tego, że rysowanie kolorową kredą na chodnikach będzie ścigane z urzędu a paczka kolorowych, świecowych kredek będzie do kupienia tylko na czarnym rynku podobnie jak zestaw farb plakatówek? Czy puszczanie kolorowego latawca w miejscu publicznym np. na plaży będzie uznawane za promowanie środowisk LGBT? Ironizuję oczywiście ... ale to bardzo gorzka ironia.

Foto - Pixabay, Wikimedia

Sort:  

Sytuacja śmieszna i widać, że ksiądz miał bardo wąskie choryzonty
Niestety środowisko LGBT robi wszystko, aby takie ataki prowokować. Na przykład organizuje parady równości na siłę i przywozi większość uczestników parady autobusami

Kuriozalna sytuacja w Zabrzu, gdzie była w tym samym dniu inna parada i nie dowieziono uczestników i był tylko jeden uczestnik. No niestety osób homoseksualnych jest bardzo mało w społeczeństwie, to trzeba zrobić sztuczny tłok.

Tu nikt nie ma czystych rąk a ludzi raz dzieli a raz łączy ideologia. Moja żona była na czarnym proteście kobiet ponieważ nie zgadzała się by ktoś za nią decydował jak ma żyć. Na tym samym proteście poznała dwie inne kobiety, które potem spotkała biorące udział w dwóch skrajnie różnych manifestacjach jedna szła w marszu narodowców a druga w kontrmarszu przeciwko przemocy i spotkały się na przeciw siebie. To dopiero jest kuriozalna sytuacja. My byliśmy z synem na lodach w mieście i nie braliśmy udziału w żadnym marszu :D.

Sorry ale to jest mit, z tym dowożeniem autokarami. Akurat poznałem jednego organizatora. I przykładowo w Białymstoku było tak że jak się okazało że będzie masa kontrmanifestacji, trzeba było zorganizować zabezpieczenie, nie wiadomo jeszcze było jak policja się zorganizuje. Więc trzeba było faktycznie dowieźć ludzi w sposób zorganizowany - faktycznie był wynajęty autokar. Z tego co wiem podobnie było na Jasnej Górze i w Płocku. Czyli jeden autokar z wolontariuszami do pomocy w zabezpieczeniu imprezy.

Natomiast w tydzień po marszu, w Białymstoku była manifestacja Polska przeciw przemocy. I tam byłem, widziałem też @carrioner, Rolę i tych co na Metrze Centrum stoją od Kaji Godek. I tam faktycznie z 4 - 5 autokarów było. Ja przynajmniej przyjechałem autokarem. Ale to był impreza partyjna Wiosny i Razem. Przy sprzeciwie Tęczowego Białegostoku. Ale też było sporo miejscowych. Ten cały mit właśnie powstał na tym wydażeniu.

Oczywiście na marsze wpadają Obywatele RP i jacyś KODdziarze, ale ich jest 5 może 10 osób. Dożo osób przyjeżdża samodzielnie. Więc można mieć wrażenie że jest ponad połowa przyjezdnych. Ponieważ przyjezdni wpadają z reguły na cały marsz, a tubylcy są tylko na finale albo wpadają na godzinę lub pół.

Więc z jednej strony jest o tych marszach głośno, więc ludzie się dowiadują i przyjeżdżają - organizatorzy są wdzięczni zapewne za nagłaśnianie prawicowym mediom. Z drugiej strony jak jest masa kontrmanifestacji to trzeba więcej wolontariuszy, by to ogarnąć. A ich trzeba dowieźć. Ale to jest również konsekwencja tego że wzbudza to tyle kontrowersji.

Podsumowywując, gdyby nie ta cała gów... burza to faktycznie było by, 3/4 osób mniej. Ale to mit że to jakaś zorganizowana akcja, organizatorzy bali się że jak komuś coś się stanie. A oni nie zapewnią bezpieczeństwa, to będzie ich wina.

z tego opisu wynika że lpg to nie jest ruch oddolny

Podsumowywując, gdyby nie ta cała gów... burza to faktycznie było by, 3/4 osób mniej

W Zabrzu było by 0.25 osoby

Nie wiem czy to ruch, czy nie. Ci do Gojek na 100% nie są oddolni, bo są na etacie. Stoją codziennie na Metrze, jeżdżą po całej Polsce wynajętą furą, z namiotami, fabrycznymi transparentami.

