Afryka wschodzi zmierzchem nad Europą - Arthur Moeller van den Bruck

Afryka... Dla nas Europejczyków odległy i egzotyczny kontynent, który często kojarzymy z kultowym filmem Sydneya Pollacka "Pożegnanie z Afryką", w którym legendarne już role kochanków zagrali Meryl Streep i Robert Redford.

Inne, drapieżne oblicze Afryki znamy z filmu "Duch i Mrok" w reżyserii Stephena Hopkinsa ze świetnymi rolami Michaela Douglasa i Val Kilmera. Filmu, który powstał na kanwie prawdziwych wydarzeń z 1896 roku... Wtedy nad rzeką Tsawo dwa lwy ludojady zabijały robotników budujących tam most kolejowy.

Afryka to również kraj rozdarty ciągłą wojną domową. Jej okrutne oblicze odnajdziemy w dramacie wojennym, który wyreżyserował Antoine Fuqua "Łzy słońca", świetne role zagrali tam Bruce Willis oraz Monica Bellucci.

Każdy słyszał o Afryce i plagach suszy, braku wody, głodzie i analfabetyzmie. O misjach ewangelizacyjnych różnych kościołów prowadzących szkoły, obozy dla uchodźców i programy dożywiania dzieci. O organizacji "Lekarze bez granic" prowadzącej tam leczenie i szczepienia dla najbiedniejszych. Afryka to również tygiel etniczny i religijny, w którym pierwotne wierzenia mieszają się z religijnymi obyczajami przyniesionymi w wyniku migracji ludzi z innych kontynentów - niejednokrotnie brutalnymi. Jednym z takich okrutnych obyczajów jest obrzezanie kobiet.

Klitoridektomia... Celowe okaleczenie żeńskich narządów płciowych, którego wynikiem jest częściowe lub całkowite usunięcie łechtaczki oraz w niektórych przypadkach warg sromowych mniejszych. Wzmianki o niej pojawiają się u Herodota, miała występowć już ok 500 lat p.n.e w Egipcie. Grecki podróżnik Strabon pisał o niej w 25 roku p.n.e. W Afryce zabieg ten uznawany jest jako rytualny. W zależności od społeczności może być rytuałem przejścia w wyniku którego dziewczynka z dziecka staje się kobietą. Może również służyć kontrolowaniu seksualności kobiet tak by zachowały czystość seksualną i dziewictwo do ślubu.

Światowa Organizacja Zdrowia - WHO, wyodrębniła cztery typy okaleczenia kobiecych narządów - Female Genital Mutilation (FGM).

W Afryce ten okrutny rytuał wykonywany jest przeważnie w warunkach dalekich od sterylnych, bez znieczulenia np. przy użyciu żyletki. Niejednokrotnie dochodzi do infekcji i powikłań, zdarzają się zgony z powodu wykrwawienia się lub w wyniku zakażenia. Zasięg i powszechność występowania w Afryce rytualnych praktyk obrzezania kobiet przedstawia poniższa mapa.

Konsekwencje stosowania rytualnych obrzezań są bardzo daleko idące. Okaleczona kobieta uprawiając seks z mężczyzną narażona jest przy pierwszym kontakcie na rozerwanie i uszkodzenie zabliźnionych ran na organach płciowych. Również konsekwencje psychicznego lęku przed kontaktem seksualnym z mężczyzną, który spowodowany jest świadomością zaburzonej fizyczności intymnej strefy kobiety pozostawiają traumę na całe życie. Według badań lekarskich u małych dziewczynek konsekwencją obrzezania może być bezpłodność w wieku dojrzałym. Kobietom, które zdecydują się na macierzyństwo obrzezanie może uniemożliwić naturalny poród co często w pozbawionej powszechnej opieki medycznej Afryce kończy się śmiercią podczas porodu. Kraje afrykańskie próbują walczyć tym brutalnym i okrutnym rytuałem jednakże siła tradycji i niemożliwość dochodzenia prawa w odległych i słabo zaludnionych rejonach kontynentu są przeszkodami nie do pokonania.

Ten trudny i bolesny dla wielu kobiet temat poruszyła w książce zatytułowanej "Ciecie" Wardere Hibo. Jako mała dziewczynka w Somali doświadczyła okrucieństwa rytualnego obrzezania. Książka jest zapisem jej wspomnień związanych z tym dramatem, który na zawsze zmienił jej życie.