[PL/ENG] Życie z dziewczyną chorą na bulimię (My life with girlfriend who has bulimia)

Link to english version: https://steemit.com/life/@simex/my-life-with-girlfriend-who-has-bulimia

Cześć,
Dzisiaj chciałbym się podzielić moją historią, to znaczy historią moją ale bardziej mojej dziewczyny.
Ma ona już prawie 17 lat, około 175cm wzrostu i waży zaledwie 51kg. Kilka lat temu była grubsza, w porównaniu do tego jak wygląda dziś to była otyła - jakieś 30kg więcej. Ciągłe wyzwiska rówieśników i wyśmiewanie skłoniły ją do odchudzania.

Została wegetarianką, przestała jeść mięso oraz stopniowo jadła coraz mniej. Straciła jakieś 10kg i uzyskała wagę prawidłową, lecz to jej nie wystarczyło. Zaczęto wyśmiewać ją z powodu wegetarianizmu, a jedyny sposób jaki widziała aby pozbyć się złych emocji to odchudzanie.

Została weganką - nie je ani jajek, sera ani nie pije mleka. Poznaliśmy się około 3 miesiące temu, wtedy dowiedziałem się o chorobie i postanowiłem jej pomóc. Niestety nie chce iść ani do lekarza, ani powiedzieć cokolwiek rodzicom. Dziś waży troszkę ponad 51kg, jest świadoma tego, że nie może przekroczyć "magicznej 50" ponieważ według indeksu BMI wiąże się to z zagrożeniem życia (wyraźnie postawiłem granicę, aby trzymać sytuację pod kontrolą). Oczywiście jej celem jest waga 50.00 - ani grama więcej ani mniej. Kocha jeść, czasem ją poniesie i zje za dużo. Wtedy dotykają ją wyrzuty sumienia i często prowokowała przez to wymioty, lecz się już tego pozbyliśmy.

Rozmowa i miłość jaką ją darzę pomaga jej w walce z chorobą. Myślę, że stopniowo zmieniam jej postrzeganie siebie. Chcemy tylko pozbyć się problemu, ale przyznaję jest to największa przeszkoda jaką napotkałem w moim prawie 18 letnim życiu. Najczęściej brakuje mi cierpliwości, ale idzie mi coraz lepiej, pracuję nad sobą aby jak najefektowniej jej pomóc. Naprawdę ją kocham...

Jesteśmy w szczęśliwym związku już od 1,5 miesiąca. Zrobię wszystko aby wyzdrowiała. Chętnie wysłucham waszych rad.