Nie wiem czy to ruch, czy nie

no właśnie, należałoby zacząć od wyjaśnienia tego kto finansuje te ruchy, a wtedy większość z nas, zarówno z lewej jak i z prawej strony byłaby o wiele mądrzejsza i nie dałaby się tak skłócić

Ja nie wiem kto finansuje parady, ta osoba z którą rozmawiałem robiła to społecznie - w wolnym czasie, bo normalnie pracuje.

Natomiast organizatorzy blokad (przynajmniej tej z Białegostoku) są finansowani z publicznych pieniędzy.
http://www.wykop.pl/ramka/5088095/700-tys-zl-od-rzadu-dla-aktywistow-ktorzy-blokowali-marsz-rownosci-w/

Może mit, ale jeśli ktoś postanowi zorganizować sobie marsz, a nie ma poparcia w lokalnej społeczności, to może liczyć na wsparcie z "centrali".

To po co organizować wtedy w ogóle marsz?

Podejrzewam, że w wspomnianym Zabrzu jest więcej osób homoseksualnych, ale nie są zainteresowane manifestowaniem, bo nikt ich nie prześladuje i żyją normalnie.

Nie ma nas tyłu, ale pokażmy, że jest nas tysiące, by domagać się dodatkowych praw i przywilejów.

To po co organizować wtedy w ogóle marsz?

Nie wiem. A czemu mieli by nie organizować? Dletego że są w mniejszości?

To jest podstawa naszej nowożytniej cywilizacji, wonlość - jednostka ma takie same prawa jak kilka milionów ludzi. Czyli jak jedna osoba chce zorganizować marsz, ma do tego prawo. Nikt nie ma prawa z tego powodu jej prześladować. Oczywiście, każde prawo ma swoje granice. Np. kiedy ktoś nawołuje do przemocy, propaguje totalitaryzm. Wtedy można rozwiązać zgromadzenie. Ale z powodu że nie ma poparcia lokalnej społeczności.

Jest taka organizacja Stop Bankowemu Bezprawiu. Na początku jak organizowali demonstracje, nikt poza organizatorami nie przychodził.

Tak samo jak lewicowe ruchy robiły - Syrena, demonstracje przeciw reprywatyzacji. Gdyby nie oni to już cała ta ustawa 447 nie miała by sensu bo już wszystko było by rozkradzione.

Tak samo Korwin, Narodowcy, Kukiz inne prawicowe ruchy organizują demonstracje i też często nikt poza organizatorami na nie nie przychodzi. Ale to nie jest powód by ktokolwiek im tego zabraniał.

Być może powód jest taki że demonstracje są poto by nie dać pewnych spraw nie dać zamieść pod dywan.

PS. pod Sejmem stoi/stał bardzo długo jakiś dziadek, z transparentem o Smoleńsku. I co związku z tym? Ma prawo, ja się z nim nie zgadzam. Większość społeczeństwa też. Ale ani mi, ani nikomu innemu nie daje żadnego prawa by mu się przeciwstawić. Czy w jakikolwiek inny sposób mu zabronić tego, czy w tym przeszkadzać.

PS. W Białymstoku, marsz organizował Tęczowy Białystok. Lokalna organizacja. O pomoc zmuszeni byli prosić, po zapowiedziach kontrmanifestacji. Bo bali się że nie będą w stanie sami zapewnić bezpieczeństwa uczestnikom. W mediach zrobiło się o marszu głośno, przyjechało więcej uczestników. Wydarzenie było planowane na kilkadziesiąt/kilkaset osób.

Nie odmawiam ludziom prawa do demonstracji, ale wiesz, jak to jest z piosenką, która najpierw i może jest fajna, a potem nawet jak otworzysz lodówkę to ją słyszysz.

Teraz jest modne demonstrować, niektórzy chcą tak swoje cele polityczne tak realizować, ale nachalna propaganda tylko powoduje radykalizacje obu stron i tyle z tego.

To PiS zrobił z tego temat kampanii. To w mediach powiązanych z PiS ciągle o tym mowa. To Gazeta Polska, naklejkami podgrzała temat.

Myślisz że organizatorzy chcą to wykorzystać politycznie? To podaj mi nazwiska organizatorów. Zresztą czytasz jakieś lewicowe tytuły, kiedy byłeś ostatnio na Strajk.eu lub KrytykaPolityczna.pl? Tego organizatora co znam, nie widziałem w żadnej telewizji, nawet nie wiem czy będzie startował.

