Skąd się to bierze? Z naturalnej niegodziwości rodzaju ludzkiego.

in #polish6 years ago (edited)

Zastanawialiście się kiedyś jak to jest, że niektórzy ludzie potrafią wygrywać nieomalże każdy spór? Od samego początku istnienia człowieka pojawiały się różnego rodzaju spory. Jedne mniej a drugie bardziej zajadłe. Jak jednak wygrywać spory? Jak przekonać do swoich racji audytorium? Jak pokonać swojego przeciwnika argumentami bądź ich brakiem? Na te wszystkie pytania odpowiada erystyka sztuka prowadzenia sporów, dyskutowania, obalania argumentów przeciwnika i przekonywania o słuszności własnych tez, zwłaszcza przy zastosowaniu nielojalnych, podchwytliwych środków językowych i pozajęzykowych, rozwinięta w starożytnej Grecji, głównie przez sofistów. Sztuka ta została usystematyzowana przez Artur Schopenhauera w 1830 roku.

Źródło obrazka: https://pixabay.com/pl/para-cz%C5%82owiek-kobieta-dyskusja-707509/

By dobrze prowadzić spory trzeba znać pojęcie sofizmatu, który jest rozumowaniem pozornie poprawnym, ale tak naprawdę zawierającym utajone błędy logiczne. Świadome dowodzenie nieprawdy. Jak jednak obalić jakaś tezę? Mamy dwa sposoby do wyboru ad hominem (odwołując się do innych ustaleń, twierdzeń przeciwnika) oraz Ad rem (odwołując się do przedmiotu sporu). Artur Schopenhauer opracował zasady, dzięki którym bedziemy mogli wygrać spór. Oglądając różne wypowiedzi polityków w telewizji lub debaty polityczne warto zwrócić uwagę na poniższe chwyty erystyczne. Uwierzcie mi jeśli spokojnie i z otwartym umysłem przeczytacie poniższe chwyty i jednocześnie zapamiętacie to co jest tam napisane, to włączając telewizje lub filmiki w internecie, w których prowadzi się jakikolwiek spór nic już nie będzie takie samo.

Źródło obrazka: https://pixabay.com/pl/komunikacja-dyskusja-prawo-fa%C5%82szywe-1082656/

Najpowszechniejsze chwyty erystyczne:

Uogólnienie

Sprawić by twierdzenie przeciwnika przekroczyło swą naturalną granicę, zinterpretować je jak najogólniej, nadać mu jak najszerszy zakres i uczynić przesadnym.

Generalizacja

Zinterpretować tezę przeciwnika jakby się odnosiła do zupełnie czego innego, i wykazać że się nie odnosi.

Fałszywa propozycja

Posłużyć się założeniami które uznaje przeciwnik, chociaż samemu uznaje się je za fałszywe.

Rozzłoszczenie

Wywołać gniew przeciwnika, aby gorzej rozumował. W tym celu trzeba go jawnie nękać, szykanować i w ogóle być bezczelnym.

Generalizacja szczegółu

Dokonać indukcji, pytając przeciwnika o wiele poszczególnych przypadków a prawdę ogólną jaka z nich wszak nie wynika ogłaszamy za niewątpliwą i uznaną, nie pytając o nią wcale.

Argument przeciw osobie

Słysząc twierdzenie przeciwnika zbadać czy nie przeczy ono bodaj pozornie jego własnym czynom lub słowom. Jeżeli na przykład broni on samobójstwa, to wołamy od razu: „Czemuż się nie powiesisz?”

Przerwanie dyskusji

Jeśli przeciwnik ma przewagę zakłócić tok dyskusji, zmienić temat, odwrócić uwagę i skierować ją na inne twierdzenia.

Samodzielne wnioskowanie

Wypytawszy przeciwnika o przesłanki nie pytać go o jego wniosek; samemu go wyciągnąć w postaci dla nas wygodnej.

Błędne koło

Jeżeli przeciwnik żąda od nas uznania jakiegoś argumentu, po czym trzeba by zająć się natychmiast kwestią sporną, nie uznać tego argumentu wskazując że wynikanie nie dotyczy sprawy, która w istocie leży w czym innym.

Fałszywy sylogizm

Fałszywymi wnioskami i opaczną wykładnią pojęć wyprowadzać z twierdzenia przeciwnika zdania sprzeczne z jego opinią, które są absurdalne i uznane za niebezpieczne.

Odwrócenie

Jeśli możliwe, stosować retorsję, tj. przejęcie argumentu, wyprowadzając z podanej przesłanki wniosek wręcz przeciwny.

Zwyciężaj publiczność

W trudnej sytuacji stosować argument ad auditores (do słuchaczy), licząc na ich niewiedzę ośmieszać argumenty przeciwnika błahymi stwierdzeniami, które jednak ten musiałby obalać uczonym wywodem którego słuchacze nie zrozumieją.

Autorytety

Powoływać się na autorytety które przeciwnik czci i poważa. Każdy respektuje tym więcej autorytetów, im mniej sam wie i potrafi. Autorytety, których nasz przeciwnik wcale nie rozumie, na ogół wywierają największy wpływ. U osób nieuczonych szczególny respekt budzą frazy greckie i łacińskie. Można wręcz przytaczać zdania całkowicie wymyślone przez siebie. Jest to tak zwany argument ad verecundiam (do poczucia skrępowania).

