You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jesteśmy sami w kosmosie, na szczęście!

in #polish6 years ago (edited)

To co piszesz kiedyś było podstawą do moich - ateistycznych - przemyśleń. Powstanie inteligentnego życia na naszej planecie jest ogromnym zbiegiem okoliczności (ale zdecydowanie nie cudem). Wręcz obrazą dla natury, dla całego wszechświata jest wstawić tu hipotezę jakiegoś wydumanego bożka, który niemal całkowicie zakryje wspaniałość wszechświata wielu osobom wierzącym i odbierze naturze, czy też chaosowi ich zasługi w powstaniu nas, naszej planety itd. Nie jestem fanem żadnych wierzeń, ale w pewnym sensie powinniśmy więc powrócić do pogaństwa - jest ono bowiem bardziej uczciwe - oddaje hołd temu co prawdziwe, temu co nas rzeczywiście stworzyło.

Z racji niepojętego ogromu Kosmosu inteligentne życie, czy też inne cywilizacje muszą po prostu gdzieś tam istnieć, ale zakładając, że to życie nie wynalazło żadnych metod poruszania się z prędkością większa niż prędkość światła to bardzo możliwe, że informacja o ich istnieniu dopiero do nas podróżuje, a jeśli by już do nas dotarła to niewykluczone, że ta cywilizacja może już z jakiś względów nie istnieć (sygnał z hipotetycznie zamieszkanej planety oddalonej od Ziemi o milion lat świetlnych będzie do nas podróżować w najlepszym wypadku milion lat). Zawsze bardzo interesowało mnie to, że patrząc na gwiazdy obserwujemy tak na prawdę historię Kosmosu - wiele z nich może już od dawna nie istnieć, ale ich światło dopiero teraz do nas dociera.

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 55994.69
ETH 2375.77
USDT 1.00
SBD 2.31