Mój życiorys

in #polish6 years ago

W sumie to sam nie wiem od czego mam zacząć . Dzieciństwo miałem zajebiste ale mało z niego pamiętam tylko że zawsze znikalem z oczu i musieli mnie szukac hehe .Zawsze na wakacje jeżdziłem do babci tam miałem kolege ktory jest dotąd moim najlepszym przyjacielem ma na imie Karol mieliśmy zawsze porąbane pomysły starsi bracia czyli mój brat rodzony i cioteczni zawsze mi dokuczali bili mnie albo mówili ze rodzice mnie nie kochaja haha bo bylem najmłodszy namawiali mnie do glupich pomysłow np w wieku 5- 6 lat brat mnie namówil żebym zabrał dziadkowi fajki i mu dał to wziąlem oczywiscie ale dla siebie poszedłem do lasu wypaliłem z 3 i wrociłem do mamy i powiedziałem : wypaliłem trzy wiecej juz nie mogę nigdy sie niczego nie bałem i nie płakałem, byłem jak aniołek i mówiłem ze wszystkich kocham babcia zawsze mnie broniła przed wszystkim kocham ją bardzo bo to wspaniała kobieta w tych czasach nie istnieja już tacy ludzie bo sa inne wartosci jak pieniądz wygląd świat zwariował wszyscy gonią niewiadomo za czym.Koniec z dzieiństwem bo cię zanudze za bardzo w wieku 11 lat poszliśmy z Karolkiem do jakis tam chlopkow bo zawsze jak bylem w wakacje na wsi to niby chodzilem do niego spac a on do mnie a tu w Radomiu tylko do 22 :D no i dobra no okazało sie ze starsze chlopki zrobili jakaś domówke i wbiliśmy się tam no i oczywiście od tego momentu się zaczeło pierwszy raz się upiłem bardzo ze az musiałem wychodzic na dwór żeby się. Wtedy zapaliłem pierwszy raz trawke no i od tamtej pory się zmieniłem. Wróciłem do Radomia zacząłem słuchcać rapu typowo ulicznego poszedłem do gimnazjum tam poznalem innych typów. Na osiedlu imponowała mi starszyzna wpajali mi zasady żeby nigdy nie zdradzić Je... Policje i frajerów zrobiłem się strasznie ordynarny zrobiłem sie szczurem nie do zniesienia rodzice mieli ze mną bardzo ciężko moja mama wiele ze mną zniosła nie mogła ze mna sobie poradzić tymbardziej ze mój ojciec jest zawodowym kierowcą i rzadko a moja mama jest kierowniczka u ciotki w barze i też ma dużo pracy więc miałem bardzo dużo luzu nigdy sie nie uczyłem zawsze miałem 1 na koniec roku po 7 zagrożeń i zawsze je poprawiałem w 2 dni sie uczyłem nauczyciele mi mowili zawsze ze jestem bardzo inteligentny ale okropnie leniwy w sumie to mnie nic nie interesowało robiłem wszystko na przekór poznałem bardzo złych ludzi z 1 strony tego nie żaluje bo poznałem pewne zasady i to mnie wiele nauczyło lecz nie dałem się zwiezc choc do wielu zlych rzeczy mnie namawiali tak dla jasności nikomu w życiu nie zrobiłem krzywdy ale tez nie pozwolilem sobie zrobic krywdy i nie raz sie biłem z kimś dzieki temu tez duzo szacunku zyskalem bo sie nie dawałem im bo bym nie potrafił nic innego nie bralem tylko duzo palilem trawki jak nie miałem pieniędzy kradłem je mamie zeby zapalic nie można mi było nic przetłumaczyć zawsze robiłem na przekór wszystko teraz wiem ze chcieli dla mnie jak najlepiej lecz po latach to zrozumiałem i nie wiem jak bym do tej pory skończył zawsze pomagałem nie potrafie odmowić nikomu pomocy skończyło to sie 6 lat temu jak siedziałem sobie w domu spokojnie i nagle ktoś puka do mych drzwi otwieram je a tu 1 kolega do ktorego przeklinam do tej pory wbil sie do mnie z kradzionymi rzeczami które ukradł na gorącym uczynku i zamknal drzwi i powiedzial nie otwieraj nie wiedza ze tu jestem pójdą sobie niedługo nie maja nakazu wiec nie maja prawa tu wejść lecz ja nie wiedziałem że on zostawił 1 kradzioną rzecz wartą 5 tyś na mojej klatce a z 2 wszedł do mojego domu to akurat wiedzialem bo widzialem jak ja trzyma w reku no cóż ja dobra dusza chciałem mu pomóc mijalo 2 godziny oni bardziej napierali z dolu na dworzu swiecili po oknach, w drzwi co raz bardziej walili grozili ze zadzwonia na straż i wytna mi drzwi no i wyszlo tak że schowałem go do łozka on byl strasznie kruchy to się zmieścil bez problemu otworzylem i powiedzialem ze twardo spałem i że nieslyszałem bo jestem gluchy na 1 uchu a spalem na poduszce hehe no cóż uwierzyli mi przeszukali glupki nie