Słyszałeś o jakimś innym temacie, którym zajmują się również organizatorzy? Np. o budowie elektrowni atomowej. Wiesz że w Polsce, co parę lat jest katastrofa w kopalni, masa górników ma choroby - typu pylica. Wydobycie węgla w Polsce jest niebezpieczne, ponieważ resztki jego są tak głęboko pod ziemią. To że kupujemy go tyle z Rosji, że jak Putin nałoży na niego 20% podatek, a wda z tego 5% na armię to okazuje się że więcej wydajemy na armię rosyjską niż na Polską. Dlaczego media o tym nie piszą? Moim zdaniem dlatego że to są argumenty których PiS i PO się boją. To nie jest tak że LGBT to jedyna sprawa jaką zajmuje się szeroko rozumiana lewica. Ale na tym nie da się zbić jakiegoś poparcia politycznego, a na sprzeciwie tak.

Media liberalne typu TVN i Gazeta Wyborcza, unikają tematu. Schetyna nie chce być z nim kojarzony.

Nie czytam lewicowych mediów, prawicowych też nie. Oczywiście może, żyje w bańce informacyjnej, ale mam instynkt samozachowawczy i jako biały, hetero mężczyzna nie będę popierał lewicy, bo najlepiej jakbym w akcie skruchy za ten fakt oddał z 70% swoich pieniędzy na wszystkich po kolei pokrzywdzonych według lewicy...

Wspomniany Atom dobry pomysł, 90% innych postulatów chore...

Ja oczywiście też biały i hetero. Ale jednak przedstawiciel klasy robotniczej, czy nowocześnie średniej popieram lewicę. Nie oszukujmy się też działam we własnym interesie. Chcę żyć w państwie gdzie się dobrze zarabia (w sensie nie ma wyzysku), jest przyzwoita jakość usług publicznych i jest zagwarantowana wolność. Oczwywiście państwo jest niepodległe/suwerenne w sensie że reprezentuje interesy obywateli. Oczywiście paniętając że jest jedna planeta, globalizacja, jakieś wartości humanitarne itp. Ale ogólnie tak, państwo powinno dbać o obywateli.

Ok, skoro mam oczekiwania że chcę coś od państwa, to byłbym hipokrytą jakbym nie chciał za to płacić. Nie mówię że lubię płacić podatki, ale tak samo chcę kupić samochód, fajnie ale jak trzeba załacić to trochę się cięzej na sercu, robi. Lżej na koncie.

Rozumiem dzieci milionerów, że są oburzone że będą musiały płacić podatki a nie żyć z wynajmmu mieszkań, lub z posiedzeń w radach nadzorczych. O mam takiego znajomego korwinistę, 30 parę lat. Teraz zarabia jakieś 10.000 zł. oczywiście na B2B pracuje. Czyli 1.500 ZUS + 1.500 dochodowego, 2.300 VAT.
Do 25 roku życia nie pracował, studiował sobie. Oczywiście na państwowej uczelni.

Myślisz że ma wykupione, jakieś ubezpieczenie zdrowotne, albo emerytalne? Nie. Może ma ubezpieczone, mieszkanie od pożaru, albo włamaia - też nie.
Czyli kożysta za z grupasza 5.000 zł z darmowej opieki medycznej, funduszu emerytalnego, straży pożarnej i policji. Samo to jak by chciał kupić na wolnym rynku to spokojnie 4.000 zł. A przecież 25 lat wogóle nie pracował. Kiedyś też będzie przecież chciał przejść na emeryturę. A gdzie takie usługi jak wojsko, oczyszczalnie ścieków, infrastruktura elaktryczna, drogi, koleje... Nikomu nie zyczę ale może się zdażyć że zachoruje, albo będzie miał wypadek. Też może być niezdolny do pracy. Oczywiście mówi, że gdyby nie podatki to wszystko było by tańsze. Widać nie miał ekonomii - podaż spada ceny rosną. Czyli, państwo nie buduje mieszkań ceny mieszkań rosną. Państwo przestaje produkować leki ceny leków rosną. Ciekawe czy jak państwo przestanie budować szpitale, to czy cena usług medycznych spadnie czy wzrośnie. Jak państwo przestanie finansować szkoły, cena spadnie? Ciekawe jak to jest w państwach gdzie te sektory są prywatne. Szkoła wyższa = kredyt na 30 lat w USA. Operacja wyrostka 15.000 USD - USA.

