MOJA DZIAŁKA #16. DO IT YOURSELF. ZRÓB TO SAM. Trawnik. Dbanie i pielęgnacja made in @shogunma.

Trawnik na działce doskonale podkreśla pozostałe nasadzenia na naszej działce, więc trzeba o niego dobrze zadbać.

Co ja robię ze swoim trawnikiem, który jest moim oczkiem w głowie. Często można spotkać mnie na moim trawniku jak na kolanach chodzę po nim wypatrując niechcianych gości.

Ważnym naszym działaniem jest zaopatrzenie się w urządzenie do wyciągania tzw mleczu czyli mniszka, który posiada długie korzenie i wycięcie go nie pomoże w likwidacji tej rośliny. Poniższe urządzenie pozwoli nam wyciągnąć roślinę wraz z korzeniem, który jest bardzo długi.
Co roku na wiosnę jak widać pierwsze mlecze pojawiające się trawniku, to ja ze swoją maszynką pozbywam się ich. Robiłem to od kilku lat co roku i wreszcie tego roku zauważyłem, że nie mam co wycinać. Nie wyrósł ani jeden mniszek.
Wcześniej wyciągałem około 50 sztuk.

Wyczytałem kiedyś, że mniszek przyciąga krety, które lubią podgryzać korzenie mniszka.Jest to pożyteczna roślina, ale nie na niewielkim trawniku, który chciałoby się go mieć pięknym i zadbanym.

Na swoim trawniku ma także sporo roślin zwanej Babką Pospolitą.

Na wiosnę zaopatruje się w nóż i na kolanach śmigam i żadnej babce nie przepuszczę.

Zajmuje mi to nawet kilka godzin. Trawnik po takim zabiegu wygląda nieciekawie, ale po tygodniu czy dwóch nie ma już śladu walki z babką.

Pamiętać trzeba o nawożeniu. Jak widzimy, że trawnik blednie, robi się jakby suchy, to albo potrzebuje więcej wody lub nawozu dla lepszego wzbogacenia i wzmocnienia się. Używam nawozu długoterminowego tzw trzymiesięczny, sprawdza się doskonale. Próbowałem różne, a najbardziej zawiodłem się na nawozie, który miał powodować mniejszy wzrost trawy - mniej koszenia, a przy tym miał wzbogacać naszą zieleń. Nie polecam, sprawdziłem totalne dno. Natomiast dobry jest nawóz, który zabija chwasty wśród naszego trawnika - nawóz na zachwaszczony trawnik, mi się sprawdził. Jak widzę, że za dużo dziwnych roślinek pojawia się wśród trawy to sypię ten nawóz. Jego składnik powoduje ochronę roślin jedno listnych jakim jest trawa, natomiast pozostałe roślinki na trawniku usychają.
Na wiosnę zawsze co roku używam nawozu na mech, ponieważ w miejscach zacienionych mam go sporo. Nawóz likwiduje mech, a pozwala rosnąć trawie i w tym miejscu gdzie był mech wyrośnie ponownie trawa. Jeżeli ubytki po mchu są znaczne to dobrze jest posypać to miejsce nasionami trawy.

Tak wygląda miejsce po działaniu nawozu na mech.

A tak po dwóch trzech tygodniach.

Trawnik aby prezentował się coraz lepiej to należy go kosić przynajmniej raz w tygodniu aby dobrze się zakorzenił, a przy tym częste koszenie nie pozwoli ewentualnym chwastom bądź niechcianym roślinkom wybić się i zawładnąć naszym trawnikiem.

Aby łatwiej mi było kosić trawnik to na samym jego brzegu położyłem kostkę brukową, która oddziela ją od pozostałych nasadzeń.
Co roku podcinam trawę nożem o twardym ostrzu tuż przy kostce, lekko po skosie, wycinając trójkątny kawałek trawnika.

Ma to na celu nie wchodzenie trawy dalej na kostkę, a dodatkowo gdy zasypię piaskiem wykopany skrawek trawy to doskonale podkreśla on trawnik dając jasną obwódkę pomiędzy kostką a trawą.


Na zdjęciu pokazałem łączenie kostki - po lewej z trawą, a po prawej efekt z piaskiem.

Tam gdzie nie mogę dociąć trawy kosiarką, używam elektrycznych nożyc, które po zmianie noży można używać do pielęgnacji krzaków i delikatnie je nimi strzyc.