PSYCHOLOGIA: Jak uczymy się budować relacje, czyli fundamenty teorii przywiązania.

in #polish7 years ago (edited)

Dziś będzie trochę bardziej naukowo, jednak mam nadzieje, że ta forma nie zrazi Was do zagadnień psychologicznych.


Za początek badań nad przywiązaniem można uznać lata 40 XX wieku (Bowlby,1958). Nie zidentyfikowano wcześniej prowadzonych badań nad dziećmi i niemowlętami podczas rozłąki z matką. Pierwsze z nich przeprowadzone przez Annę Freud i Dorothy Burlingham dotyczą dzieci zdrowych w przedziale wiekowym od urodzenia do czwartego roku życia. Obserwacje te przeprowadzone były w żłobku Humpstead Nursries w warunkach jak najlepszych biorąc pod uwagę fakt trwania wojny. Wiele z tego, co podczas badań zostało zarejestrowane pomimo niesystematyczności obserwacji, uznaje się dzisiaj za typowe zjawiska.
Od czasu pionierskich badań z okresu wojennego powstało wiele innych z udziałem dzieci przebywających w żłobku, podczas pobytu w szpitalu lub we własnym środowisku. Wszystkie z tych obserwacji, chociaż bardzo się od siebie różnią pod względem okoliczności, w których były przeprowadzane, wieku dzieci czy ich relacji z matką przed separacją, pozwalają wyciągnąć jeden wspólny wniosek, że dziecko, które ukończyło sześć miesięcy i zostało odseparowane od matki, reagować będzie na tę sytuację w typowy sposób.
Korzystając z danych zebranych przez Robertsona (obserwacje zachowań dwu i trzy latków w trakcie ich pobytu w całodobowym żłobku pod tradycyjną opieką) można ustalić, że dziecko w wieku od piętnastu do trzydziestu miesięcy, które pozostawało w bezpiecznej relacji z matką, po separacji wykazywać będzie specyficzną, możliwą do przewidzenia reakcję, w której wyodrębnić można trzy fazy (protestu, rozpaczy i odłączenia) (Bowlby,1968).


Przywiązanie- fundament naszych dojrzałych relacji
(Pexels)
Faza protestu, trwająca od kilku godzin do około tygodnia, może rozpocząć się natychmiast albo wystąpić z opóźnieniem. Dziecko w tej fazie wydaje się z powodu utraty matki pozostawać w ostrym dystresie. Wśród behawioralnych wskaźników tej fazy znajdują się między innymi ostry płacz, duża aktywność ruchowa (rzucanie się), potrząsanie łóżeczkiem i odrzucanie alternatywnych figur (choć u niektórych dzieci widoczne jest „rozpaczliwe przyleganie” do pielęgniarki). Ponadto, zachowanie sugeruje, że dziecko jest przekonane o powrocie matki. Zaabsorbowanie dziecka utraconą matką widoczne jest nadal w fazie rozpaczy, chociaż jego zachowanie charakteryzuje się bezradnością. Wcześniejsza duża aktywność fizyczna znacznie słabnie albo ustaje całkowicie. Często okres ten mylony jest z osłabnięciem dystresu. Związane jest to z biernością i wycofaniem dziecka, które w porównaniu do poprzedniej fazy zachowuje się cicho, natomiast sprawia jednocześnie wrażenie bycia w stanie silnego żalu.
Okres odłączenia charakteryzowany jest zwiększeniem się zainteresowania dziecka własnym otoczeniem. Zahamowane zostają reakcje odrzucania alternatywnych figur, od których dziecko zaczyna przyjmować opiekę i pożywienie. Na jego twarzy pojawia się uśmiech, co często przyjmowane jest z zadowoleniem, jednak przy interakcji z matką w tej fazie występują zachowania, które nie są charakterystyczne dla silnego przywiązania. Dziecko zachowuje się, jakby nie znało matki i pozostawało „odległe i apatyczne” (Bowlby,1968).

John Bowlby
(wikipedia)

W zależności od trwania pobytu dziecka w żłobku przeżywało ono kolejne frustracje związane z przywiązywaniem się do kolejnych opiekunów (pielęgniarek) i następne utraty tej więzi, która od sprawia, że od początku dziecko przeżywa od nowa doświadczenie utraty pierwotnej. Po dłuższym czasie dziecko zachowuje się jakby kontakt z ludźmi i opieka macierzyńska nie miały dla niego najmniejszego znaczenia. Obserwacja ta wydaje się niezwykle istotna zarówno dla powstania teorii przywiązania, jak i niniejszej pracy.
Dla powstania teorii przywiązaniowej Bowlby’ego podstawowe znaczenie mają więzy, które łączą dziecko z matką. Zrozumienie ich jest istotne dla zrozumienia reakcji dziecka na utratę figury i separację. Rozwiązanie teoretyczne, które w roku 1958 zaproponował Bowlby różniło się, jak sam o tym zapewnia od wszystkich innych proponowanych wówczas rozwiązań. Pierwszą z nich był pogląd nazwany przez autora teorią popędu wtórnego lub też miłością z wyrachowania w relacji z obiektem, według której matka zapewniająca realizację potrzeb fizjologicznych dziecka jest źródłem gratyfikacji dla niego. Drugim rozwiązaniem była teoria ssania pierwotnego obiektu zakłądająca o istnieniu wrodzonej skłonności niemowląt do nawiązywania relacji z piersią ludzką oraz ssania jej i „oralnego brania w posiadanie” (Bowlby, 1968). Teoria ta zakłada, że dziecko po jakimś czasie orientuje się, że może także nawiązać relację z matką, którą postrzega jako właścicielkę piersi. Trzecia teoria wymieniona przez Bowlby’ego to powstały na założeniu o wrodzonej skłonności niemowląt do pozostawania w kontakcie dotykowym z człowiekiem pogląd, iż istnieje „potrzeba” posiadania obiektu, która nie jest zależna od pokarmu. Pogląd ten nazwany został teorią przywierania do obiektu pierwotnego. Ostatnim rozwiązaniem jest teoria głosząca, że niemowlęta wykazują niezadowolenie z powodu „wygnania” z matczynego łona Nosi ona nazwę pierwotnego pragnienia powrotu do łona. i dążą do powrotu w to miejsce.

