Jak zmieniłem swoją osobowość [PL]steemCreated with Sketch.

in #polish6 years ago

Zawsze interesowałem się sobą. Myśl o tym kim jestem spędzała mi sen z powiek. Za wszelką cenę starałem się poznać swoją nową cechę, zastanawiałem się jak zachowałbym się w tej czy innej sytuacji. Chciałem dowiedzieć się czy jestem człowiekiem wewnętrznie smutnym, szczęśliwym, spokojnym, porywczym i tak dalej. Zdarzało mi się przecież zachowywać bardzo chłodno, ale nie brakowało sytuacji, w których byłem gorącą głową jak Bohun.

Jest wiesz, który bardzo lubię:

"Spytałem zebrę
jesteś białą zebrą w czarne paski
czy czarną zebrą w białe paski?
A zebra odpowiedziała:
a ty jesteś hałaśliwym człowiekiem z cichymi dniami
czy cichym człowiekiem z hałaśliwymi dniami?
Jesteś bałaganiarzem, który czasami bywa pedantem
czy pedantem, który bywa bałaganiarzem?
Jesteś człowiekiem szczęśliwym, który bywa smutny
czy smutnym, który bywa szczęśliwy?
Nigdy więcej nie zapytam zebry o paski."

Żeby więc zagłębić się w siebie, korzystałem z wielu narzędzi. Z różnego rodzaju horoskopów, medytacji, testów osobowości i wielu, wielu innych. Dzisiaj chciałbym skupić się na jednym z nich. MBTI, czyli coraz bardziej popularny w Polsce "16 Personalities Test".

steem.jpg

Uprzedzam z góry, nie jestem psychologiem, to tylko moje luźne przemyślenia.

Usłyszałem o tym teście w 2015 roku i od razu wiedziałem, że muszę go wypełnić. Osoba, od której się o nim dowiedziałem, opowiadała o tym jak MBTI był wykorzystywany podczas II WŚ, żeby maksymalnie wykorzystać potencjał każdej jednostki; jak bazuje na teorii Junga; jak jest dokładny.

Z niecierpliwością czekałem, aż wrócę do domu i wypełnię test, który powie mi prawdę o sobie samym. I... cóż, wszystko się zgadzało. Przeczytałem analizę mojej osobowości wnikliwie kilkukrotnie i nie mogłem się do niczego przyczepić. Zdawało mi się, że test zna mnie lepiej niż ja samego siebie. Okazało się, że jestem Debatorem (ENTP) i należę do wąskiego grona stanowiącego 3% całej populacji. Niewątpliwie połechtało to moje ego, tym bardziej uwierzyłem w jego wiarygodność i zacząłem wręcz z fanatyzmem opowiadać o nowym odkryciu wszystkim dokoła.

steem01.png

Muszę przyznać, nie było we mnie ani krzty sceptycyzmu, brałem test bardzo poważnie. (No bo przecież wszystko się zgadza, nie?). Jestem człowiekiem refleksyjnym, więc z czasem w moim życiu doszło do kuriozum. W sytuacjach spornych, gdzie musiałem podjąć jakąś decyzję bardzo szybko, zaczęła w mojej głowie pojawiać się myśl, która nie powinna mieć miejsca. Zadawałem sobie pytanie: "Jak w takiej sytuacji zachowałby się prawdziwy ENTP?" Rozumiecie - tak mocno uwierzyłem w wyniki MBTI, że to JA starałem się dopasować do określonej osobowości, a nie na odwrót. Oczywiście szybko zdałem sobie z tego sprawę, ale zapaliła mi się wtedy w głowie czerwona lampka, która świeci do dziś.

Zapomniałem o teście na długi czas, aż w końcu z ciekawości postanowiłem zrobić go swoim rodzicom. Gdy moja Mama (ENFP) poprosiła mnie żebym przeczytał jej swój model osobowości, stwierdziła że w przeszłości było jej bliżej do ENTP, ale z czasem się to zmieniło i teraz jest bardziej empatyczna.

steem02.jpg

To zmusiło mnie do myślenia. Postanowiłem, tym razem na chłodno, że ponownie podejdę do testu. Okazało się, że moja osobowość uległa transformacji. To fakt, że stałem się innym człowiekiem, ale tym razem nie popełniłem poprzedniego błędu. Nie zacząłem nagle identyfikować się z modelem ENFP (którym teraz rzekomo jestem), a przyjąłem to jako cenną wskazówkę, że może faktycznie zmiany w mojej osobie były na tyle duże, że nawet taki MBTI je wychwycił.

