You are viewing a single comment's thread from:
RE: Pis Chce Podwyższyć 500+ do 1000+ by Wygrać Wybory.
Podajesz przykłady "Co by było gdyby" Ja wczoraj jakbym się nie wysrał tylko dzisiaj to pewnie popuściłbym w portki? Tego nie wiem.
Żeby polacy mogli się czegokolwiek dorobić najpierw trzeba zmienić prawo podatkowe, które w obecnym stanie do niczego tak naprawdę się nie nadaje. (Chyba, że mówimy o kradzieży no to tak, jak najbardziej do tego się nadaje).
No doskonały przykład z Lewandowskim podałeś. To udowadnia gdy ktoś ciebie zlewa, a później widząc ciebie w innej pracy ty zarabiasz więcej niż twój poprzedni pracodawca. :) Nie poddał się i szedł dalej no i ma to co ma.
Widać odwołanie się do wyobraźni było złym pomysłem.
Rozumiem że masz na myśli obniżenie podatków. Tyle że liczysz na skapywanie. To że twojemu pracodawcy zostanie więcej pieniędzy nie znaczy że się nimi podzieli.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_skapywania
Trochę nie o to się pytałem, zastanawiałem się czy jakby nie zmienił pracodawcy, też by doszedł do takich sukcesów. Ale to raczej oczywiste że tak daleko by nie zaszedł. Bo widzisz nie tylko od tego jak pracujesz, zależy to co osiągniesz. Ale też od firmy w jakiej pracujesz. Jakie masz warunki pracy i jak ona jest efektywna.
Niestety w Polsce praca jest dramatycznie nie efektywna. Powód prosty, czemu ma pracodawca ma się starać jak nie musi płacić podatków (trzeba być szczerym większość korporacji w Polsce dosyć skutecznie unika płacenia podatków), może płacić śmiesznie niskie wynagrodzenia.
Bardzo ciekawa sytuacja była jakiś czas temu jak PO, zagłosowała w parlamencie UE, za tym by polscy kierowcy zarabiali tyle co Niemcy (trochę uprościłem problem). PiS już zdrajcami narodu zdążył ich nazwać. Bo jak to można wymagać od polskich firm by płaciły tyle co niemieckie? Biedni przedsiębiorcy upadną, a jak oni upadną to co to będzie? Tragedia.
Oczywiście nic by się nie stało jakby upadły, popyt na usługi transportowe by się nie zmniejszył. Tylko przetrwały by firmy efektywniej zarządzane. I przejęły by zlecenia firm mniej efektywnych.
Dlatego tylu polaków podobnie jak Lewandowski wyjechało. Nie tylko po socjal, ale też po lepiej płatną pracę, jak lepiej płatna to musi być bardziej efektywna. Jak jest bardziej efektywna, to daje większe szanse rozwoju.
Nie chce się kłócić, bo podajesz sensowne argumenty. Zauważ że nie podważam ciężka praca ma sens. Tylko chcę cię przekonać że na pewne sprawy można patrzeć szerzej, z odrobiną wyobraźni, miej dogmatycznie.