😮 Zobacz, jak wygląda największa świątynia na Phuket! [3 z 5]
Dziś będzie o trzeciej atrakcji, którą oferuje wyspa Phuket w Tajlandii.
Jeżeli jesteście ciekawi jaka jest pierwsza i druga, zapraszam do artykułów poniżej:
5 |nie-tylko-sex| atrakcji na Bangla Road w Patong Beach [1 z 5]
Druga atrakcja, której nie możecie pominąć będąc na wyspie Phuket. [2 z 5]
W Tajlandii obowiązuje wolność wyznaniowa, jednak to buddyzm, a dokładnie buddyzm theravāda jest główną i najbardziej rozpowszechnioną religią.
Szacuje się, że ta odmiana buddyzmu jest praktykowana przez około 90% tutejszej społeczności.
Właśnie dlatego świątynie buddyjskie są uważane za najważniejszy i najbardziej rozpoznawalny symbol Tajlandii.
Na całej wyspie Phuket znajdziecie ich aż 29, z czego to właśnie Wat Chalong jest tą największą.
Podczas wyprawy w to miejsce zrobiłam wiele zdjęć ponieważ na każdym kroku znajdowałam coś, co wprawiało mnie w zachwyt! Jestem ciekawa, czy te widoki zachwycą również Was.
Zobaczcie sami i dajcie znać w komentarzach!
Cały kompleks składa się z kilku świątyń oraz pięknego dziedzińca z zadbanymi ogrodami.
Miejsce to powstało ku czci mnichów buddyjskich, którzy w przeszłości leczyli tu okolicznych mieszkańców. Właśnie dlatego te świątynie otrzymały miano miejsca cudów i uzdrowień.
Sprawdźcie, jak wyglądają wewnątrz!
Przechowywana jest tu również święta relikwia, jaką jest fragment kości samego Buddy.
Możecie podziwiać ją na samym szczycie głównej świątyni, w szklanej kapsule otoczoną licznymi kosztownościami oraz darami, które składają tu pielgrzymi.
Pamiętajcie, by wchodząc do świątyń zdjąć obuwie i odpowiednio okryć swoje ciało.
Wstęp wszędzie jest bezpłatny, możecie jednak w wielu miejscach złożyć dobrowolny datek, który zostanie przeznaczony na utrzymanie kompleksu.
Wokół możecie spotkać też wiele leniwie wylegujących się kotów. Miejscowi, jak i mnisi dbają o nie dokarmiając je i szanując ich przestrzeń.
Znajduje się tu również obudowany “piec”, w którym turyści mogą odpalić hałaśliwe petardy, na których sprzedaży zarabiają pobliskie stragany. :)
Ich hałas podobno odstrasza złe duchy. Szczerze mówiąc uważam jednak, że jest to sprytny sposób na to, żeby dodatkowo pozyskać środki na utrzymanie tego dużego obiektu.
Jeżeli będziecie mieli okazję, zajrzyjcie tu również po zmroku.
Co prawda niektóre świątynie mogą już być zamknięte ale wokół nich i tak panuje odprężająca atmosfera, którą będziecie mogli napawać się bez udziału hałaśliwych zwiedzających.
Budynki są ślicznie podświetlone więc to będzie nie tylko uczta dla ducha ale i oka.
Zresztą zobaczcie sami!
Jestem ciekawa, czy tak właśnie wyobrażaliście sobie buddyjskie świątynie?
A może widzieliście już kilka z nich? Jeżeli tak, dajcie znać czy Wat Chalong jest do nich podobna?
Czekam na Wasze komentarze!
To trzecie z pięciu miejsc, które warto odwiedzić na Phuket.
Jeżeli chcecie poznać dwa kolejne, zostawcie mi follow!
@see-it-feel-it
Jeżeli chcecie poznać dwa kolejne, zostawcie mi follow!
@see-it-feel-it
Piękne zdjęcia i piękna świątynia, chociaż czasem dziwnie było mi patrzeć na piękne złote stupy w otoczeniu rozwalających się chałup i biedy. Jednak to taka tradycja :) Dzięki!
@veggie-sloth to takie tajskie yin i yang. :) Tym bardziej, że Tajowie nie zwracają uwagi na dobra doczesne, a przekazując datki na świątynie, przeznaczają pieniądze na "duchowe" cele.
Widziałem któregoś dnia, zaraz po świcie, jak mnisi szli z koszami i misami przez ulicę, a ludzie wrzucali tam jedzenie albo kasę. Takie nasze na tacę. Często dla rodziny zostanie przez któreś z dziecko (mnichami mogą być przecież również kobiety) jest pewnego rodzaju nobilitacją społeczna, a jednocześnie, w przypadku biednych rodzin - pozyciem się gęby do wyżywienia. :)
To, ze kobiety mogą być mniszkami, nie wiedziałam. Dlatego tak lubię czytać Twoje komentarze. :)
Właśnie przeczytałam, że w "Tajlandii jedyny zakon dla kobiet jest pod Bangkokiem. Kobiety – mnisi akceptowani są też na Sri Lance."
W właśnie w BNK mniszkę widziałem. Starowinkę lysą, o uroczym nieco bezzębnym uśmiechu :) Może akurat miała wolne :) Myślałem, że to powszechnę, na Sri Lacne rzeczywiście trochę mniszek jest.
Witam na pl-religia! Dzięki za przepiękne zdjęcia.
Dziękuję za miłe powitanie. :) Cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają.