Gry dzieciństwa #6 Bionic Commando (2009)
Gra Bionic Commando przypadła na okres mojego późnego dzieciństwa, pamiętam jak dostałem tą grę jako prezent na Boże Narodzenie oraz jak cieszyłem się z tego prezentu. Grałem w nią przez następne kilka dni, czasem dłużej czasem tylko przez chwilę, wiecie, święta i te sprawy, jako dzieciak chciałem czerpać radość z tego okresu pełnymi garściami :D Najczęściej grałem między przerwami na coś słodkiego, a między świątecznymi odcinkami kreskówek. W Bionic Commando grałem dopóki nie trafiłem na etap, którego nie mogłem przejść, a że jestem człowiekiem, który szybko się denerwuje w takich sytuacjach to postanowiłem, że będę podejmował kilka prób co parę dni :D
https://stmed.net/wallpaper-232013
W samej grze najbardziej spodobała mi się bioniczna ręka głównego bohatera, dzięki której niczym Spider-man mogliśmy latać między budynkami, albo rzucać naszymi wrogami na przykład na pobliską ścianę. Byłem zafascynowany światem przedstawionym w grze pełnym mechów bojowych, które możemy bezkarnie rozwalać, kto wie, może za jakieś 20-40 lat doczekamy się świata, w którym naszego bezpieczeństwa będą chronić mechy oraz żołnierze z bionicznymi częściami ciała.
https://stmed.net/wallpaper-232012
W grze mieliśmy do wyboru też kilkanaście różnych broni, choć one dla mnie schodziły na drugi plan jako miły dodatek, przeważnie starałem się wykorzystać potencjał naszej bionicznej ręki na przykład zrzucając na głowy przeciwników bilbord albo rzucając w nich samochodem. Jedyne co mnie ograniczało to promieniowanie po ataku terrorystów, które ograniczało świat w grze, choć przy mechanice naszej ręki prosi się o wiele większy świat. Optycznie grafika stoi na bardzo dobrym poziomie, byłem pod wrażeniem obrazu miasta po wielkim ataku terrorystów. Niestety nie ukończyłem tej gry, z powodu kłopotów ze sprzętem ):
http://wallpaperswide.com/bionic_commando-wallpapers.html
Teraz trochę o fabule. Wcielamy się w bionicznego komandosa o imieniu Nathan Spencer. Wydarzenie w tej części mają miejsce 10 lat po pierwotnej grze na NES'a z 1987 roku, Spencer został fałszywie skazany za morderstwo, choć miał wtedy wykonywać rozkazy, pozbawiony swojej cudownej kończyny i skazany na śmierć, a inni bionic commando zostali poddani czystce, niektórzy umarli, inni uciekli. Przed egzekucją Spencer'a miasto Ascension City zostało zbombardowane przez terrorystów, rząd przypomniał sobie o swoi żołnierzu, Spencer'owi obiecano ułaskawienie jeśli dopadnie terrorystów. W czasie gry dowiadujemy się, że aby bionika działała musi być ona kompatybilna fizycznie i psychicznie ze swoim właściciele, aby tego dokonać poświęcono bardzo bliską Spencer'owi osobę. Jako gracz musimy rozprawić się ze wszystkimi siłami terrorystów.
https://wall.alphacoders.com/big.php?i=237593&lang=Polish
Gra Bionic Commando niektórym przypadła do gustów innym wręcz odwrotnie, dla mnie jest to trochę niedoceniona gra, proponuje wam sobie zagrać i ocenić ;)
Lepiej zamiast dawać 100% Power up dać 50 na 50 i SBD zamieniać na Steemy
Nie grałem w tę gierkę, ale trudno zagrać we wszystkie. No cóż, chyba już za późno. Jest sporo które mnie ciekawią, ale czas na to nie pozwala. Pozdrawiam.
Może kiedyś znajdzie się czas ;) Również pozdrawiam