You are viewing a single comment's thread from:
RE: Wyprawa na ryby do Nieznanowic.
Wędkuję dość sporo i jedynie w tym roku nie byłem jeszcze na rybkach. Wczoraj zapłaciłem za kartę i szykuję się na jesienne drapieżniki, a zwłaszcza na sandacze.
Szykuję sprzęt, ładuje akumulatorki do urządzeń i dokonałem już niezbędnych zakupów. Za kilka dni ruszam na swoje pierwsze w tym roku wędkowanie. Cieszę się, że się zmobilizowałem. Pozdrawiam.
Ekstra! Wędkowanie to świetna sprawa.
Ja na drapieżniki rzadko kiedy się wybieram ale też się zdarzają takie zasiadki lub spinning na Dunajcu.
Połamania kija w takim razie :)