znalezli lecz zaraz wpadl 1 z kryminalnych i spytal tamtych czy patrzyli w lózku ja powiedzialem ze to lozko sie nie składa on zobaczyl jak to sie nie składa ciagnie ciagnie nie może otworzyć bo on trzymal od spodu lózko lecz za którymś razem udało mu sie i go znalazł mnie od razu wzieli na ziemie skuli mnie w kajdanki przekopali za to ze ich oklamalem to nagle zaczał mi wszystko szukać w całym domu mowie nie masz prawa tego zrobic ja skuty na kolanach on podchodzi do mnie i mowi zamknij morde naplul mi w twarz i mnie uderzyl 2 razy wszystko do góry nogami przewrocil wszystko na podłodze było dosłownie masakra jakaś mieli mnie zabierać juz poprosiłem ich chociaż czy moge napisac mamie list pozwolili napisałem mamo nie martw sie zabrała mnie policja kartke polozylem na tym stosie co zrobil ten policjant zabrali mnie na komende tam mnie nawyzywali od zlodzieji smieci a ja krzycze kur.. nic nie zrobilem bo juz tak byłem zdenerwowany ze szok ze siedzialem sobie spokojnie w domu a tu nagle bach i wszystko sie sypie przez jakiegos kasztana to oni jeszcze gorzej mnie zaczeli bić wtedy dlatego czuje wstręt do policji niestety potem oczywiscie nie było miejsca w Radomiu to zawiezli mnie do Pionek tam mi kazali rozbierac sie i kucać normalnie jakaś masakra wsadzili mnie na 48 godz w samych bokserkach i koszulce twarde drewniane lozko i non stop swiatlo stasznie jasne ktore nie gasło oj to był najgorszy dzien w moim życiu. Wszystko sie zmieniło wtedy ciotka nie chciala mnie do pracy lecz moj wujek ktory jest moim kierownikiem ja ugadal to tez wspaniały czlowiek byc moze go poznasz wczesniej nigdy nic nie mozna było sie odemnie dowiedziec zawsze radzilem sobie sam ze swoimi problemami no i dobra w pracy poznałem ludzi klientow otworzyłem się wszystko robiłem zeby byli ze mnie zadowoleni zaczalem od placowego tankowalem ludziom gaz i inne paliwa ale zawsze byłem rozmowny i ludzi ciagnie do mnie bo zawsze jestem pogodny pomocny i wszyscy chca zawsze ze mna rozmawiac jak cos sie stanie bo Piotruś wszystko ogarnie no to zmieniła o mnie zdanie wtedy jak przyjezdzal do nas menadzer orlenu ten z gory ktory spradza ciotke czy spelnia standardy Orlenu i do wszystkich sie zawsze darł a mnie zawsze chwalil bardzo i wtedy zmienila zdanie teraz to piotr i piotr hehe a kiedys pietrek bardzo duzo mi ta praca dała poznałem zajebistych ludzi bo i gwiazdy czy politycy sie tankuja i zawsze mozna sobie pozartowac i pogadac z nimi nie raz jest sytuacja tez ze wyzywaja cie od najgorszych choc i to tak nie jest twoja wina no ale coz taka jest natura ze zawsze musi znależć ofiara ale sie tym nie przejmuje troche uwierzylem w siebie wtedy zawsze byłem nieśmiały do kobiet miałem tylko 2 kobiety w życiu założyłem Badoo poznałem swoją byłą od razu się zakochałem ja juz taki jestem ze jak sie zakocham to juz na zabój tak bardzo ze jestem w stanie oddac wszystko nawet życie bez kitu z początku było dobrze dogadawaliśmy sie bardzo dobrze bardzo czesto ja zabierałem do ciotki do Zakopanego kupywałem drogie prezenty podrożowalem wszystko stawialem wakacje itp przestałem sie z kolegami spotykac bo wszystko jej poświęciłem przestałem robić to co naprawde kochałem nie byłem soba dawałem sie poniżać teksty typu ty śmieciu kur.. ch... jestes nikim zadna by cie nie chciala nic nie osiagniesz byłem zaślepiony miłoscią bo kochałem niesamowicie ale wiem ze jak poznam lepsza to o boże tak ja bede kochał że nigdy jej nie opuszcze zawsze bedzie szczesliwa i bezpieczna ze mna na zawsze ehh :( ja lubie żartować ona sie nie znała zaraz ty debilu to nie jest śmieszne non stop wyjmowala telefon i pisala z kimś choc prosiłem wiele razy zeby tego nie robila nie byłem stanowczy zchowywalem sie jak leszcz ale to chyba prez to ze mam bardzo dobre serce i zawsze wierzyłem w miłość

Sort:  

Pasjonujący, ale po trzech wierszach skupiłem się na poszukiwaniu kropek i przecinków, kropek znalazłem 6, a przecinka ani jednego. Przemistrz jesteś! xD

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63635.72
ETH 2597.20
USDT 1.00
SBD 2.91