Koleś mówi że państwo go okrada. Kiedyś będzie chciał kupić pewnie mieszkanie. Pewnie nie zauważy jak bank, go na parę set tysięcy naciągnie. Niby za pozyczenie pieniędzy, sorry ale pożyczyć można coś co się ma. A banki to pieniędzy akurat nie wiele mają.

Korporacje traktują naz jak kolonię. Neo-kolnializm to już nie jakieś abstrakcyjne pojęcie. To jest fakt, korporacje traktują nas jak tanią siłę roboczą. Wykożystują tyle ile mogą i wyprowadzają zysk do central. Myślisz że korporacjinizm/kolonializm to coś dobrego? Ciekaw jestem ktora z korpo zrzuci się na oczyszczalnie ścieków w Warszawie, to nie są ścieki z ich birowców? Wiesz ile drug albo szkól Francuzi pobudowali w Afryce, Anglicy w Indiach, Holendrzy w Indonezji? Trzeba szanownym Panom z zagranicznych firm, powiedzieć prosto: Zapraszamy do kasy!.

Tak więc jestem białym Polakiem i niechcę być niewolnikiem korporacji we własnym kraju.

Czyli lewica zawsze przeciwko autorytaryzmom ↙ przeciw imperializmowi/korporacjonizmowi, ↙ faszyzmowi, ↙ komunizmowi. I innym prawicowym wynalazkom.

C4gEDPbUoAAJEZC.jpg

Tak - doszliśmy do momentu, w którym na widok tęczy należy spuścić wzrok i przeżegnać się. Bardziej nerowi mogą splunąć.

Ryją banie i robią co mogą, abyśmy jednomyśleli. Nienawiść wobec drugiego człowieka i oszczerstwo to nie są rzeczy po prostu złe. One teraz są zależne - zależne od tego kto kogo nienawidzi i kto oszczerstwa wypowiada. Etyka utylitarna.

Trzeba skupować kopie Żywotu Briana. Póki to jeszcze legalne.

Można! :) ale nie nie rób tego więcej bo jeszcze ten co walczy z zamordyzmem pojedzie Ci po reputacji. :D

Dzięki za troskę, moja rzeczywista reputacja jest na szczęście nie do ruszenia 😉
Poza tym... Mam zdjęcia retuszować, jak za Stalina? 😀

Posted using Partiko Android

znowu płaczesz, myślałem że pewne kwestie zostały wyjaśnione przy okazji postu o polakach-mordercach

Płacz? :) Uśmiech politowania to jedyne reakcja na to co robisz jaka mnie ogarnia. :) Nic się nie zmieniło od polaków-morderców dalej jesteś zakłamanym hipokrytą. :) Jak kiedyś ktoś będzie pytał co zniszczyło polska społeczność na Steem to Ty będziesz na pierwszym miejscu. Gratulacje! :)

Uśmiech

Ale taki przez łzy, co nie? Przykro Ci że tutaj nie da się pluć bezkarnie na kapłanów czy patriotów i obrażać osoby religijne

Ty naprawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem... :D. Pedofilów w sutannach i bandytów kopiących ludzi na ulicach. Trzymajmy się faktów. :)

Więcej zrytych bań to ja widzę raczej po stronie uczestników i organizatorów gay pride, która z premedytacją dąży do wywoływania konfliktów. Mnie nie interesuję kto z kim sypia, natomiast jeżeli ktoś jest dowożony autokarem z miasta A do miasta B tylko po to by przemaszerował z gołym tyłkiem lub z cipkomaryją to zasługuje na miano zmanipulowanego idioty

Każdy patrzy na to co się dzieje z własnej perspektywy a mnie dziwi jak ludzie łatwo dali się zmanipulować kościołowi, który własny problem pedofilii szybciutko przykrył problemem LGBT... i nie pisz, że tego nie widzisz bo i tak Ci nie uwierzę. :)

widzę, widzę również aferę podkarpacką, widzę sprawę Epstein'a, a przede wszystkim widzę to jak elity cieszą się z tego że udało im się wplątać takie osoby jak Ty czy fat.music w gównotematy zastępcze typu lpg (czy jak wy to tam nazywacie)

Sorry, ale parady w Wawie były odkąd pamiętam. I nigdy raczej nie wzbudzały takich emocji. Dla mnie zmieniło się to po Białymstoku. Tu już kończy się moja tolerancja. Głoszenie poglądów takich nawet z którymi się nie zgadzam ok, ale przemoc, wyzwiska już nie.

