Kava kava - pieprz metystynowy

Od 2009 roku traktowana w Polsce jako groźny narkotyk, niezwykła roślina z Wysp Pacyfiku została właśnie zalegalizowana, a w zasadzie relegalizowana. Czym tak naprawdę jest kava kava?

Pieprz metystynowy zwany przez mieszkańców Wysp Pacyfiku Kava kava (łac. Piper methysticum) jest to roślina z gatunku pieprzowatych. Pochodzi z wysp Mikronezji i Vanuatu. Kava posiada długą tradycję uprawy na wyspach zachodniego Pacyfiku; używana jest od tysięcy lat w celach leczniczych, towarzyskich, a także w obrzędach religijnych. Charakterystycznym objawem towarzyszącym spożyciu kavy jest delikatne mrowienie w ustach i gardle - przypominające nieco efekt podczas znieczulenia miejscowego.

Działanie lecznicze:
Kava posiada szereg właściwości leczniczych dzięki czemu jest z powodzeniem stosowana w medycynie tradycyjnej, a także coraz częściej w medycynie konwencjonalnej.

• łagodzi lęki i ataki paniki
• relaksuje
• pomaga w bezsenności
• rozluźnia mięśnie
• posiada delikatne działanie przeciwbólowe
• łagodzi objawy PMS
• pobudza seksualnie
• niektóre badania sugerują, że kava hamuje wzrost niektórych nowotworów
• ogranicza stany depresyjne

Na wyspach zachodniego Pacyfiku Kava była stosowana przede wszystkim w leczeniu: różnych infekcji, reumatyzmu, bólu mięśni, chorób skóry, bólu menstruacyjnego, astmy, chorób układu moczowego, nadpobudliwości i bezsenności. Była także stosowana jako afrodyzjak, po spożyciu kavy niektórzy doświadczają przyjemnego mrowienia w okolicy genitaliów, które zwiększa przyjemność z doznań podczas seksu. Kava jest również stosowana jako środek pomagający w walce z uzależnieniem od alkoholu oraz innych substancji. Ponadto, korzystnie wpływa na zdrowie psychiczne, ma działanie przeciwlękowe.

Legalizacja (relegalizacja)

Kava była w Polsce w pełni legalną rośliną przez długi czas, choć w zasadzie niezbyt znaną. Niestety wszystko zmieniło się w 2009 roku, gdy rząd Donalda Tuska na fali walki z dopalaczami znowelizował ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii i dodał pieprz metystynowy - wraz z innymi roślinami - na listę substancji zakazanych, od tego momentu posiadanie żywych roślin kava, suszu, nasion, wyciągów oraz ekstraktów stało się w Polsce nielegalne. Kava została sklasyfikowana jako groźny narkotyk i to wszystko stało się w majestacie prawa. W 2012 roku Polska była jedynym krajem w Europie w którym kava-kava była całkowicie zakazana.

Na szczęście dzięki inicjatywie Kampanii na Rzecz Relegalizacji Kavy w Polsce i działaniom posła Liroya Marca wszystko zaczęło zmierzać we właściwym kierunku. Konsultacje z komisją zdrowia oraz pozytywna rekomendacja Głównego Inspektoratu Sanitarnego (z której wynika, że Kava jest bezpieczna dla zdrowia i może być dopuszczona do użytku) ostatecznie doprowadziły do tego, że 21 sierpnia tego roku, Pieprz metystynowy został oficjalnie wykreślony z ministerialnego wykazu substancji zakazanych. Sukces nie jest jednak absolutny, gdyż na obecnym etapie możemy mówić raczej o depenalizacji niż o legalizacji. Kava jako surowiec w dalszym ciągu nie jest dopuszczony do obrotu na terenie Polski, a zatem handlem nim jest nielegalny, choć posiadanie i spożywanie nie jest obarczone żadnymi sankcjami - legalna, ale nie do końca. Oto uroki polskiego prawodawstwa.

Oczywiście miłośnicy Kavy nie czują się bezsilni, gdyż Kavę można bez trudu zamówić z prawie każdego europejskiego sklepu, o dziwo ekstrakty kava kava są dostępne nawet na allegro. :)

• kto kupuje kave na allegro ten srogo przepłaca - za oceanem cena takiego opakowania wynosi około $15

Jako ciekawostkę podam, że sprawa relegalizacji Kavy w Polsce bardzo zainteresowała prasę Z Vanuatu - tamtejsza gazeta napisała o tym na pierwszej stronie - Vanuatu Daily Post, temat podchwyciły także nowozelandzkie portale informacyjne. Vanuatu welcomes Polish move to re-legalise kava

źródło

O konieczności legalizacji kavy w Polsce pisał wcześniej Roy Mickey Joy, ambasador Vanuatu w UE - podobno notatka w tej sprawie trafiła także do polskiego rządu.

Fragment artykułu z Vanuatu Daily News:

(...) W postkomunistycznej Polsce, gdzie Kava była zabroniona, właśnie doszło do legalizacji, choć jak tłumaczy polski działacz na rzecz legalizacji kavy w Polsce - Dawid Chajman - zakaz został zniesiony, jednak sprzedaż Kavy w Polsce wciąż nie jest legalna, potrzeba trochę czasu, aby dopracować przepisy, które umożliwią handel kavą i w pełni legalną konsumpcję. Spożywanie kavy w Polsce jest teraz legalne, lecz handel kavą jest wciąż zabroniony - dodaje Chajman.

Pomijając pewne niedogodności legislacyjne, wykreślenie kavy z listy środków zakazanych to ogromny sukces m.in. Kampanii na Rzecz Relegalizacji Kavy w Polsce, walka o prawdę trwała prawie 10 lat, ale było warto.

W związku z legalizacją Kavy w Polsce nie widać zdjęć w mediach społecznościowych na których Polacy celebrowali by legalizację poprzez ostentacyjne pice kavy w miejscach publicznych, w gronie znajomych lub w barach. Poza jednym zdjęciem dłoni trzymającej miskę z kavą w centrum Warszawy nie było innych relacji.

To właśnie największy kontrast pomiędzy Polską, a Wyspami Pacyfiku / Vanuatu. Tutaj w Port Vila (stolica Vanuatu) widać jak ludzie zataczają się po długich sesjach spożywania kava kava wracając z Nakamala (rytualne szałasy w których spożywa się kavę) do swych domów w godzinach porannych lub w środku nocy. Kava jest integralną częścią kultury Vanuatu i nikt się z tym nie kryje.

Pozostaje mieć nadzieję, że polska kultura picia kavy zbliży się kiedyś do zwyczajów panujących na Vanuatu czy Fidżi i wracając po zmrok do domu będziemy mijać na swej drodze w większości zrelaksowanych, nieagresywnych ludzi zamiast pijanych agresorów. Pijcie kavę, świętujcie, celebrujcie jej legalność! :)