Jakie mam podejście do 16 osobowości dzisiaj? Jestem im wdzięczny, bo dużo się o sobie dowiedziałem. Jako podpowiedź, jako jedna z wykładni jest bardzo przydatna. Test opiera się na biegunowości, więc ciężko jest odpowiedzieć sobie na pytania precyzyjnie. Myślę, że w zależności od dnia te wyniki mogą się różnić. Będąc pełnym energii będę zapewne bardziej ekstrawertyczny, a znużony lub zamyślony, będę zaznaczał odpowiedzi przybliżające mnie do introwertyka. Uważam, że całkiem dobrą metodą na poznawanie siebie może być psychoterapia, bo nie zamyka Cię w ramach kilkunastu osobowości. Bardziej przekonuje mnie teoria, że w każdym z nas żyje kilkadziesiąt, a może kilkaset osobowości, z których kilka wybija się najmocniej.

MBTI na pewno pomogło mi określić kim jestem, na pewno jest przydatny gdy w życiu musisz szybko "zasegregować" nowo poznane osoby i "czytać" ich reakcje. Podsumowując - jak każdą rzecz w życiu, brałbym ją z przymrużeniem oka, patrząc na drugą stronę medalu. Robiąc z niej odpowiedni użytek możemy dowiedzieć się czegoś o sobie samym, ale używając jej nierozważnie (jak ja), możemy zrobić sobie krzywdę, traktując ten psychologiczny schemat jak wyrocznię.

steem03.png

Sort:  

Bardzo ciekawa historia, szczególnie, że sam miałem bardzo podobne podejście i szukałem na wszystkie możliwe sposoby. I, uwaga, też na początku wyszło mi ENTP i też później obserwowałem zmiany w ENFP :) Natomiast teraz patrzę już na to zupełnie inaczej.

Uważam, że człowieka nie można, a wręcz nie da się zamknąć w kategoriach czy zmierzyć skalą, to zawsze prowadzi do uproszczenia, a ostatecznie do ograniczenia tego kim jesteśmy, trzeba być więc bardzo ostrożnym, w poszukiwaniu siebie. Patrzę teraz na wyniki testu MBTI raczej jak na wskaźnik skłonności niż osobowości, a jeszcze szerzej jak na zdolność przyjmowania danej perspektywy. To z zebrą jest świetne, i w toku kształtowania się tego kim jesteśmy wchodzimy w nawyki, sposoby myślenia i reagowania na rzeczywistość przyjęte z zewnątrz. Co stoi na przeszkodzie, aby przyjąć dwie odmienne perspektywy w danej sytuacji? Zresztą wyniki MBTI są podawane w procentach, jako punkt na skali, warto o tym wspomnieć. A sam test był zaprojektowany jako narzędzie diagnostyczne dla psychoterapeutów i nawet sam Jung krytykował używanie go przez masy.

Pozdrawiam, fajny wpis:)

Tak, bardzo zgrabnie to ująłeś. Nawet najprostszego człowieka nie zamkniemy w ramy, niezależnie od tego jak genialne narzędzie będziemy mieli do naszej dyspozycji.

Co do procentowej skali w MBTI - mój kolega ostatnio skusił się i podjął test. Wyszło mu, że jest ESFP (chociaż to nie jest istotne). Wskaźniki w każdej ze skal oscylowały między 45-55%. Czyli niemal wszędzie był wypośrodkowany. Mogę się założyć, że gdyby podszedł do testu innego dnia, okazałoby się że jego osobowość też uległa zmianie :)

Czyli tak jak pisałem na końcu, warto się zainteresować, nie warto się w niego wkręcić za bardzo, nie ma szans żebyśmy zamykali się w 16 typach osobowości :)

Dzięki, również pozdrawiam!

Ciekawy artykuł. Jestem ciekaw jak taki test wypadłby w moim przypadku. Oczywiście taki test nie jest wyrocznią i moim zdaniem tak naprawdę do końca życia nie wiemy kim tak naprawdę w 100% jesteśmy. Każda poważniejsza sytuacja może w nas coś pozmieniać, więc tak naprawdę jesteśmy jedną wielką zagadką.

Możesz sprawdzić, link jest tu:

https://www.16personalities.com/pl/darmowy-test-osobowosci

Polecam rozwiązywanie po polsku, dodatkowe przypisy możesz przeczytać sobie po angielsku po rozwiązaniu testu. To prawda, nie wiemy i całości nie poznamy nigdy. Ale jeśli mamy możliwość, warto sprawdzać to, co możemy.

Dzięki za podesłanie linku, w wolnej chwili na pewno sprawdzę :)

A słyszałeś o enneagramie? Tam bodajże jest 9 typów, natomiast nie zagłębiałem się jakie są tam kryteria i jaka jest podbudowa naukowa, jeśli można to tak nazwać.

Kosma, słyszałem i swego czasu też rozwiązywałem. Ale nigdy specjalnie się nie zagłębiłem, chociaż możliwe że jest jeszcze bardziej popularny niż MBTI. Może faktycznie jakaś nauka za tym idzie, ale nikt nigdy mnie do tego nie przekonał :)

Coin Marketplace

STEEM 0.28
TRX 0.11
JST 0.034
BTC 66274.97
ETH 3175.04
USDT 1.00
SBD 4.06