Chyba widziałem U.F.O
Zdarzyło się to kilka lat temu. Niestety nigdy się to nie powtórzyło. Wówczas wracałem z pracy na nogach do domu. Wędrowałem uliczkami którymi zwykle mało ludzi chodzi. Szedłem nie spodziewając się niczego nie zwykłego. Nagle, spoglądając w niebo, zobaczyłem czarną kropkę/dziurę/punkt na niebie, który poruszał się w nienaturalny sposób.
Przystanąłem chwilę w miejscu i gapiłem się w ten obiekt. Po kilkunastu sekundach oddalił się zachodząc za drzewa. Niestety nie zdążyłem tego sfotografować ani sfilmować, ponieważ mnie szczerze sparaliżowało w miejscu w którym stałem. Nigdy czegoś podobnego nie widziałem.
Szukając w internecie odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie co to było znalazłem jedynie film na YouTube:
Widać na nim dokładnie to samo co ja widziałem. Czy ktoś z Was widział coś podobnego i ma jakieś własne spostrzeżenia co to mogło być? U.F.O, jakiś balon czy co? Jakoś na typowy latający talerz mi to nie wygląda.