Sniper Ghost Warrior - Kiepski akcyjniak, przyjemna skradanka

in #polish7 years ago

Witam.

Ostatnio opowiedziałem trochę o dawnych latach działalności CI Games. Dzisiaj przyjrzymy się ich "przełomowemu" dziełu. Dlaczego napisałem w cudzysłowie "przełomowemu"? Otóż w tym okresie CI Games zrezygnowało z tworzenia niskobudżetowych, tanich gierek i zaczynało ruszać w celu podboju rynku gier "konkretniejszych". I wyprodukowanie dość wysokobudżetowego "Snipera: Ghost Warriora" było pierwszym efektem tej decyzji. Ale czy większy budżet oznacza lepszą grę?

"Sniper Ghost Warrior" to FPS, którego akcja ma miejsce w fikcyjnym państwie Isla Trueno. Władzę w nim bezprawnie przejął wojskowy reżim. Nasz bohater, sniper Tyler Wells, ma za zadanie obalić ten reżim, zabijając jego przywódcę - Generała Vazqueza. Fabuła gry jest napisana na kolanie, tak samo jak w starszych tytułach. Boli to, że scenarzyści nawet nie próbowali napisać żadnych postaci, przez co, jak następuje zwrot akcji dotyczący jednego z kompanów - mamy to gdzieś, tak samo jak całą resztę fabuły, która jest nijaka i mało angażująca.

Całe szczęście, nijaką fabułę rekompensuje w wielu aspektach całkiem przyjemna i wymagająca rozgrywka. 

Jest parę misji w której jako "rambo"-snajper przebijamy się przez wrogie obozy masakrując wszystko jak leci, jest kilka genialnych misji skradankowych, które niestety mają jeden duży mankament, o którym wspomnę później. Mają one swój świetny klimat i solidnie wciągają. Dobrze wczuwamy się wówczas w realia "pracy snajpera". Niestety są też misje sztrzelankowe, w których chwytami za kałaszka i tłuczemy wrogów. Te misje przechodzi się naprawdę okropnie z powodu okropnego odrzutu każdej nie snajperko/pistoletowej broni. Gdy oddajemy strzał z chociażby AK, naszą broń i celownik wywala kolosalnie do góry, a na dodatek efekt powstały przy strzale zasłania nam cały widok, przez co ani nie możemy w nic trafić, ani nie widzimy w co strzelamy.

Z AI przeciwników jest jeden spory problem, który głównie w misjach skradankowych może szczególnie utrudniać życie - jak na mapie jakiś przeciwnik zdołał nas zauważyć i oddać strzał, nagle wszystkim wrogom w odległości pół km włącza się tryb "super-mega-sokolego" wzroku i atakują nas natychmiast, jak pojawią się w NASZYM polu widzenia, nawet gdy próbujemy się przekraść przez mocno oddalony od nich krzak do którego byli odwróceni plecami.

 Na pochwałę zasługuje jednak śliczna oprawa graficzna, a szczególnie świetnie zrobiona zieleń, drzewa i krzaki, przez co momentami naprawdę czujemy się jak w dżungli. No i też widać, że twórcy starali się dać nam bardzo różnorodne misje, byśmy nie narzekali tylko, że cały czas robimy to samo, niestety wyszło mocno nierówno. Strzelanie ze snajperki daje jednak masę frajdy. Niestety tego nie mogę powiedzieć o multi. Serwery świecą pustkami, a jak już uda się z kimś zagrać to gra polega na nudnym kampieniu i czekaniu, aż przeciwnik nam wleci na lufę. Gra jest dostępna jeszcze w świątecznej przecenie na steam za grosze, więc polecam kupić dla paru całkiem przyjemnych godzin rozgrywki.   

Sort:  

misje sztrzelankowe
;)

Gierka ma swoje wady, ale pamiętam, że niezwykle przyjemnie mi się w nią grało.

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.16
JST 0.030
BTC 62567.98
ETH 2460.02
USDT 1.00
SBD 2.62