Oczywiście, że nie są świadomi kiedy zalewają ją zimnym mlekiem i dodają cukier. To taki napój kawowy wychodzi. Na steem jest zupełnie inna publika. Razem z Monika mamy 3 konta, z czego jedno po angielsku prowadzimy właśnie o podróżach. Jest jeszcze szansa, że mój znajomy Kolumbijczyk w maju bądź w czerwcu zawita do naszego kraju i mógłbym go poprosić żeby przywiózł kilka paczek z Kolumbii. Miałem okazję nawet podglądać jak rośnie kawa w naturalnych warunkach. Nie mogę znaleźć zdjęcia ale pewnie będziemy jeszcze pisać o naszej podróży to wtedy bardziej poszukam i wrzucimy zdjęcia kawowych krzaków :)