You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jaki jest twój ulubiony horror czyli Krzyk -klasyk kina

in #polish4 years ago

Horrory nie powinny być ulubionymi gatunkami, ponieważ bez naszej, ponieważ deformują psychikę. Jak ktoś ogląda to jego sprawa i na swoją odpowiedzialność, ale reklamowanie nie jest zdrowym posunięciem. Nasza świadoma część osobowości rozumie, że treść to tylko teatrzyk, ale ta podświadoma z umysłem na poziomie dwulatka już nie. Traktuje ją jako coś realnego i groźnego a to pozostawia destrukcyjne ślady w umyśle.

Sort:  

Na wstępie dziekuje za komentarz. Ten film to nie horror może wielu tak uważa jednak bardziej jest to Thriller. Oczywiście to ze opisuje bądź reklamuje dany tytuł nie oznacza ze zachęcam by nie wiem robić jak główny bohater to film ;) każdy ma ulubiony gatunek filmów jedni lubią komedie romantyczne inni dramaty a inni horrory gusta takie są tak mi się wydaje i zdaje sobie sprawę ze np tobie ten gatunek się nie podoba i ok :) nikt oczywiście po moim wpisie raczej nie wpadnie w szał mordu a jeśli ktoś uraziłem moim wpisem filmowym to soorki :). To klasyk kina i ciężko nie napomknąć o nim hehe. Gdyby nie reklamowanie to większość pseudo recenzentów by zniknęło tak mi się wydaje. Artykuł nie powstał by nie wiem spowodować ze kogoś urazi tylko podzieliłem się tym ze taki twór widziałem. A na polish jest wiele artykułów tez filmowych. Nie opisuje horrorów typu 10 głowa pirania itp bo to kicz wole coś co ludzie znają lub trochę zapomnienie kino.

Posted using Partiko iOS

Eh, przepraszam za nieprzemyślany dobór słów. Rozmawiamy. Dzielę się swoją domorosła wiedzą psychologiczną, aby inni też mogli z niej korzystać. Po tym jak na Zalukaj i CDA pojawiły się schody (nie mam zaufania do form płatności) "zapisałem" się do Netflixa, oferującego w znakomitej większości kryminały, horrory i thrillery. Mało znajduję tam filmów przygodowych i s-f na poziomie. Na Zalukaj jest lepsza oferta i interfejs uporządkowany, nie tak jak na Netflixie pełnym dezorientujących "wodotrysków", chaotycznym układem.
Od kiedy korzystam z oferty Netflixa (pozbyłem się telewizora) pojawiają mi się sny, niejako korespondujące z atmosferą oglądanych filmów. Wcześniej miałem jedynie bardzo pogodne, spokojne i często takie z pogranicza mistycyzmu.
Powiedzmy sobie tak - akurat w tym przypadku nie powinienem krytykować, ale nie zalecam. Myślę że tak będzie dobrze?

Filmy przygodowe są bardzo ciekawe i mam kilka ulubionych. Tak przyznaje relacje ze filmów przygodowych jest mniej lub takich co nie przykuwają uwagi. Wiele jest czy to dramatów przygodowych czy takich filmów drogi. Fajny a zarazem bardzo smutny jest Droga z Viggo Mortensteinem niby SF ale większość to bardzo smutny film drogi ojca z synem. Cda to wiadomo teraz maja abonamet a te darmowe filmy usuwają z prędkością światła a z zalukaj dawno nie patrzyłem ale pewnie podobnie. Netflix trzeba przeszukać porządnie by odkryć jakaś perełkę ostatnio oglądałem czarny księżyc fajny przygodowy z lekkim mistycyzmem.powiem tak ze kino przygodowe lub lekkie rzadziej się kręci niż horrory które można zrobić w piec minut. Bo kino przygody musi mieć dusze która porwie widza na czas seansu i zacznie rozmyślać po.

Posted using Partiko iOS

Widziałem, dobra pozycja ale dołująca. Unikam, wolę pogodne filmy podnoszące energię. Uciekam w większości do poważnej, ale nie dramatycznej sztuki s-f. Ponieważ jest ona formą ucieczki od nudnej, szarej, często dramatycznej rzeczywistości, której mam po dziurki w nosie. Co prawda można z dramatów czerpać nauki o zachowaniach ludzkich, ale ja osobiście, i bardzo butnie stwierdzam, że nic już nowego w nich nie odkrywam. Tak było gdy miałem 20, 30 lat.

Kurczę z sf coś pozytywnego ciężko wyszukać może zapodasz jakiś tytuł z tego gatunku. Może mi się wydaje ale Sf jest mocno depresyjnym gatunkiem ( nie mówię o sf horrorach) często ludzie musza żyć w takich dziwnych warunkach albo spotyka ich samotność jak w moon. A z przygodowych to kurczę mega pozytywny chociaż pewnie teraz dziecinny to goonies uwielbiam ten film albo piraci z karaibow jedynka

Horror to gatunek filmu i większość wie że to fikcja. A deformacja umysłu bierze się z życia realnego, który nas otacza. Wiec horrory wpływają negatywnie na osoby które maja problemy osobowości, tylko każdy gatunek filmu może wywołać u nich zaburzenia. Romans np, osobnik może wcielić się w postać kochanka którego widzi na filmie, a w życiu realnym romantyczna scena może okazać się brutalnym gwałtem.

Zapewniam, że przeżywane sny mają wpływ na naszą psychikę, to takie sprężenie zwrotne. Osobiście wolny jestem od zaburzeń jeśli tak sugerujesz. Wszystko o śnie, w tym snach zwykłych, proroczych, świadomych, o ich relacjach z życiem "realnym" itp. można przeczytać w polskiej wersji 300 stronicowej pozycji "Tybetańska joga snu i śnienia" - Tenzin Wangyal Rinpocze. Bardzo trudna, jednak godna polecenia tym, którzy chcą poszerzyć wiedzę w tym akurat zakresie. Bardzo trudna pozycja. Po przeczytaniu uważam, że wiem o czym piszę, bo nie ja jestem autorem przekazywanych tu informacji, lecz rezydujący często w Europie autor. Od kilkudziesięciu lat, buddyjski ekspert studiuje zagadnienie procesów śnienia i ich związkach z "treścią życia realnego".
Nie polecam eksperymentu, polegającym na usadowieniu dziecka w fotelu przed ekranem z wyświetlanym horrorem, po uprzedzeniu, że wszystko to to jedynie fikcja. Więc teoria o deformacji umysłu jedynie z życia realnego nie ma swojej logiki. Dowodem eksperymentu może być moczenie nocne.

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.13
JST 0.028
BTC 57296.76
ETH 3055.75
USDT 1.00
SBD 2.32