Sorry, ale Ty byś nie protestował byłyby to Twoje prawa były łamane - tylko z tego powodu że jesteś w mniejszości.

PS. Na tym wyjeździe były też osoby które poznałem na proteście przeciw ACTA2. Może tu nie ma żadnej teorii spiskowej, organizują to osoby które bronią różnych praw. Może to są osoby takie jak ja, którym nikt nie płaci. Mają trochę własnych pieniędzy i czasu. Potrafią się zorganizować, postawić event na FB, zwołać trochę osób i tyle. Poznaje się fajnych ludzi, po wydarzeniu idzie się na piwo i tyle. Jedni chodzą na mecze inni na demonstracje. Zabawa podobna.

Elity z milczącym przyzwoleniem i z uśmiechem na ustach patrzą jak ludzi innych ludzi biją w biały dzień na ulicach. Nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem w moim tekście. Jesteś zbyt zapatrzony w siebie i swoje poglądy.

Jedyną konfliktową osobą tutaj jestes Ty.

Cała reszta #polish to jednolita papka mówiąca tym samym głosem i klepiąca się po tyłkach tylko po to by zarobić parę centów?

Nie wiem czy się klepią po tyłkach, ale wszystko można powiedzieć o społeczności ale raczej nie to że jest jednolita. Są osoby z różnych krajów, o różnych poglądach i zainteresowaniach. Post nie naruszył zasad społeczności, a został oflagowany jedynie z powodów fobii na punkcie lgbt.

Sorry naprawdę czasem mnie też wkurzają jakieś posty - nawet często. Ale jakoś potrafię się powstrzymać od komentowania, flagowania, bluzgania. I tak takich osób jak Ty, nie przekonam. Nie zgadzam się z tym co wypisujesz, ale jak widzę twój post, to przewijam dalej i koniec (no dobra czasem przeczytam).

Żyj sobie jak chcesz, nie mój interes. A Twoje prawo do wypisywania rzeczy z którymi się nie zgadzam.

Ale jakoś potrafię się powstrzymać od komentowania, flagowania

To błąd, naucz się używać flag. Po HF21 będzie darmowa pula do wykorzystania. Flagując, np. moje posty będziesz pośrednio wpływał na promowanie postów które Ci się podobają a nawet na wzrost ceny tokenu STEEM

Skoro tak mówisz.

Pisz o kotach i pierogach to zarobisz te parę centów. Napisz o tym co jest dla Ciebie kontrowersyjne, sprowokuj dyskusje a cenzura ci zabije tekst :D #polish, jak widać na załączonym obrazku, zamordyzmem i cenzurą stoi i taka jest prawda. :)

Nie chłopie on nie jest konfliktowy, on jest szczery. Jak kiedyś sam napisał "walczy z zamordyzmem" a że sam go stosuje to nie ma dla niego znaczenia. Dlatego ludzie min.odchodzą ze Steem. Po co pisać cokolwiek skoro jedna osoba z dużym SP może może według swojego widzimisię zablokować to co napiszesz. Przez takich jak on ludzie rezygnują z pisania ponieważ nie będą kopali się z cenzurą na Steem.

Syf jest w całym internecie. Tu jest fajniej, bo komentarze nie są kopiuj - wklej. Pewnie masz rację, ja tam nie wiem - ale zakładam że tak, jest koleś przynajmniej szczery.

może według swojego widzimisię zablokować to co napiszesz

kłamstwo

https://steempeak.com/polish/@wolontariusz/ryja-nam-banie

Chłopie... słowo "kłamstwo" to Twoje prawdziwe imię. Na drugie masz "hipokryzja". Serdecznie współczuję Ci tego kim się stałeś. Możesz sobie downvotować każdy mój wpis - zwisa mi to i powiewa. Żałosny jesteś jak myślisz, że ktoś się przejmie jakimiś klikami w wirtualnym świecie. Popatrz na siebie kim się stałeś... Obraz nędzy i rozpaczy szkoda słów.

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 62205.55
ETH 2397.85
USDT 1.00
SBD 2.50