Niepojmowanie

Subtelną ironią uznać siebie za osobę niekompetentną. W ten sposób sugerujemy słuchaczom bezsensowność podanych argumentów. Musimy mieć pewność, że słuchacze poważają nas o wiele bardziej niż przeciwnika. Przykładem jest tu na przykład zdanie profesora na jakieś zagadnienie, które wygłasza student. „Pańska wielka wnikliwość zapewne pozwoli to panu pojąć, a ja chyba po prostu źle przedstawiłem całą kwestię”, po czym mówi się jeszcze raz tak prosto, że całe audytorium musi pojąć dane zagadnienie, a razem z nimi nasz przeciwnik. Udowadnia się mu wówczas brak wiedzy lub błyskotliwości. Czynimy to bardzo uprzejmie.

Nieprzyjazne kategorie

Zaklasyfikować twierdzenie przeciwnika kojarząc je z jakąś kategorią znienawidzoną, choćby związek z nią był tylko zewnętrznym podobieństwem, na przykład „to ateizm, faszyzm, komunizm”. Łączą się z tym dwa założenia:

  1. Twierdzenie rzeczywiście mieści się w danej kategorii – wykrzykujemy więc „Ach, to już znamy!
  2. Kategoria ta została definitywnie zanegowana i nie może mieścić w sobie ani słowa prawdy.
    Praktyka to nie teoria
    „Teoretycznie jest w tym jakaś prawda, w praktyce okazuje się to jednak fałszem” – takim sofizmatem operujemy czasem, przykrywając brak lepszej racji.

Wola

Dać przeciwnikowi poznać, że potwierdzenie słuszności jego poglądu przyniosłoby mu znaczną szkodę.

Błędny argument

Jeśli nawet przeciwnik ma rację w danej kwestii, ale zastosował niewłaściwy dowód, łatwo ten dowód zanegować. Przedstawić wtedy tę negację jako obalenie całej tezy

Absurdalny argument

Po wielu pytaniach i odpowiedziach które nie prowadziły do pożądanej tezy triumfalnie ogłosić jako dowiedzioną. Fortel może się powieść jeśli przeciwnik jest nieśmiały albo głupi, a samemu ma się dość bezczelności i donośny głos.

W dzisiejszych czasach nie trzeba mieć wiedzy by wygrać spór. Jeśli dobrze rozegramy dyskusje to wiedzę dostarczy nam nasz adwersarz. Później tylko wystarczy za pomocą chwytów erystycznych wygrać spór.

Źródła:
https://sjp.pl/erystyka
Kanał w serwisie YouTube
„ Erystyka - sztuka prowadzenia sporów”
https://www.youtube.com/user/IrisMedia1/videos

Artykuł napisany został dla Tematy Tygodnia w kategorii 1: Wiedza (rama kwalifikacji). #tematygodnia @steemit-polska
( https://steemit.com/tematygodnia/@steemit-polska/tematy-tygodnia-tematygodnia-30-tematy )

All rights reserved by @veroniq 2018

Sort:  

Bardzo lubie erystykę! Znajomość błędów argumentacji powinna być obiązkowa - tylu bzdurnych dyskusji można by unikąć!

Tam jest chwyt erystyczny, którym można każdego nauczyciela, ba nawet wykładowce zniszczyć nie mając wiedzy na dany temat, zatem raczej poza studiami kierunkowymi, po których praca polegać będzie na wystąpieniach publicznych nauki erystyki nie uświadczysz.

Nauczyciele też powinni być na to przygotowani. Dyskusja to przecież ciągła walka, powinni to znać. A dla polityków i dziennikarzy egzamin obowiązkowy przed pojawieniem się przed kamerą! :)

Nauczyciele nie są przygotowani (poza małymi wyjątkami), wykładowcy też. Ilu w przeciągu całego cyklu edukacji miałaś nauczycieli/wykładowców z pasją? Mi dane było spotkać 2 nauczycieli, dopiero na studiach uświadomiono mi, że można zadawać pytania wykładowcy i on Cie na nie odpowie, ba można się z nim nie zgadzać i prowadzić dyskusje na dany temat. W szkole średniej po zadanym przeze mnie pytaniu odebrano mi 6 godzin z życia bo nauczyciel nie znał odpowiedzi i żeby nie wyjść na idiotę (i tak wyszedł) kazał mi na następną lekcję znaleźć odpowiedź i poprowadzić na jej temat 0,5 lekcji. Od tamtej pory aż do rozpoczęcia studiów nie chcąc mieć problemów już nigdy w szkole średniej nie zostało zadane przeze mnie żadne pytanie.

Niestety, Twoje opowieści potwierdzają regułę. Miałem szczęście, że w liceum miałem kilku bardzo sensownych nauczycieli, którzy przede wszystkim wymagali myślenia, a gdy czegoś nie wiedzieli, skromnie mówili, że nie są alfa i omegą. Sprawdzą i się przygotują. Mądrzy ludzie. Wiele nauczyli, nie tylko ze swoich przedmiotów (chociaż z fizyki dalej jestem noga), ale także rozlinęli pasje samodzielnego badania i zgłębiania tematów.

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 56922.13
ETH 2347.73
USDT 1.00
SBD 2.43