Zaburzenia przywiązania w dzieciństwie
(ICD 10)

Podstawą hipotezy, którą zaproponował w 1958 roku Bowlby była teoria zachowania instynktownego. Autor postuluje, iż więzi, które łączą dziecko z matką, są „wytworem aktywności szeregu systemów behawioralnych, których przewidywalnym skutkiem może być bliskość z matką”(Bowlby, 1958). Ontogeneza systemów behawioralnych jest różna u różnych dzieci a jej przebieg skomplikowany zatem ciężko określić je jednoznacznie u dzieci, zanim skończą roczek. Wejście w drugi rok życia oznacza możliwość obserwacji typowych zachowań przywiązaniowych w prawie każdym przypadku, co związane jest z pojawieniem się u dziecka umiejętności poruszania się, bycia mobilnym. Zintegrowany układ systemów behawioralnych uaktywnia się szczególnie w momencie oddalenia się od matki lub gdy pojawi się bodziec, który wzbudza strach. Wygaszenie takiej reakcji jest najefektywniejsze poprzez głos matki, jej dotyk lub wzrok. Łatwość aktywacji tych systemów zmniejsza się wraz z wejściem dziecka w trzeci rok życia, ponieważ bliskość matki nie jest już dla nich na tyle istotna jak wcześniej. W tym ujęciu, stworzonym przez Johna Bowlby’ego zamiast odnoszenia się do potrzeb i popędów stwierdza się, że określone zachowania przywiązaniowe są konsekwencją aktywacji konkretnych systemów behawioralnych. Rozwój tych systemów następuje w wyniku interakcji ze środowiskiem a przede wszystkim z matką, figurą przywiązania.

Teoria Bowlby’ego, która nosi nazwę teorii kontroli zachowania przywiązaniowego znacznie ewoluowała w wyniki przeprowadzonych przez niego obserwacji. W swojej pierwszej wersji z 1958 roku autor podkreślał wagę pięciu wzorców zachowania takich jak ssanie, przywieranie, podążanie, płacz i uśmiech, którą odgrywają w tworzeniu się przywiązania. Lepsze zrozumienie teorii kontroli oraz rozpoznania przyczyniło się do zmiany jego stanowiska. W nowej wersji teorii pięć wzorców zachowań jest równie ważne z tym że między dziewiątym a osiemnastym miesiącem życia dziecka są one częścią bardziej zaawansowanych systemów behawioralnych, których aktualizowanie w zgodności celem, którym jest utrzymanie się dziecka w pobliżu matki.
Późniejsze badania nad przywiązaniem pokazały iż ma ono fundamentalny wpływ na nasze dojrzałe relacje. Początkowe relacje z figurą przywiązania stanowią niejako matrycę dla naszych późniejszych relacji.

Bibliografia:

  1. Józefik, B. , Iniewicz, G. (2008). Koncepcja przywiązania. Od teorii do praktykiklinicznej. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
  2. Bowlby, J. Lorenz, K. (2004). Przywiązanie. Warszawa: WydawnictwoNaukowe PWN
  3. Marchwicki, P. (2009). * Style przywiązania a właściwości tożsamości osobistej młodzieży*. Warszawa: Wydawnictwo Uniwersytetu Stefana Wyszyńskiego
  4. Gabbard, G. (2009). Psychiatria psychodynamiczna w praktyce klinicznej.Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego



Sort:  

Nice article

Bardzo ciekawie - "psychologia jest wielką nauką" Pozdrawiam serdecznie.

Zastnawia mnie jedna rzecz - wszystkei te teorie to lata 50. Czy rewolucja w naukach biologicznych (a siłą rzeczy psychologia jest z nimi powiązana) z lat 70-80 a zwłaszcza prace na temat genów nie zmieniły tu czegoś?

W tym poście opisuje tylko początek podejmowania tej tematyki. Teoria bowlbyego jest jednak aktualna do dziś. I późniejsze badania jedynie rozszerzaja to co już wcześniej wyszło w innych badaniach. Mam nadzieję że uda mi się niebawem opisać aktualny stan- w jednym poście bym nie zamieściła tego:)

Dobra to jeszcze dopytam - czy jakby zabrać to dziecko od razu do matki i dać innej kobiecie, która będzie je karmiła i wychowywała to będzie widoczna jakaś zmiana. Wiem ,ze głupio brzmi to pytanie, ale chodzi mi o to czy ktoś to badał?

Nie byłoby niejako różnicy jeśli ta nowa osoba zachowywalaby się w sposób który sprzyja powstaniu przywiązania bezpiecznego. Już eksperyment harlowa ż malpkami pokazał że to matka która jest miła w dotyku i przytula jest figura przywiązania a nie ta która karmi. Postaram się napisać o tym dokladnie aspekcie niebawem :)

Dobry artykuł i propsy za bibliografię. Będę mieć co czytać w tym zakresie ;)

Dzięki. Będzie dalsza część tematu na pewno :)

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 63768.57
ETH 2478.16
USDT 1.00
SBD 2.54