Myślę, że choć jesteśmy na co dzień bombardowani tekstami typu "stres szkodzi", to tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy z jego faktycznie niszczącego wpływu. Pamiętam, jak obejrzałam wykład Bruce'a Liptona ze szczęką na podłodze... Pomijając kwestie kontrowersyjne z obrębu tzw "nowej biologii", tak obrazowo opisał mechanizm działania stresu na organizm, że byłam autentycznie przerażona.