Film nigdy nie jest odzwierciedleniem rzeczywistości. To jest zawsze wariacja na temat - Artur Żmijewski

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek co gotowi bylibyście zrobić aby spełnić swoje marzenie... posiąść pożądaną kobietę, odnaleźć utraconą wiarę i ponownie poczuć obecność Boga. Może chcielibyście uratować życie śmiertelnie chorego syna, odzyskać skradzione pieniądze a może będąc niewidomym od urodzenia chcielibyście zacząć widzieć!?

Zadajcie sobie właśnie teraz to pytanie: Czy gotowi bylibyście zawrzeć z losem umowę, na mocy której za wykonanie wyznaczonego zadania otrzymacie w zamian od losu to czego sami chcecie?

Ile gotowi bylibyście "zapłacić" za taka przysługę od losu? Czy bylibyście skłonni poświecić swoje sumienie? Swoje zasady? Swoją etykę zawodową? Swoją moralność i swoją... duszę? Czy gotowi bylibyście poświecić zdrowie, uczucia i emocje... więcej nawet bo... życie innego człowieka... innych ludzi by w zamian los dał wam to czego sami pragniecie, potrzebujecie, pożądacie?

Myślę, że każdy z nas, gdyby znalazł się w takiej sytuacji stanąłby przed bardzo trudnym i wymagającym głębokiego przemyślenia pytaniem.

W teorii wybór jak postąpić wydaje się być uzależniony jedynie od wysokości wartości nagradzającej... Im bardziej pożądana przez nas nagroda tym łatwiej przełamać nam będzie opory przed wykonaniem wyznaczonego zadania... tak... w teorii.

Jest we Włoszech taki bar "The Place"... Tam, zawsze przy tym samym stoliku spotkacie nieznajomego mężczyznę, który gotowy jest spełnić Wasze życzenia. Nie jest tanio, on nie chce pieniędzy, w zamian musicie wykonać zadanie, które wam wyznaczy. Tylko jeśli je wykonacie, spełni się Wasze życzenie. Staniecie na duchowym rozdrożu, rozdarci wewnętrznie pomiędzy pragnieniem spełnienia swojego życzenia a tym co będziecie musieli uczynić w zamian. Będziecie musieli wybierać... Jeżeli nie sprostacie wewnętrznej walce zawsze możecie się wycofać i zrezygnować z umowy z nieznajomym.

Chcecie poczuć choć przez chwilę jak to jest...? Wybierać, decydować, zmagać się ze swoimi wewnętrznymi demonami...? Macie okazję. 28 lutego tego roku w Polsce odbyła się premiera filmu "The Place". Reżyser Paolo Genovese daje każdemu widzowi możliwość zmierzenia się z dylematami występujących w nim postaci, które zawarły umowę z nieznajomym w barze... Teraz muszą zdecydować czy wywiążą się z umowy robiąc coś co na zawsze ich zmieni czy zrezygnują... i pozostaną sobą.

Zachęcam Wszystkich do obejrzenia tego filmu. Pożegnam się pochodzącym z niego dialogiem, który szczególnie utkwił mi w pamięci.